Ploter laserowy co2 nie tnie z jednej strony
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 gru 2013, 17:04
- Lokalizacja: Koronowo
Ploter laserowy co2 nie tnie z jednej strony
Dzień Dobry
Zwracam się do wszystkich z prośbą o pomoc mam ploter laserowy 40 W wycinam nim elementy z tektury oraz ze sklejki. Od wczoraj mam z nim problem przestał docinam mi materiał z jednej strony tylko wpala się w materiał ale nie mogę przeciąć nawet jak puszcze 2 razy nie pomaga i nie wiem w czym jest przyczyna. Powiem że z lewej strony bliżej 2 zwierciadła nie mam już takich problemów materiał jest przepalony jak zawsze może jest trochę mniejsza szczelina niż zwykle.
-Sprawdzałem już ustawienie luster każdego z osobna bo myślałem ze podczas konserwacji się przestawiło otóż nie wszędzie wiązka trafi w prawie to samo miejsce odchylenia do 1mm miej więc czyli tak jak było na początku.
-Lustra i soczewka czyszczone regularnie sklejka mocno brudzi szczególnie podczas grawerowania dlatego mocno o to dbałem
-Materiał taki jak zawsze stosowałem nie zmieniałem dostawcy więc ten parametr pozostaje bez wpływu
-Nie zwiększałem prędkości cięcia laser nie może dociąć elementów w najdalszym punkcie pomimo zmniejszenia prędkości
- Urządzenie jest nowe przepracowało około 50 godzin mam je od końca października
Bardzo proszę o pomoc nie wiem co może być przyczyną takiego stanu rzeczy ponieważ urządzenie jest praktycznie nowe Firmy Seron. Z producentem jeszcze się nie kontaktowałem bo mamy weekend
Zwracam się do wszystkich z prośbą o pomoc mam ploter laserowy 40 W wycinam nim elementy z tektury oraz ze sklejki. Od wczoraj mam z nim problem przestał docinam mi materiał z jednej strony tylko wpala się w materiał ale nie mogę przeciąć nawet jak puszcze 2 razy nie pomaga i nie wiem w czym jest przyczyna. Powiem że z lewej strony bliżej 2 zwierciadła nie mam już takich problemów materiał jest przepalony jak zawsze może jest trochę mniejsza szczelina niż zwykle.
-Sprawdzałem już ustawienie luster każdego z osobna bo myślałem ze podczas konserwacji się przestawiło otóż nie wszędzie wiązka trafi w prawie to samo miejsce odchylenia do 1mm miej więc czyli tak jak było na początku.
-Lustra i soczewka czyszczone regularnie sklejka mocno brudzi szczególnie podczas grawerowania dlatego mocno o to dbałem
-Materiał taki jak zawsze stosowałem nie zmieniałem dostawcy więc ten parametr pozostaje bez wpływu
-Nie zwiększałem prędkości cięcia laser nie może dociąć elementów w najdalszym punkcie pomimo zmniejszenia prędkości
- Urządzenie jest nowe przepracowało około 50 godzin mam je od końca października
Bardzo proszę o pomoc nie wiem co może być przyczyną takiego stanu rzeczy ponieważ urządzenie jest praktycznie nowe Firmy Seron. Z producentem jeszcze się nie kontaktowałem bo mamy weekend
Tagi:
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 gru 2013, 17:04
- Lokalizacja: Koronowo
wysokość stołu jest ok materiał stawiam dodatkowo na podkładkach żeby zawsze był wypoziomowany bo to przerabiałem na samym początku wie laser ma na wysokości do 2 mm różnicy najwięcej nigdy mu to nie przeszkadzało i śmigał jak szalony wiązka na wyjściu z głowicy też jest na środku wychodzi ładna kropka jak by była przestawiona to by na papierku została tylko cześć okręgu a tutaj mam cały ładny ale zauważyłem że jak głowica jest bliżej lewej strony gdzie jest krótka droga między zwierciadłami zapala taśmę bardzo szybko ułamki sekund a jak jest w najdalszym miejscu stoły to już musi minąć chwila żeby zaszła jakaś reakcja. sprawdzałem to na wyjściu z głowicy jak i na lustrze przed soczewką jak by nie miał mocy w wiązce. Podejrzewam wadę fabryczną tuby mam w gwarancji że na optykę i tuby 3 miesiące gwarancji na wykrycie wad fabrycznych ale jak onie do tego podejdą to już tylko Bóg jeden wie
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 25
- Rejestracja: 11 lis 2008, 11:28
- Lokalizacja: Łódź
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 gru 2013, 17:04
- Lokalizacja: Koronowo
Właśnie chodzi o to że tak wszystkie zwierciadła lustra czy jak kto zwie czyszczę specjalnym płynem do optyki okularów nie ma żadnych smug ani nic nie jestem leniem zainwestowałem w tą maszynę 16000 wydaje mi się że każdy z was dbałby o coś takiego jeśli zapłacił by z własnej kasy temperatura pracy jest stabilna nie mam nagłych dogrzań pomieszczeń więc optyka też nie paruje temperatura pracy od 10-15 stopni zależy od tego jaka pogoda na zewnątrz.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1036
- Rejestracja: 18 cze 2010, 12:22
- Lokalizacja: czasem Polska
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
Z soczewką 4 cale, to 2mm różnicy wysokości na stole
rzeczywiście nie ma takiego znaczenia.
Po założeniu soczewki 1,5cala nie ma możliwości dobrego cięcia
(~0,8mm zakres użyteczny, zależnie od średnicy wiązki wchodzącej).
Jeśli w jednym miejscu "pali" dobrze
(było dobrze na początku na całym polu roboczym?)
a w innym słabo, to raczej nie tuba jest winna.
Trzeba sprawdzić bieg promienia, lusterko po lusterku.
Strzelamy też w narożnikach i środku pola roboczego.
Wszędzie na koniec regulacji musi być tak samo.
Można używać np. cienkich kawałków plexi
albo cienkich drewienek pozyskanych ze skrzynek po owocach
Powszechnie używana taśma malarska,
jak na mój gust za szybko się upala
i nie pozwala na ocenę kształtu wpalenia plamki.
Sprawdzane przy polu roboczym 125x75 i tubie 60W.
rzeczywiście nie ma takiego znaczenia.
Po założeniu soczewki 1,5cala nie ma możliwości dobrego cięcia
(~0,8mm zakres użyteczny, zależnie od średnicy wiązki wchodzącej).
Jeśli w jednym miejscu "pali" dobrze
(było dobrze na początku na całym polu roboczym?)
a w innym słabo, to raczej nie tuba jest winna.
Trzeba sprawdzić bieg promienia, lusterko po lusterku.
Strzelamy też w narożnikach i środku pola roboczego.
Wszędzie na koniec regulacji musi być tak samo.
Można używać np. cienkich kawałków plexi
albo cienkich drewienek pozyskanych ze skrzynek po owocach
Powszechnie używana taśma malarska,
jak na mój gust za szybko się upala
i nie pozwala na ocenę kształtu wpalenia plamki.
Sprawdzane przy polu roboczym 125x75 i tubie 60W.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 gru 2013, 17:04
- Lokalizacja: Koronowo
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
Też miałem ten problem.
Wiązka "jakoś" wychodziła i "jakoś" paliła,
ale ewidentnie to nie było to.
Okazało się, że następowało odbicie wewnątrz głowicy...
ślad był taki sierpowaty.
Załączam fragment z mojej instrukcji regulacji wiązki.
Zastosowałem kostkę z narysowanymi liniami:
zaznaczona średnica tuby głowicy tnącej i oś wiązki.
Na stole pod głowicą naklejona taśma malarska.
Kilka strzałów, ruchów pokrętłami uchwytu lustra
i powinno być gotowe.
Wiązka "jakoś" wychodziła i "jakoś" paliła,
ale ewidentnie to nie było to.
Okazało się, że następowało odbicie wewnątrz głowicy...
ślad był taki sierpowaty.
Załączam fragment z mojej instrukcji regulacji wiązki.
Zastosowałem kostkę z narysowanymi liniami:
zaznaczona średnica tuby głowicy tnącej i oś wiązki.
Na stole pod głowicą naklejona taśma malarska.
Kilka strzałów, ruchów pokrętłami uchwytu lustra
i powinno być gotowe.