Tak samo ja nie rozumiem o co pyta klient który chce kupić laser.grzegorz1965 pisze: Tak naprawdę kiedy na targach w latach 90 rozmawiałem z przedstawicielem firmy produkującej maszyny do cięcia folii i raz użyłem słowa plotter to mnie po prostu nie zrozumiał.
To znaczy rozumiem. Pyta o laser to dostaje ofertę na laser.
Pyta o ploter laserowy to dostaje ofertę na ploter laserowy.
A nazywanie plotera laserowego laserem to zwykłe lenistwo.
Jakoś w innych krajach nie ma problemu. Tam używa się języka a nie branżowego bełkotu.