Nutool - nacinanie gwintów
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5562
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/658 ... b0820.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf9 ... 552c6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf9 ... 552c6.html
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 64
- Rejestracja: 02 sty 2008, 14:53
- Lokalizacja: Wieś
a dysponuje ktoś może informacjami na temat gwintów które przekładają te informacje z 32 strony instrukcji Nutolla MC550 na język polski
chodzi mi o to: patrząc w tą tabelkę jakich mam użyć przekładni zębatych aby zrobić gwint który będzie pasował np. na nakrętkę M4 - na pręt gwintowany 4mm (taką zwykłą którą kupie w sklepie) Poczynając od M2 do np. M20 może być i więcej (tzn. jak możliwości maszyny na to pozwalają) Myśle że rozumiecie o czym pisze
a tak poza tematem ale o gwintach: Czy ze zwykłej śruby metrycznej kupionej ze sklepu można zjechać jej przednią część gwintu aby uzyskać śrubę trapezową? Pytam z ciekawości bo przy budowie małego CNC (frezarki) wykorzystałem śrobe metryczną a powinny być trapezowe. Nie spotkałem sie chyba z tym aby ktoś robił sobie śruby trapezowe - zakup w sumie nie jest drogi - czy się nie opłaca a może jakieś inne są tego przesłanki.
chodzi mi o to: patrząc w tą tabelkę jakich mam użyć przekładni zębatych aby zrobić gwint który będzie pasował np. na nakrętkę M4 - na pręt gwintowany 4mm (taką zwykłą którą kupie w sklepie) Poczynając od M2 do np. M20 może być i więcej (tzn. jak możliwości maszyny na to pozwalają) Myśle że rozumiecie o czym pisze
a tak poza tematem ale o gwintach: Czy ze zwykłej śruby metrycznej kupionej ze sklepu można zjechać jej przednią część gwintu aby uzyskać śrubę trapezową? Pytam z ciekawości bo przy budowie małego CNC (frezarki) wykorzystałem śrobe metryczną a powinny być trapezowe. Nie spotkałem sie chyba z tym aby ktoś robił sobie śruby trapezowe - zakup w sumie nie jest drogi - czy się nie opłaca a może jakieś inne są tego przesłanki.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2125
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
http://www.pg.gda.pl/~wlitwin/pkm/gwint ... ryczne.pdf
Pobierz sobie i masz gwinty z głowy
Jak to zrobisz to po prostu będziesz miał "zjechany gwint "
Najprościej mówiąc zwykłe gwinty sa nacinane nożem w kształcie trójkąta a gwinty trapezowe nożem w kształcie trapezu czyli gwint trapezowy ma po prostu "płaskie dno " sorki za "terminologię"
Śruba trapezowa powinna być szlifowana w domowych warunkach tego nie zrobisz więc nie opłaca sie kombinować
Lepiej kupic gotową
Pobierz sobie i masz gwinty z głowy
A no to takie proste nie jestscandruk pisze:Czy ze zwykłej śruby metrycznej kupionej ze sklepu można zjechać jej przednią część gwintu aby uzyskać śrubę trapezową?
Jak to zrobisz to po prostu będziesz miał "zjechany gwint "
Najprościej mówiąc zwykłe gwinty sa nacinane nożem w kształcie trójkąta a gwinty trapezowe nożem w kształcie trapezu czyli gwint trapezowy ma po prostu "płaskie dno " sorki za "terminologię"
Śruba trapezowa powinna być szlifowana w domowych warunkach tego nie zrobisz więc nie opłaca sie kombinować
Lepiej kupic gotową
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1494
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Wzoru nie ma ,a zasada jest taka: zaznaczam jest to pracochłonne,jar pisze:Interesowała by mnie zasada przy jakim skoku śruby pociągowej jaki gwint można nacinać bez zegara(z rozłączaniem nakrętki) i czy jest jakaś reguła czy wzór ?
Robisz pierwsze przejście noża tzw rysujesz gwint , odskakujesz nożem od materiału cofasz suport do początku ,wyłączasz tokarkę, zatrzaskujesz nakrętkę, robisz podjazd nożem i... patrzysz o ile nóż nie trafił w gwint. Robisz korektę sankami i toczysz dalej.To trudne ale możliwe.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5
- Rejestracja: 19 sty 2008, 10:04
- Lokalizacja: Poznań
Można inaczej,pierwszym przejściem rysujesz gwint w momencie zbliżamia się do końca wyłączasz maszynę zmieniasz kierunek obrotów ,włączasz i nie ruszając noża wycofujesz do początku i zatrzymujesz,suportem poprzecznym ok 0,5 mm, lub mniej, dosuwasz nóż i znowu zmiana kierunku obrotów i następne przejście, tak kilka razy.W ten sposób zrobiłem swój pierwszy gwint na tokarce nawet ładnie wyszedł .
"świerzy tokarz na Nutolu"
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1494
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Raz jeszcze wrócę do nacinania gwintów,już nie o sposobach a o nożach. Są w sprzedaży noże ostrzone przez producenta z zachowaniem odpowiednich kątów, można ostrzyć samemu używając sprawdzianu lecz tu istnieje większe prawdopodobieństwo niedokładnego zeszlifowania. ,ale jest też możliwość używania noża oprawkowego . Właśnie taki chcę wam zademonstrować na załączonej fotce. Możliwe że wszyscy go znają a ja się popisuję jak bym odkrywał Amerykę. Płytki do takiego noża po 1-1,5zł za sztukę pięknie trzyma kąty, ma jedną wadę : podstawa trzonka to 25x25 mm do dużego imaka. ( Nóż dla zainteresowanego na zbyciu)
- Załączniki
-
- nóż do gwintu.jpg (8.87 KiB) Przejrzano 5441 razy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2125
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
No niestety wada to dość istotna dla posiadaczy NUTOLa i tym podobnychrynio_di pisze:ma jedną wadę : podstawa trzonka to 25x25 mm do dużego imaka
Drutem przywiązać się nie da a w imak nie wejdzie
Zjechanie trzonka "na wymiar" za drogie Jak znajdziesz taki nóż z trzonkiem 12x12
to daj cynk chętnie kupię w przyzwoitej cenie