Laser za 150 tys używany czy warto ?

[lolo2]

Nie opłaca sie przy zleceniach za 5000zł.
Części zamienne są bardzo drogie.
Prowadzenie usług w tych czasach (patrząc na stawki) opłaca się dopiero przy 3 maszynach 4,5,6 kW.

Jeśli chce mieć tylko jeden laser i tylko na usługi jeszcze za śmieszne pieniądze 5tys zł. to nie warto.

Ale jak ma już porządną firmę z dobrym parkiem maszynowym, gdzie laser ma wspomóc głównie twoją produkcje to wtedy naprawdę warto pomyśleć, przecież nikt nie kupi odrazu 3 maszyn. Swego czasu jak kupiliśmy pierwszy laser to nam się zwrócił w ciągu 1 roku (stare czasy). Potem były już tylko następne lasery i następne co kilka lat. Teraz co kilka lat wymieniamy. Zaopatrujemy sie w Mazaki i Bystrnic, a teraz co kupimy to nie wiadomo.

Teraz tego mamy na SELL <---- raklama
http://allegro.pl/wykrawarka-laserowa-l ... 94985.html

[wieslaw75]

Jednak nadal jestem zainteresowany zakupem .
moc 200 kw posiadam
myślę o takiej maszynie ??

Ile godzin pracy wytrzymuje dioda lasera ???

http://allegro.pl/wycinarka-laserowa-la ... 19234.html

[lolo2]

Tylko ten laser co dałeś linka to chyba starszy odemnie.

Dioda? jaka dioda? te lasery nie mają takiego czegoś.
Laser - to nie jest ten na 4 bateryjki co w ręce trzymasz i możesz innym po oczach świecić.

Poczytaj sobie w internecie o laserach CO2, co to w ogóle jest.
Tam ci się będzie zużywać dysza, ale nie jest to takie straszne.
W bystronicu kosztuje 4 zł + bakielitowa tulejka (nie znam ceny) a w Mazaku 16 zł i tylko dysza, no ale dosyć długo to wytrzymuje. Triumpfa cen nie znam.

Nowy laser kosztuje 500 - 600 tys Euro, a ty chcesz kupić używany za 150 tys złotych.

Naprawdę życzę ci powodzenia.

Zadzwoń do serwisu i spytaj sie wogóle czy jeszcze do tego czegoś części produkują.

[HUD]

lolo2 nie przesadzaj, za 150 tys mozna całkiem fajny laser upolować !! A ten z aledrogo to nie taki stary i całkiem niezły, chyba że Ty jesteś taki młody

[Gee]

@lolo2

Ceny dysz Bystronicu i "niebieskich" (Trumpf) są zbliżone.

Osobiście pracuję już kilka lat na Trumpfie (programista), teraz dodatkowo dostanę w użytkowanie i opiekę Bystronica 6kW. Znam maszyny i ceny od podszewki i za 150 tyś zł NIC porządnego nie kupisz. Kiedyś firma zrobiła wielki błąd i kupiła swój 1-szy laser -> używany. Niby był z Niemiec, ale stan okazał się potem do kapitalnego remontu. Ile pieniędzy zostało w niego wpompowanych, to aż głowa boli. Skręcają mi kiszki, gdy o tym pomyślę.
Druga rzecz to koszty pośrednie. Przygotowanie samej wylewki, podciągnięcie wszelakich przewodów, kabli czy rurek miedzianych. Nie postawisz przecież maszyny na drewnianych paletach i nie pociągniesz kabelka po ziemi. To już na dzień dobry kilkanaście tysięcy. Gazy to swoją drogą. A do tego nie wiesz, czy za 3 miesiące padnie rezonator wartości dobrego Mercedesa.

A DO TEGO -> TRANSPORT, MONTAŻ I USTAWIENIE MASZYNY

Wierz mi, takiej starej maszyny nie złoży ci i ustawi się żaden "fachowiec" z twojej okolicy. Boję się, że także nasi z Trumpfa nie pojęliby się zabawy z czymś takim, a i cenią się BARDZO. Nie tylko za robotę, ale także za dojazdy, przejazdy - choć nie powiem, niektórzy są naprawdę w porządku i znają się na robocie. Będziesz musiał znaleźć faceta nie w Niemczech... ale w Czechach. Tam jeszcze pamiętają jak się ustawia takie starocie.

Prędzej zastanów się nad plazmą. Koszty cięcia plazmą są trochę mniejsze, a =5 to będzie ciąć bez zająknięcia. Choć wszystko zależy od wykonywanych detali (wielkości i skomplikowania), to czasami będzie taniej dodać dodatkową obróbkę np. wiercenia. Ale to trzeba dobrze wyliczyć.
Za 150 tyś wyrwiesz przyzwoitą plazmę.

Ten laser a Allegro ma sterowanie Boscha, czyli pamięta jeszcze lata 90-te. Dopiero od 2000-któregoś stosują sterowanie Siemensa. Mamy podobną maszynę, tak... to ta wspomniana używka. Nasi mają części zamienne do Boscha, więc nie będzie z tym problemu. 2,6 kW i tyle lat? Strzelam, że góra blacha 4 może blacha 5 będzie cięta jako-tako jakościowo. Zwłaszcza jak była użytkowania IN POLAND.

[gbonzo]

Z doświadczenia wiem, że inwestowanie w laser poniżej 200.000 euro w przypadku kiedy chcesz świadczyć usługi to strata pieniędzy i czasu.
Oczywiście inwestycja zwróci się, ale nie od strony ekonomicznej ale edukacyjnej. Nauczysz się jak serwisować, nawiążesz szerokie kontakty z serwisantami i generalnie poznasz maszynę od podszewki - od elektroniki po mechanikę. Do tego dojdą także wydatki na wymianę starych i zużytych części.

[Fafal_83]

nie dioda tylko trioda i wytrzymuje od ok 10000 godzin do jakiś 18000 przynajmniej jeśli chodzi o rezonator Rofina z takim mam do czynienia. Tak jak ktoś napisał wcześniej do lasera jest potrzebne solidne zaplecze czyli czyste sprężone powietrze o stałym ciśnieniu na poziomie minimum 6 bar, zawsze dodatnia temperatura z uwagi na to że chłodzenie jest wodne i nie da się nic dolać, w lato nie za gorącą bo mogą być problemy z przegrzewaniem (dotyczy nie wszystkich maszyn bo "moja" daje rade spokojnie przy 35 na hali), zasilanie, instalacja gazu (tak naprawdę albo drogie wiązki albo budowa zbiornika stacjonarnego, itp. Do tego licz sobie serwis minimum 2 wizyty rocznie (w przypadku używki przenoszonej prawdopodobnie sporo więcej). A i sprawa kolejna to to że takiej maszyny sam raczej nie zainstalujesz a to już kolejne znaczne koszty bo np rezonator (czyli źródło laserowe) jest podzespołem bardzo drogim a jednocześnie bardzo delikatnym i podatnym na uszkodzenia nawet pod wpływem drgań podczas transportu bez odpowiedniego zabezpieczenia.Ponadto rzy takiej cenie znajdziesz też maszynę solidnie wyeksploatowaną, napędy, łożyska itp o nieznanej kondycji i tym jak była serwisowana a nie ma się co oszukiwać obecnie maszyny projektuje się na określony "przebieg". I na koniec to tak naprawdę musisz posiadać co najmniej jednego wyszkolonego operatora który też kosztuje.

[jonny]

Współpracowałem kiedyś z firmą awm-serwis z Piaseczna, zajmuję się wszystkim od zakupu np w Niemczech, instalacji u klienta a potem serwisem.
Polecam raczej markę Amada w której się specjalizują, u mnie w firmie był laser, wykrawarka i krawędziarka, wszystko 10letnie z Niemiec i jakoś się to kręciło.
Odradzam Trumpfa od nich bo mają psełdoserwisanta który tylko robi ludzi w konia.
Generalnie popieram większość i odradzam zakup takiego sprzętu, żeby na tym zarabiać musiałbyś mieć roboty na trzy zmiany.

[lewyyyy]

twierdzenie, że zakup maszyny poniżej 200000 euro to chybiona inwestycja jest raczej przesadą. Wszystko zależy od jej stanu a nie od ceny. Nasza firma zakupiła ostatnimi czasy Amade z niemiec, której cena oscylowała sporo poniżej 200 000 Euro i trudno powiedzieć aby była to chybiona inwestycja. Wszystko zależy od historii maszyny, serwisu a przede wszystkim podejścia poprzednich włascicieli do kwestii konserwacji itp.