Witam.
Mam Techsola 50x40cm 60W mocy maszyna chyba z 2010-11 tuba nowa.
Bez awaryjna w zasadzie oprócz tego że czasem LC przyświruje i po swojemu tnie, ale to w zasadzie normalne zachowanie
W zasadzie nie używana od jakiegoś roku i trochę zawadza na warsztacie.
Od czasu do czasu graweruję na niej coś na pudełkach ale to nie jest moja główna działalność, wychodzi z tego jakieś 400-500 zł na rok.
A dziś przy grawerowaniu poszedł zasilacz... Nie wiem w sumie co teraz robić bo emocjonalnie trochę do niej jestem przywiązany a zakup nowego zasilacza nie wiem czy będzie opłacalny na skalę rocznych zleceń... Poza tym trochę wolnego miejsca by się zrobiło
Za ile można sprzedać 40x50 60W chińczyka używanego
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2828
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Ok dobra wszystko działa...
Awaria była spowodowana przez CW-3000 które jest podłączone pod gniazdko w maszynie. Razem ze startem maszyny startuje cw.
Myślałem ze awaria będzie grubsza bo wywaliło bezpiecznik w maszynie, różnicówkę w pracowni i różnicówkę w domu.
Na końcu po wykręcenia zasilacza.
Rozkręceniu go i stwierdzeniu że wygląda ok i nie śmierdzi.
Wkręceniu go z powrotem i podłączeniu.
Próbie wciśnięcia test na zasilaczu i braku reakcji...
Zorientowania się że CW-3000 jest martwe.
Wypięciu kostki komunikacji z zasilaczem.
Stwierdzeniu że po test zasilacz daje promień.
Wypięciu Cw-3000
Rozkręceniu go.
Sprawdzeniu że jest faza na gnieździe kabla zasilajacego.
Sprawdzeniu że jest faza na włączniku na panelu.
Sprawdzeniu że zasilacz pompki termometra i wiatraka dostaje napięcie.
Sprawdzeniu zasilacza
Sprawdzeniu fazy na wentylatorze.
Zauważyłem ze gnaizdo ma jeszcze zabezpieczenie w postaci wkładki z bezpiecznikiem...
Bezpiecznik spalony, wymieniony CW-3000 działa.
Skręcamy wszystko do kupy.
Odpowietrzamy układ.
Skręcamy maszynę do kupy i wkładamy na miejsce.
Wduszamy test na w pełni podłączonym zasilaczu. Działa
Wduszamy na panelu guzik Laser działa.
Chyba wszystko działa nie testowałem programów
3-4 godzin z życia z głowy i pełno bałaganu przez mały szklany bezpiecznik 2A. I w zasadzie nieznany powód jego spalenia...
Awaria była spowodowana przez CW-3000 które jest podłączone pod gniazdko w maszynie. Razem ze startem maszyny startuje cw.
Myślałem ze awaria będzie grubsza bo wywaliło bezpiecznik w maszynie, różnicówkę w pracowni i różnicówkę w domu.
Na końcu po wykręcenia zasilacza.
Rozkręceniu go i stwierdzeniu że wygląda ok i nie śmierdzi.
Wkręceniu go z powrotem i podłączeniu.
Próbie wciśnięcia test na zasilaczu i braku reakcji...
Zorientowania się że CW-3000 jest martwe.
Wypięciu kostki komunikacji z zasilaczem.
Stwierdzeniu że po test zasilacz daje promień.
Wypięciu Cw-3000
Rozkręceniu go.
Sprawdzeniu że jest faza na gnieździe kabla zasilajacego.
Sprawdzeniu że jest faza na włączniku na panelu.
Sprawdzeniu że zasilacz pompki termometra i wiatraka dostaje napięcie.
Sprawdzeniu zasilacza
Sprawdzeniu fazy na wentylatorze.
Zauważyłem ze gnaizdo ma jeszcze zabezpieczenie w postaci wkładki z bezpiecznikiem...
Bezpiecznik spalony, wymieniony CW-3000 działa.
Skręcamy wszystko do kupy.
Odpowietrzamy układ.
Skręcamy maszynę do kupy i wkładamy na miejsce.
Wduszamy test na w pełni podłączonym zasilaczu. Działa
Wduszamy na panelu guzik Laser działa.
Chyba wszystko działa nie testowałem programów
3-4 godzin z życia z głowy i pełno bałaganu przez mały szklany bezpiecznik 2A. I w zasadzie nieznany powód jego spalenia...