Połączenie spawane poprzeczne 2 rur

[mat911]

Witam, mam za zadanie policzyć połączenie spawane dwóch rurek. W jednej jest wywiercony poprzeczny otwór, w który wsadzona jest druga rurka i obspawana z obu stron, ponizej rysunek poglądowy całości i przekrój tego połączenia.
Poprzeczna rurka jest obciążona siłą P i przez to druga rurka jest zginana i skręcana. Nie wiem jak policzyć te spoiny, czy brać pod uwagę obydwie, czy tylko tą po lewej( znalazłem jeden przykład w księzce gdzie rurki były połączone wzdłużnie, jedna w drugą i zespawane w miejscu ich łączenia, ale przy obliczeniach spoin nie było brane pod uwagę to że rurka jest wsadzona cześciowo w drugą, co wg mnie zwiększa wytrzymałosc takiego polączenia). Napewno spoiny będą ścinane siłą P, i czy będą zginane momentem M=P(b-e) czy scinane jescze siłą równą (Pb)/R

[Pneumokok]

Polecam książkę " E. Mazanek - Przykłady obliczeń z podstaw konstrukcji maszyn" w pierwszym bądź w drugim tomie jest duzo przykładów z różnymi różniastymi spoinami
Pozdrawiam
Pneumokok

[mat911]

Książkę Mazanka posiadam. Właśnie tam jest przykład z latarnią

Chodzi mi o przypadek gdy wiatr poziomo działa na klosz lampy. W książce spoina wtedy jest liczona na ścinanie od siły wiatru, oraz zginanie momentem pochodzącym od tej siły na ramieniu H (wysokość klosza lampy nad spoiną). Nie rozumiem dlaczego nie jest brane pod uwagę to, że rurka jest wsadzona na pewną głębokość w drugą rurę, przecież takie połączenie ma za zadanie zwiększenie wytrzymałości spoiny.

[Dudi1203]

Nie przekładając przez całość musiałbys uwzględnić to, ze ścianku grubszej rurki zapewne zapadłyby się wcześniej niż uszkodziłaby sie spoina/cieńsza rurka. A po przełożeniu przez całość grubsza rurka sie nie pofaluje i najsłabszym punktem będzie właśnie spoina (albo jej najbliższe okolice z uwagi na strefe wplywu ciepła). Więc licząc w ten sposób (na moment gnacy i ścinanie) uwzględniasz ten sposób włożenia, tylko nieświadomie.

[InzSpawalnik]

uwielbiam takie zadania dawane przez nauczycieli uczniom ktore niczego ich nie ucza I wywoluja tylko odruch "kola ratunkowego" .

Zamiast dac chlopu przyklad najprostrzego zcinania albo rozciagania spoiny zeby wykul podstawy to daja mu takie zadanie w ktorym prosza go o obliczenie spawu ktorego wogole mogloby tam nie byc ( ! ) a I tak polaczenie w tych warunkach byloby ok
Malo tego prosza go o policzenie spoiny a to rura jest najbardziej obciazonym elementem I malo tego - nawet nie w tym miejscu gdzie jest polaczenie ale w przeciwnym !
I jeszcze zeby nie bylo wystarczajaco - to jest przyklad na zginanie a nie skrecanie jak sie tak czlowiek przyjzy temu !
No i co robi taki student ? Wchodzi na forum i prosi o kolo ratunkowe