To może zamiast pakować się w koszta, pierwsze 2-3 zlecenia zleć komuś z zachodniopomorskiego albo bieszczad. Na lokalnym rynku Ci nie zrobią konkurencji, a ty na początek będziesz widział, jak chłonny jest rynek.
Jak wyda, to wiesz, że maszyna się spokojnie zrekompensuje. Jak nie wyda, to nie masz zamrożonych pieniędzy.