Za miękkie szczęki w planszajbie

Spawalnictwo i obróbka cieplna
Awatar użytkownika

Autor tematu
rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2269
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Za miękkie szczęki w planszajbie

#1

Post napisał: rc36 » 24 sty 2015, 13:26

Witam. Kupiłem jakiś czas temu planszajbe podobną do tej z obrazka. Problem jest w tym, że szczęki są w niej tak miękkie że obrabiany materiał robi na szczękach wgnioty. Pytanie czy dało by się je jakoś zahartować nie wiedząc z jakiej dokładnie stali są zrobione.

Obrazek



Tagi:


Marian1234
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 262
Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Rybnik

#2

Post napisał: Marian1234 » 24 sty 2015, 19:44

Napawaj jakąś twardą elektrodą obrób i po problemie :mrgreen: , a z hartowaniem to nie wiem nawet nie wiadomo co to...


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2836
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#3

Post napisał: koala.g » 24 sty 2015, 19:58

Nie jest to czasem od tokarki do drewna ?

Awatar użytkownika

Autor tematu
rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2269
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#4

Post napisał: rc36 » 24 sty 2015, 20:04

Możliwe że właśnie do drewna bo mocowanie jest jakieś dziwne M18x2,5


ma555rek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1214
Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
Lokalizacja: nie ważne

#5

Post napisał: ma555rek » 25 sty 2015, 11:40

właściwie to każde żelastwo da się nawęglić i zahartować. Trochę późnie szczotką oczyścisz i będzie twarde.
Pasjonat

Awatar użytkownika

Autor tematu
rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2269
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#6

Post napisał: rc36 » 25 sty 2015, 12:59

A może rozgrzać to do czerwoności i studzić w oleju?


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5361
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#7

Post napisał: jasiu... » 25 sty 2015, 13:18

rc36 pisze:A może rozgrzać to do czerwoności i studzić w oleju?
A wiesz do jakiej czerwoności? Z jakiego materiału są te szczęki, żeby mogła zajść podczas chłodzenia przemiana, umożliwiająca wytrącenie się martenzytu? Z jakiej temperatury? A jeśli to rzeczywiście jest materiał hartujący się na wskroś i nadpęknie podczas hartowania, a później wyrzuci detal w czasie toczenia i zabije tokarza? Stąd nawęglanie odpada, możesz azotować, ale czy warto?

Być może, że są to po prostu miękkie szczęki, które się nie hartują, przeznaczone do toczenia elementów, na których nie może być odcisku szczęk?

Jeśli nie znasz materiału, to możesz spróbować sprawdzić (tam gdzie można) na iskrę, co to jest, tylko - no właśnie - gdzie znajdziesz fachowca, który potrafi odróżnić materiał na podstawie iskry z tarczy szlifierskiej, to ja nie wiem. Sam trochę umiem, ale wiem, że mało kto dziś to potrafi. Fakt, można sprawdzić na spektrometrze, ale warto? To kosztuje chyba więcej, niż dorobienie nowych twardych nawęglanych szczęk.

Awatar użytkownika

Autor tematu
rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2269
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#8

Post napisał: rc36 » 25 sty 2015, 13:23

W takim razie zostawię to tak jak jest i tak rzadko używam tego uchwytu.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#9

Post napisał: Mariuszczs » 26 sty 2015, 12:59

Wygnie się pewnie na tyle że w prowadzenie nie wejdzie, Przykręć nakładki, albo napawaj.

Awatar użytkownika

Autor tematu
rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2269
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#10

Post napisał: rc36 » 19 cze 2015, 20:51

Gdybym jednak chciał napawać te szczęki elektrodą otuloną, to jaką elektrodę wybrać, czy elektroda ABRADUR 54 będzie dobra?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”