Lutowanie stali?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 21
- Rejestracja: 01 paź 2010, 22:15
- Lokalizacja: Kielce
Lutowanie stali?
Witam. Chciałbym zlutować stalowe pręciki średnicy 1cm, aby zrobić solidną i stabilną mini poręcz:
Będzie służyła do jazdy na fingerboardzie (taka mini deskorolka).
Próbowałem zrobić taką z alumunium, skleiłem ale się rozwaliła szybko co było do przewidzenia. Zresztą była lekka i niestabilna (przewracała się). Postanowiłem, że zrobię to samo ze stali i dodatkowo zlutuję.
Mam lutownicę transformatorową. Jak to zlutować? Czy wchodzi tylko opcja spawania? Chodzi mi o to żeby połączyć to tak trwale jak przy spawaniu, żeby się nie rozwaliło. Ew. czy ktoś z tego forum wykonałby mi coś takiego (zespawać, zlutować) i za ile?
Proszę o szybkie odpowiedzi, pozdrawiam
Będzie służyła do jazdy na fingerboardzie (taka mini deskorolka).
Próbowałem zrobić taką z alumunium, skleiłem ale się rozwaliła szybko co było do przewidzenia. Zresztą była lekka i niestabilna (przewracała się). Postanowiłem, że zrobię to samo ze stali i dodatkowo zlutuję.
Mam lutownicę transformatorową. Jak to zlutować? Czy wchodzi tylko opcja spawania? Chodzi mi o to żeby połączyć to tak trwale jak przy spawaniu, żeby się nie rozwaliło. Ew. czy ktoś z tego forum wykonałby mi coś takiego (zespawać, zlutować) i za ile?
Proszę o szybkie odpowiedzi, pozdrawiam
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11578
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Spawanie jest najwłaściwsze. Jeśli już chcesz lutować pręty stalowe Ø 10mm to na pewno nie lutownicą transformatorowa (mógłbyś tym jedynie druty Ø 1-3mm max) i nie na cynę, a lutem twardym (mosiądz, srebro itp) do czego jest potrzebny palnik tlenowo-acetylenowy lub tlenowo-propanowy ze względu na temperaturę topnienia lutowia i pojemność cieplną prętów. Więc najprościej pospawać.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 627
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
- Lokalizacja: rypin
Mozesz to polutować mosiądzem z boraksem. Palnik na sam propan, najlepiej turbocyklonowy, bo punktowym to za długo grzać. Ew, przyheftować migiem albo tigiem, W ostateczności elektrodą. Dlaczego w ostateczności? Ano dlatego, żeby było to zchludnie i ładnie zrobione, bez oodprysków. Ew, szlifowanie po spawaniu.
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21
Pozdrawiam spawacz21
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
A dlaczego upierasz się przy stali ? Ja zrobiłbym to z mosiądzu, b. dobrze się lutuje i ma dostateczną wytrzymałość. Poza tym, jest dużo łatwiejszy w obróbce niż stal. I zawsze można dać do galwanizerni, jeżeli ma być "srebrny" i błyszczący. Można też wypolerować i pokryć lakierem bezbarwnym.mobok pisze:Będzie służyła do jazdy na fingerboardzie
Jeżeli moc transformatorówki będzie za mała, można podgrzać dodatkowo na kuchence gazowej, wtedy spoiwo ładnie się rozpłynie (trzeba, oczywiście, użyć topnika, wystarczy kalafonia).
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1670
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Lutowanie stali?
Jakie to ma być długie? Pytam bo widziałem uchwyty do szafek o podobnym kształcie (miały jakieś 15cm długości) - może się wybierz do jakiegoś marketu budowlanego i sprawdź czy nie znajdziesz czegoś pasującego.
Jeśli nie znajdziesz - a masz dostęp do wiertarki - nawierć na końcu pionowego pręta otwór 2mm, drugi taki sam z boku pręta poziomego i "zakołkuj" je razem kawałkiem gwoździa (dobierz wiertło do gwoździa) i dopiero potem wypełnij szczelinę klejem - jeśli jeszcze pilnikiem zrobisz na końcu pręta pionowego "kołyskę" pod pręt poziomy... No i oczywiście użyj właściwego kleju albo - jak radzili koledzy - prętów mosiężnych i polutuj to miękkim lutem (spokojnie zrobisz to nad kuchenką gazową - do lutowania na twardo bez przyzwoitego palnika się nie objedzie)
Jeśli nie znajdziesz - a masz dostęp do wiertarki - nawierć na końcu pionowego pręta otwór 2mm, drugi taki sam z boku pręta poziomego i "zakołkuj" je razem kawałkiem gwoździa (dobierz wiertło do gwoździa) i dopiero potem wypełnij szczelinę klejem - jeśli jeszcze pilnikiem zrobisz na końcu pręta pionowego "kołyskę" pod pręt poziomy... No i oczywiście użyj właściwego kleju albo - jak radzili koledzy - prętów mosiężnych i polutuj to miękkim lutem (spokojnie zrobisz to nad kuchenką gazową - do lutowania na twardo bez przyzwoitego palnika się nie objedzie)
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 21
- Rejestracja: 01 paź 2010, 22:15
- Lokalizacja: Kielce
RomanJ pisze:
pitsa pisze:
spawacz21 pisze:
clipper7 pisze:
rynio_di pisze:
Dzięki za odpowiedzi. A ile wziąłby spawacz za ładne zespawanie czegoś takiego? Nie chciałbym dużo na to wydawać...Może ktoś z tego forum posiada spawarkę i umiałby to ładnie mi zespawać za drobne pieniądze? Wymiary:grg12 pisze:
długość 25 cm
szerokość 6 cm
wysokość 6 cm
grubość 1 cm
A jeżeli ktoś byłby chętny mi pomóc to mógłby spróbować podjąć się takiego zadania:
Jeżeli posiadacie spawarki i to lubicie to pewnie nie zajmie wam to dużo czasu. Ja niestety spawarki nie posiadam i nie mam od kogo pożyczyć.
PS. ile wziąłby za to taki spawacz w zakładzie?
EW. gdzie kupić takie pręciki mosiężne fi10mm? Mają taką samą twardość, wagę jak stal? Upieram się przy stali bo jest cięższa od aluminium, nie chwieje się i nie brudzi.