Zawod operator obrabiarek skrawajacych cnc

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
Cerberus
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 7
Rejestracja: 13 sty 2011, 18:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Zawod operator obrabiarek skrawajacych cnc

#1

Post napisał: Cerberus » 13 sty 2011, 18:40

Witam
Chodze do klasy 3 gim. i przychodzi czas wybrac szkole. Tata doradzil mi zeby isc do Mechanika nr 2 w Bydgoszczy na profil operator obrabiarek skrawajacych zawodowka ( bo niestety nie mam az takich swietnych wynikow w nauce ) niby zawod pod dachem i czysty. Srednia kolo 3.0 moze troche wiecej. Mam male problemy z chemia i matematyka, ale po chodzeniu na korepetycje wyciagnelem na polrocze 2. I przychodze tutaj z rada, czy oplaca sie isc na ten zawod ? czy jest ciezko ? i czy jest zapotrzebowanie na takich ludzi z takim wyksztalceniem. Jezeli bede sie czul na silach to chce sprobowac po zawodowce skonczyc technikum. Pozdrawiam !

PS. z fizyka bywa roznie ale 3 na koniec zawsze mam. Nie wiadomo jak dalej ;)



Tagi:

Awatar użytkownika

namemartin
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 732
Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
Lokalizacja: Warszawa

#2

Post napisał: namemartin » 13 sty 2011, 20:10

Witaj
Cerberus pisze: czy jest ciezko ?
Wiesz, ogólnie nigdy nie jest lekko. Siedzenie na siedzeniu też jest ciężkie :neutral:
Co będzie za 3-4 lata ciężko powiedzieć. Aktualnie rewelacji nie ma jeśli chodzi o "opłacalność". Poza tym ten operator w pracy tak naprawdę ma też inne rzeczy a głowie... czyli tak jak prawie wszędzie w tym kraju. Pracownik musi być maszyną wielozadaniową...
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.


Autor tematu
Cerberus
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 7
Rejestracja: 13 sty 2011, 18:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

#3

Post napisał: Cerberus » 13 sty 2011, 20:13

Ogolnie oplaca sie konczyc zawodowke w tym kierunku? No i czym bym sie ogolnie zajmowal, jest to ciezka praca fizyczna? . I z czym moga byc w moim przypadku problemy

PS. mam do wyboru jeszcze zawod elektryk w tej samej szkole. Ale jak narazie jestem bardziej nastawiony do operatora skrawarek


czokoziom
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 73
Rejestracja: 25 cze 2010, 18:55
Lokalizacja: baranowka

#4

Post napisał: czokoziom » 22 sty 2011, 16:00

to ja może spojrzę na to z innej strony
ja już studiuje , i z mojej perspektywy może postaraj się celować w coś bardziej ambitnego , bez obrazy ale jesteś młody i jeżeli jesteś ambitny , może znajdź sobie jakieś dobre technikum budowlane ewentualnie lub mechanika,elektronika , weź pod uwagę to że później ułatwi ci to start na polibudzie
ale może koledzy tu przebywający też postarają się nakreślić ci stan polskiego przemysłu (jeszcze studiuje ale z tego co słyszę nie wygląda to za najlepiej na ten czas , oczywiście trudno prognozować co będzie za parę lat chociaż ja mam swoją teorię), a de facto jeśli zależy ci na programowaniu obrabiarek CNC to nie wiem czy jest zupełnie sens się w to pchać na zawodówkę specjalnie , bo to nie jest znowu takie trudne i raczej często można spotkać różne kursy bądź też dokształcać się samemu w tym kierunku ...

z perspektywy gimnazjum dużo rzeczy wydaje się kosmicznych , trudnych nie do przejścia , ale jedno jest pewne radzę ci dobrze wybrać szkołę średnią , bo to zaważy na twoich dalszych życiowych losach ...


Autor tematu
Cerberus
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 7
Rejestracja: 13 sty 2011, 18:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

#5

Post napisał: Cerberus » 25 sty 2011, 18:27

Niestety jak narazie z tymi ocenami to moge rozgladac sie za zawodowka. Ambicji jak narazie mi brak. Wiec jednak chyba zostane przy elektryku

Awatar użytkownika

jarenio
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 672
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:48
Lokalizacja: TJE/KR
Kontakt:

#6

Post napisał: jarenio » 26 sty 2011, 02:47

Brak ambicji to niestety tylko Twój problem i nikt tego nie zmieni, jeżeli sam się za siebie nie weźmiesz. Polska to niestety dziwny kraj i warto zaczynać z jak najlepszej pozycji, a czy zawodówka Ci ją zapewni, sam sobie odpowiedz na to pytanie.
Masz jeszcze pół roku...
Pozdrawiam; Jarek


STELMI
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 551
Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#7

Post napisał: STELMI » 26 sty 2011, 07:32

jako, że jestem z Bydgoszczy i mam nieco pojęcia o rynku pracy tutaj to zapytam Ciebie tak:
Formet prawie nie istnieje, było tam bardzo dużo specjalistów w tej dziedzinie, wkońcu uczyli do zawodu. Jak sądzisz kto w tym zawodzie dostanie w przyszłości pracę? Ty, po zawodówce bez doświadczenia, czy ktoś z Formetu, często również po zawodowce, jednak z ogromnym doświadczeniem i latami pracy spędzonymi na stanowisku?
Niestety, ale takie są realia.


Autor tematu
Cerberus
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 7
Rejestracja: 13 sty 2011, 18:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

#8

Post napisał: Cerberus » 26 sty 2011, 14:45

@ up
Po przeczytaniu tego posta jednak chyba odpuszcze sobie ten zawod. Ale co do tematu zawodowka/technikum nie zgadzam sie w zupelnosci z tym. Niektore zawody sa takie ze ktos woli zatrudnic kogos z zawodowki niz technikum najlepszym przykladem jest budowlanka. Ale nie chcial bym spedzic pol zycia noszac pustaki.

Jarenio
Ale czy to ma sens startowac do Technikum i potem w najgorszym przypadku przenosic sie ? . Albo bede rok w plecy albo w ciagu roku szkolnego znajde wolne miejsce na 2 semestr w zawodowce do ktorej ewentualnie chcial bym isc ( co graniczy z cudem )


czokoziom
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 73
Rejestracja: 25 cze 2010, 18:55
Lokalizacja: baranowka

#9

Post napisał: czokoziom » 26 sty 2011, 19:19

no cóż ale jesteś w gimnazjum masz szanse twoje życie to czysta karta , w tym momęcie już masz przewagę że zacząłeś myśleć co chcesz robić , a łaski ci nie robią że cie przyjmą do technikum wykaż się zacięciem jakimś minimalnym , chęcią , odrzucą cię pójdź tam na rozmowe do dyra pokaż że się interesujesz to nic nie da pojawiaj się tam aż będą tobą wymiotować , ina zaliczeniach tak samo ,weś sobie do serca te dwa słowa (zacięcie i chęć)
jeżeli chcesz coś w życiu osiągnąć a wydaje ci się że brak ci umiejętności kiedyś zobaczysz że dzięki twojemu zacięciu daleko wyprzedzisz kolegów którzy byli talentami a nie mieli tyle chęci i zacięcia co ty ,a nawiasem mówiąc dalej będzie tylko gorzej non stop w życiu pojawiają się jakieś problemy pozornie nie do przejścia a my kadra techniczna jesteśmy od ich rozwiązywania !

musisz sobie odpowiedzieć czy jesteś za przeproszeniem chłop czy baba jak jesteś chłop to skreślasz ze swojego słownika słowo niechce nie umiem poddaje się .

większość moich znajomych z zawodówy siedzi w więzieniach , albo zajmuje się rzeczami naprawdę nie ciekawymi o ile się wcześniej nie doprowadziła do opłakanego stanu
u mnie do zawodówy trafiał naprawdę margines , nie wiem jak jest teraz technika też nie były za najlepsze ale człowiek coś wyniósł chociaż wiedzy


Autor tematu
Cerberus
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 7
Rejestracja: 13 sty 2011, 18:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

#10

Post napisał: Cerberus » 27 sty 2011, 17:18

Czokoziom
Prawde mowiac ten post mnie w jakims stopniu troche zmotywowal po wiecznym wysluchiwaniu '' z tymi ocenami w zyciu nie dostaniesz sie do technikum '' '' Ty technikum ? *smiech* ''w sumie to troche sie nie dziwie bo wciaz ide po najnizszej linii oporu . Jak to mowia sprobowac nie zaszkodzi , wybiore jakis profil w technikum do szkoly pierwszego wyboru a zawodowki na koncu. Tak chce juz poukladac pare spraw w glowie i wybrac cel jakim jest wybranie szkoly i kierunku. Jako iz osobom z mojego otoczenia jest ciezko pomoc mi w wybraniu szkoly/zawodu zwracam sie z prosba do was, na co wedlug was oplaca sie teraz isc?. Mysle raczej o szkolach z tej '' nizszej lub sredniej polki ''. Jak narazie przychodzi mi tylko elektryk, a dokladnie w tej szkole http://www.ckunr1.bydgoszcz.pl/zsm/

PS. Odrazu podkreslam ze do najlepszych nie naleze ( chociaz niby mam mozliwosci ) Ale zaniedbalem nauke w mlodszych latach.Mialem z testu probnego 31pkt /100 a do technikum pewnie co najmniej 60 :/ (14 przyrodniczy,17 humanistyczny, 32 angielski ktory nie jest liczony do ogolnej liczby punktow ) Zawodowka zaczelem sie sugerowac poniewaz wiekszosc z mojej klasy skonczy w zawodowce. Niestety naleze do klasy ktora ma najslabsza srednia w calej szkole
Pozdrawiam ;)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”