Tokarka z oprogramowaniem Sinumerik 840D - kilka pytan

Dyskusje na temat systemu Sinumerik

Autor tematu
miloww
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 18
Rejestracja: 13 sie 2007, 09:43
Lokalizacja: Kraków

Tokarka z oprogramowaniem Sinumerik 840D - kilka pytan

#1

Post napisał: miloww » 13 mar 2010, 19:30

Witam :)

Wdrazamy wlasnie nowa tokarke karuzelowa z oprogramowaniem Sinumerik 840D. Jest wgrana nakladka Shopturn 6.4. Mamy troche trudnosci i nie wiem czy wynika to z naszej niewiedzy czy z czegos innego. Dodam, ze tokarka ma uklad pomiarowy absolutny (czyli wg mojej wiedzy nie trzeba najezdzac na punkt referencyjny po uruchomieniu). Przedstwaie po krotce problemy i bylbym bardzo wdzieczny za rade :)

1. Ustawiamy suport w pewnej pozycji. Wylaczamy tokarke. Po ponownym wlaczeniu wartosci wspolrzednych na monitorze nie zgadzaja sie z tymi, ktore byly przed wylaczeniem. Rozbieznosci w X i Z sa rzedu kilku setek. Czy jest to prawidlowy objaw ? Czy po wlaczeniu wspolrzedne powinny byc dokladnie takie same jak przed wylaczeniem ?

2. Ustawiamy baze(G500) na powierzchni stolu. Robimy to za pomoca plytki wzorcowej 100mm. Wylaczamy tokarke. Nastepnego dnia wlaczamy i sprawdzamy baze. W skrajnych przypadkach trzeba korygowac o 0,5mm. Czy jest to normalne, aby po kazdym wlaczeniu tokarki trzeba bylo od nowa ustawiac baze ?

3. Po wlaczeniu maszyny aktywna jest zawsze funkcja DIAMON. Probuje zmienic ja na DIAMOF wpisujac w trybie MDA "DIAMOF" i wykonuje program. Niby wykonuje program bezblednie, ale nic sie nie zmienia. W aktywnych funkcjach G jest nadal DIAMON. Dodam, ze jak wpisze inne funkcje w trybie MDA to zmienia bez problemu. Czy moze trzeba w jakis inny sposob zmienic DIAMON na DIAMOF ?

4. Mamy sonde pomiarowa i program do jej kalibracji na pierscieniu wzorcowym. Czy podczas wykonywania tego programu mozna manewrowac posuwem ? Czy podczas kalibracji sonda musi jechac z zadanym w programie posuwem ? Bo czasami program do kalibracji wykonuje nam dobrze, a czasem przerywa. Stad moje pytanie.

pozdrawiam



Tagi:


roberta
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 102
Rejestracja: 17 lip 2008, 20:08
Lokalizacja: melcie

#2

Post napisał: roberta » 16 mar 2010, 19:33

witam króciutko
każda maszyna przynajmniej na tych na których pracowałem jeśli wyłączymy z zasilania to po ponownym włączeniu musimy zrobić referencje

4-na pewno można bawić się posuwem i nie ma to wpływu na kalibrację ,błąd musi być gdzie indziej że się zatrzymuje może przekracza zadany błąd pomiarowy czyli średnicę krążka lub po prostu czytnik nie odbierze sygnału od sądy

2 baza jeśli ustawisz G500 to jeśli wyłączysz maszynę to aby później zjechała w to samo miejsce to musisz przywołać jej punkt G500 (X,,Y,,Z,,) które wcześniej zapisałeś jak 0 detalu ,spróbuj przywołać maszynowy G53(czyli odwołanie wszystkich przesunięć zerowych) u mnie np.wszystkie osie początek mają na stole w osi np.Z SPRAWDZAM PISZĘ G53 Z100 i maszyna podjeżdża 100 przed stołem sprawdzam płytką i wszystko gra. Jeśli ja za każdy wyłączeniem miałbym ustawiać bazę to bym chyba... Mam np. na przyrządzie 20 sztuk każda ma swoje punkty odG500 DO G520 2 przyrządy czyli 40 która sztuka jest robiona to i te punkty są przywołane to chyba oczywiste i po włączeniu ona pamięta te ostatnie 20 NP A PALETY 1

1 myślę że to jest normalne że tak powiem opadają osie ale jak odwołam inne punkty np.G54 poprzez G53 I WPISZĘ JAKIEŚ TAM WARTOŚCI TO NA PEWNO ZA KAŻDYM RAZEM BĘDZIE TO TA SAMA ODLEGŁOŚĆ OD PUNKTU 0 BO INACZEJ TO COŚ NIE GRA
Ostatnio zmieniony 17 mar 2010, 20:39 przez roberta, łącznie zmieniany 1 raz.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5372
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#3

Post napisał: jasiu... » 16 mar 2010, 20:51

roberta pisze:każda maszyna przynajmniej na tych na których pracowałem jeśli wyłączymy z zasilania
I to jest największy problem polskich obrabiarek!

W firmie, w której pracuję każda obrabiarka ma niezależne zasilanie układu elektroniki. Wyłączając maszynę "z hebla" wyłączasz hydraulikę, podajniki wiórów, silniki, światło. Pozostaje włączony tylko układ elektroniczny. Po prostu elektronika chodzi cały czas, a jednym z klawiszy wyłącza się tylko wyświetlacz (np. sinumerika) - dotyczy różnych systemów operacyjnych.

Ponieważ elektronika cały czas jest zasilana, to nie potrzeba żadnych zjazdów na bazy. Włącza się hydraulikę, monitor itd i od razu można dalej pracować. Można przerwać program w dowolnym momencie i dalej kontynuować, bez szukania określonego bloku.

Nie wspomnę, że dla elektroniki najgorsze są przepięcia przy włączaniu, a więc ten układ (praca ciągła) jest najodpowiedniejszy.

Przeróbka każdej maszyny nie jest wcale trudna i naprawdę polecam tak zrobić. W końcu, jeśli Niemcy to stosują, to jakiś powód tego musi być. Zużycie prądu (przez sam układ pomiarowy) również nie jest duże, przynajmniej w porównaniu z ogólnym zużyciem energii.

Przy okazji - warto pomyśleć przy przeróbce o dodatkowym układzie stabilizacji w tym obwodzie, czy nawet jakiś (wcale nie duży) UPS.

Awatar użytkownika

CNCRob
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1319
Rejestracja: 24 cze 2007, 20:42
Lokalizacja: Świdwin / Worcester

#4

Post napisał: CNCRob » 17 mar 2010, 00:18

Kolego, czy wy w tej tokarce nie macie czasem silnikow liniowych? Jesli tak to nawet w instrukcji masz napisane, ze po wylaczeniu maszyny wartosci moga sie zmienic, wystarczy lekko ruszyc osia i wszystko wraca do normy. Mozesz od razu ruszac z praca automatyczna, maszyna przed ruszeniem sama zjedzie na prawidlowe polozenie... Ale kto w tych czasach czyta ksiazki i instrukcje, prawda? Pozdrawiam.
- Heidenhain - Siemens - Fanuc -
Able to use the following programmes: FANUC Series 18i-TB, FANUC O-T, SIEMENS SINUMERIC 810D & 840D, ShopMILL, ShopTURN, ManualTURN, HEIDENHAIN CNC ISO, DIN PLUS and TURN PLUS (CNC PILOT) and many more.


roberta
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 102
Rejestracja: 17 lip 2008, 20:08
Lokalizacja: melcie

#5

Post napisał: roberta » 17 mar 2010, 20:36

Ponieważ elektronika cały czas jest zasilana, to nie potrzeba żadnych zjazdów na bazy. Włącza się hydraulikę, monitor itd i od razu można dalej pracować. Można przerwać program w dowolnym momencie i dalej kontynuować, bez szukania określonego bloku.

witam u mnie też się nie wyłącza zasilania gł. więc po wolnym dniu tylko start i buja się ,ale co będzie jak braknie prądu na całej hali przez dłuższy czas czy ref. w dalszym ciągu są niepotrzebne


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5372
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#6

Post napisał: jasiu... » 17 mar 2010, 20:53

Do Draco - układ pomiarowy jest robiony na listwach i jest to najprostsze, ale najsolidniejsze rozwiązanie. Jeśli w nocy jakaś mysza przepchnie suport o parę setek, to ta ilość zostanie przetworzona przez listwę i elektronikę, jakby to silniki przepychały. Oczywiście, po włączeniu dostaną impuls, by wrócić do pozycji wyznaczonej z programu. Przy okazji - nie zauważyłem, by współrzędne jednego dnia i następnego się różniły, widać maszyny dość stabilne. Nawiasem mówiąc roberta potwierdza, że elektronika u nich również jest na osobnym zasilaniu, a więc rozwiązanie to jest dość powszechne.

Oczywiście zawsze można zbazować maszynę, a jeśli zabrakło prądu, to trzeba, problem w tym, że przy normalnej, codziennej eksploatacji nie trzeba, co czasem i trudne byłoby (nóż gdzieś w miejscu, wykluczającym jego odjazd na bazy.


Autor tematu
miloww
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 18
Rejestracja: 13 sie 2007, 09:43
Lokalizacja: Kraków

#7

Post napisał: miloww » 18 mar 2010, 15:36

Dzieki koledzy za rady, codzienie dowiaduje sie czegos nowego ;-)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Siemens Sinumerik CNC”