WARSZTAT
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 75
- Rejestracja: 01 cze 2009, 17:18
- Lokalizacja: Wielkopolska
Kolega ruszył wrażliwy wątek legalności... Z tym faktycznie mogę mieć problem bo na obecną chwilę poza postawionym domem wszystkie pomieszczenia są na "dziko".
Liczę się z tym ,że przyjdzie taki dzień kiedy trzeba będzie to zmienić ale na obecną chwilę mam dosyć wydatków.
Niestety nie mam firmy rodzinnej gdzie wszystko leci w spadku a dopiero czas samemu się dorabiać.
Może kiedyś będzie mnie stać na postawienie sobie legalnego dużego warsztatu , zatrudnienie kilku pracowników jednak teraz w składzie 3-osobowym trzeba dawać sobie radę.
Miałem już do czynienia kilka lat temu kiedy ktoś życzliwy podkablował sąsiadów o garaże blaszaki nielegalnie postawione i musieli rozbierać. Były one na stało związane z gruntem.
Jeszcze jedna ważna sprawa to pies kochane stworzenia a ,że okolica niepewna a sprzęt drogi muszę postawić spory kojec a na noc jakieś bestie wypuszczać.
Znajmy blacharz miał spawarkę na kredycie która kosztowała go majtek i w nocy ktoś mu ją z garażu wyprowadził... Wolę nie ryzykować i już myślę jak tu spać spokojnie.
Liczę się z tym ,że przyjdzie taki dzień kiedy trzeba będzie to zmienić ale na obecną chwilę mam dosyć wydatków.
Niestety nie mam firmy rodzinnej gdzie wszystko leci w spadku a dopiero czas samemu się dorabiać.
Może kiedyś będzie mnie stać na postawienie sobie legalnego dużego warsztatu , zatrudnienie kilku pracowników jednak teraz w składzie 3-osobowym trzeba dawać sobie radę.
Miałem już do czynienia kilka lat temu kiedy ktoś życzliwy podkablował sąsiadów o garaże blaszaki nielegalnie postawione i musieli rozbierać. Były one na stało związane z gruntem.
Jeszcze jedna ważna sprawa to pies kochane stworzenia a ,że okolica niepewna a sprzęt drogi muszę postawić spory kojec a na noc jakieś bestie wypuszczać.
Znajmy blacharz miał spawarkę na kredycie która kosztowała go majtek i w nocy ktoś mu ją z garażu wyprowadził... Wolę nie ryzykować i już myślę jak tu spać spokojnie.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1027
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Z doświadczenia - na szczęście cudzego: porządny pies jest dobry na żuli, na konkretnego złodzieja tylko solidny alarm . Znam przypadek gdzie złodziej(e) poradzili sobie z dobermanem i rottweilerem naraz. Klient oglądał na górze TV a w tym czasie obrobili mu parter. Chyba że mieć dużą bandę małych szczekaczy to trudno wszystkie naraz załatwić
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Za najczujniejszą rasę psów uważa się jamniki. Najlepiej sprawdza się para psów - jeden mały (rozpoznanie i alarm) i duży (załatwia problem). Psy trzeba nauczyć, żeby nie brały jedzenia poza miską i od obcych. Należy też sprawdzić, jak się zachowują, gdy są same, bo połowa traci wtedy chęć do podnoszenia alarmu.RomanJ4 pisze:Małe szczekacze (np. sarenki ) są najczujniejsze
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 75
- Rejestracja: 01 cze 2009, 17:18
- Lokalizacja: Wielkopolska
Znajomy w rodzinie ma duże gospodarstwo i kilkanaście kundli. Małe narobią hałasu i w kilku miejscach kilka sztuk wielkich agresorów. Były próby trucia zwierząt. Ciężko żyć z taką zgrają. Najbardziej byłem w szoku patrząc na hierarchię w stadzie. Było widać lidera , zawsze w tej samej kolejności po jedzenie przychodziły.
Ja bardziej boję się tych żuli co wszystko na złom wynoszą. Myślałem też o kamerach pod komputer podłączonych bo w obecnych czasach majątku to nie kosztuje. Czujnik ruchu pod lampę przy kamerze. Działka z każdej strony ogrodzona sąsiedztwem to tylko brama pozostaje niepewna. Chyba ,że sąsiad będzie młotek potrzebował ...
Ja bardziej boję się tych żuli co wszystko na złom wynoszą. Myślałem też o kamerach pod komputer podłączonych bo w obecnych czasach majątku to nie kosztuje. Czujnik ruchu pod lampę przy kamerze. Działka z każdej strony ogrodzona sąsiedztwem to tylko brama pozostaje niepewna. Chyba ,że sąsiad będzie młotek potrzebował ...
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 420
- Rejestracja: 29 gru 2007, 21:01
- Lokalizacja: Warszawa
Z Twoich wypowiedzi zrozumiałem, że włascicielem nieruchomości jesteś od niedawna, wiec zawsze możesz się wykręcać Jeśli do tego przy jakiejś okazji przybudówki zostały kiedyś wkreslone na mapę zasadniczą, to bez specjalnego powodu nikt w tym nie będzie grzebał. Solidny remont przybudówek nie powinien kłuć sąsiadów w oczy, ale rozbudowy już pewnie łatwo nie przełkną, podobnie jak blaszaka.
Co do bezpieczeństwa - nic nie zastąpi mocnych stalowych drzwi, krat w oknach i bardzo mocnych zamków. Ogrodzenie i bramę też warto zrobić solidne.
Mam na wsi działkę i tam jakieś bydlęta tak długo tłukły siekierą, aż rozwaliły zamki w stalowych drzwiach i prawie wyrąbały blachę poszycia, w innych drzwiach rozbili mocne kłódki. Teraz założyłem masywne kluby i kłódki ryglowe. Ciekawe jak sobie z nimi poradzą. A spróbują na pewno.
Co do bezpieczeństwa - nic nie zastąpi mocnych stalowych drzwi, krat w oknach i bardzo mocnych zamków. Ogrodzenie i bramę też warto zrobić solidne.
Mam na wsi działkę i tam jakieś bydlęta tak długo tłukły siekierą, aż rozwaliły zamki w stalowych drzwiach i prawie wyrąbały blachę poszycia, w innych drzwiach rozbili mocne kłódki. Teraz założyłem masywne kluby i kłódki ryglowe. Ciekawe jak sobie z nimi poradzą. A spróbują na pewno.
pozdrawiam
Maciek
miłośnik maszyn parowych i silników GAD
Maciek
miłośnik maszyn parowych i silników GAD
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 75
- Rejestracja: 01 cze 2009, 17:18
- Lokalizacja: Wielkopolska
Co do terenu to po długich namysłach przygotowuję wszystko u partnerki życiowej. Prawnie formalnie jeszcze nie moje ale w przyszłości coś z tego wyjdzie.
Temat wrażliwy bo różnie to z kobietami bywa jednak 7 lat razem zmusza do planowania wspólnie przyszłości.
Mam jeszcze możliwość wynajmu za małe pieniądze pomieszczeń które tylko stoją i czekają . Jest tam sprężarka, spawarka i wszystko murowane za kilka stówek miesięcznie. Niestety to 8km na jakiejś wiosce i wątpię aby opłacalne stały się codzienne dojazdy.
Tutaj mam wszystko pod nosem jednak wymaga wszystko pracy , czasu i $$$
Temat wrażliwy bo różnie to z kobietami bywa jednak 7 lat razem zmusza do planowania wspólnie przyszłości.
Mam jeszcze możliwość wynajmu za małe pieniądze pomieszczeń które tylko stoją i czekają . Jest tam sprężarka, spawarka i wszystko murowane za kilka stówek miesięcznie. Niestety to 8km na jakiejś wiosce i wątpię aby opłacalne stały się codzienne dojazdy.
Tutaj mam wszystko pod nosem jednak wymaga wszystko pracy , czasu i $$$