Osiowość wrzeciona i konika - pomiar.

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7618
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#11

Post napisał: pukury » 18 maja 2011, 10:21

witam.
obroty - również .
ale chodzi raczej o coś innego .
swojego czasu namagnesował mi się uchwyt - co gorsza szczęki i spirala .
i drobne wiórki kleiły się w sposób dość przykry .
może to tylko taka moja paranoja ? :lol:
pozdrawiam .


Mane Tekel Fares

Tagi:


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#12

Post napisał: Andrzej 40 » 18 maja 2011, 22:02

Proponuję wałek od drukarki laserowej mocowany w kłach i przejazd suportem z zegarem od wrzeciona do konika. Dla sprawdzenia powtórzyć przy pokręceniu wrzeciona (i wałka) co np. 1/4 obrotu.


pixes2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 582
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
Lokalizacja: Zgierz

#13

Post napisał: pixes2 » 21 maja 2011, 06:55

swojego czasu namagnesował mi się uchwyt
I jak kolega sobie z tym poradził ? Można jakoś to rozmagnesować ?

Pozdrawiam.
Tomek.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11582
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#14

Post napisał: RomanJ4 » 21 maja 2011, 08:53

Trzeba by wsadzić do zmiennego pola magnetycznego, wtedy się rozmagnesuje.
Ze względu na wielkość można spróbować na uchwyt oklejony taśmą nawinąć kilkadziesiąt (im więcej tym lepiej) zwojów izolowanego, ewentualnie lakierowanego cienkiego drutu (np ze starego transformatora) i podłączyć do bezpiecznego :!: napięcia zmiennego np z transformatorka 6 czy 12V (w zależności od ilości zwojów, takie aby się nie grzało i nie robiło zwarcia- trzeba pokombinować). Chyba, że mamy do dyspozycji autotransformator.
Ze względu na napięcie i ilość zwojów pole będzie dość słabe i dlatego musi działać dość długo - efekty można sprawdzać co jakiś czas wyłączając i próbując "przykleić" do uchwytu drobne wiórki.
Lepszego sposobu nie znam
pozdrawiam,
Roman


pixes2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 582
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
Lokalizacja: Zgierz

#15

Post napisał: pixes2 » 22 maja 2011, 01:54

Będę musiał spróbować.
Kiedyś czytałem, że najlepsze jest zmienne pole zanikające.
Pozdrawiam.
Tomek.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#16

Post napisał: Andrzej 40 » 23 maja 2011, 00:07

Praktycznie robi się to używając np. rdzenia typu E z uzwojeniem sieciowym bez blaszek zamykających obwód magnetyczny, ma z boku wyglądać jak E. Ponieważ prąd, ze względu na zmniejszenie indukcyjności wzrośnie nie możemy tego robić zbyt długo (grzeje się cewka). Im większy trafo tym lepiej, powiedzmy od 100 d0 300W. Cewkę należy mocno przykleić do rdzenia, bo przy zbliżeniu do rozmagnesowywanego przedmiotu wystepują duże wibracje. Wskazany mocny plastikowy lub niemagnetyczny (Al, mosiądz) uchwyt do trzymania całości. Rozmagnesowujemy zbliżając maksymalnie do namagnesowanego przedmiotu i wykonujemy wolne ruchy skrętne jednostajnie odsuwając. Kończymy ( wyłączamy zasilanie cewki) ok. 50 cm od przedmiotu rozmagnesowywanego. Na czoło E wkazane nakleić plastik, bo na poczatku będzie uderzało o przedmiot rozmagnesowywany.
Slabym polem nie rozmagnesujemy prawie niczego, niezależnie od czasu działania.

P.S. przeglądając temat przypomniałem sobie o jescze jednej metodzie rozmagnesowywania (dość drastycznej). Przez kilkakrotne mocne uderzenie np. młotkiem lub o płytę stalową. Nie zawsze można ją stosować, ze względu na możliwość uszkodzenia. Rozmagnesowywuję w ten sposób np. śrubokręty.
Ostatnio zmieniony 15 lip 2011, 01:43 przez Andrzej 40, łącznie zmieniany 1 raz.


pixes2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 582
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
Lokalizacja: Zgierz

#17

Post napisał: pixes2 » 23 maja 2011, 20:07

Dzięki za podpowiedż. Niebawem będę próbował-mam wrzecionko z mk4, ale odłożone na półkę właśnie z powodu namagnesowania.

Pozdrawiam. Tomek.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”