Imadło do piły ramowej

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
jokerpoland
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 3
Posty: 47
Rejestracja: 31 maja 2007, 21:05
Lokalizacja: Olsztyn

Imadło do piły ramowej

#1

Post napisał: jokerpoland » 02 mar 2011, 19:31

Witam,
posiadam piłe ramową (PM300 lub PR300) z imadłem maszynowym. Imadło nie daje możliwości cięcia profili pod kątem, dlatego jestem zmuszony je przerobić lub zrobić od nowa. I tu pytanie do was, czy ma ktoś może zdjęcia, albo mógłby zrobić, imadła takiego jak poniżej:
http://archiwumallegro.pl/pila_tasmowa_ ... 64436.html
http://kma-metal.pl/25,pl_pila-tasmowa-ebs-180-h.html

A może macie jakieś inne pomysły?



Tagi:

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7969
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#2

Post napisał: tuxcnc » 02 mar 2011, 21:14

Sprawa jest w sumie prosta.
Nie możesz obrócić całego imadła, bo Ci wejdzie pod piłę, więc obracasz tylko szczęki.
Szczękę stałą można obrócić i zablokować, szczęka ruchoma jest luźna i sama się dopasowuje do towaru.
Jak szczęki są prosto, to jest jak zwyczajny ścisk stolarski.
Jak szczęki obrócisz o 90 stopni to się zaczynają schody, bo siły nie działają wzdłuż jednej prostej, próbują obrócić materiał, a śruba pracuje na wyboczenie.
Dlatego szczęka stała musi być sporo dłuższa, a śruba i nakrętka dość masywne.

.


Autor tematu
jokerpoland
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 3
Posty: 47
Rejestracja: 31 maja 2007, 21:05
Lokalizacja: Olsztyn

#3

Post napisał: jokerpoland » 03 mar 2011, 10:35

Zasada działania jest mi znana, chodzi mi bardziej o szczegóły wykonania (najlepiej jakieś zdjęcie z dołu, śruba i nakrętka, mocowanie do szczęki przesuwnej). Najgorzej, że w życiu tego na oczy nie widziałem, może ktoś ma coś takiego w domu?
Druga sprawa, przy szczęce przesuwnej jest jakaś śruba kontrująca (chyba :grin: ). Czy ją dokręcamy po przyciśnięciu elementu, czy dokręcamy i potem przyciskamy?

dzięki za odpowiedź i pomoc.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7969
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#4

Post napisał: tuxcnc » 03 mar 2011, 11:26

jokerpoland pisze:Zasada działania jest mi znana,(...)
Najgorzej, że w życiu tego na oczy nie widziałem
Te dwa zdania się wzajemnie wykluczają.
Musisz to zobaczyć osobiście i żadne zdjęcia i opisy nic nie pomogą.

Szczęka ruchoma luźno lata i blokuje się dopiero przy przykręceniu materiału.
Nie może być inaczej.

Gdybym miał coś takiego robić, to bym się wzorował na ścisku stolarskim, takim podobnym do suwmiarki.
Z tym, że zwykle szczęka porusza się w szczelinie wyciętej w stole.
Jak się przekosi, to się blokuje.

Największym problemem jest rozkład sił.
Przy kącie 45 stopni połowa siły dociska materiał, a połowa próbuje odsunąć szczękę w bok.
Albo coś się o coś zablokuje, albo wszystko się skręci w chińskie osiem.

Jeśli się zdecydujesz na samodzielną budowę, to nie możesz zrobić "czegoś podobnego".
Każdy wymiar ma znaczenie i albo dokładnie kopiujesz cudzy wzór, albo metodą prób i błędów dochodzisz do własnej geometrii.
Ze zdjęcia się nie dowiesz ile ma szczelina, a jak będzie miała za dużo, albo za mało to działać będzie źle, albo wcale.
Coś jak z karabinem maszynowym, luzy muszą być dokładnie takie, żeby się zamek zawsze zablokował, a nigdy nie zaciął, co niewielu konstruktorom się udaje ....

.


Autor tematu
jokerpoland
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 3
Posty: 47
Rejestracja: 31 maja 2007, 21:05
Lokalizacja: Olsztyn

#5

Post napisał: jokerpoland » 03 mar 2011, 15:31

Wydaje mi się, że można znać zasadę działania, ale nie widzieć tego nigdy :mrgreen: , ale nie o to tu chodzi.

I tak będę zmuszony zrobić to na czuja, bo nie mam skąd wziąć wymiarów. Z tymi siłami masz rację, dlatego najlepiej by było zrobić obracany brzeszczot, a nie imadło. Teraz mam zespawane pod kątem 45 stopni dwie małe ceówki na imadle i widzę jak to wszystko działa, ale jest to rozwiązanie tymczasowe.

Myślałem żeby na szczęki wykorzystać duże kątowniki, a na podstawę ceownik, tylko nie wiem czy uda mi się znaleźć taki ceownik (nie chciałbym brać 6 metrów takiego ceownika :wink: ), a resztę, czyli śrubę i nakrętkę można by było wykorzystać z jakiegoś starego imadła, albo dotoczyć.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”