Obróbka roto-wibracyjna..

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
mucha162
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 10
Rejestracja: 20 lip 2010, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Obróbka roto-wibracyjna..

#1

Post napisał: mucha162 » 11 lis 2010, 22:37

Witam serdecznie.
Mam kilka pytań odnośnie obróbki roto-wibracyjnej w bębnach.
Posiadam maszynę o średnicy bębna 700mm do obróbki roto-wibracyjnej z dwoma elektrowibratorami firmy Wacker.
Obrabianym materiałem w tej chwili są koła aluminiowe do samochodu osobowego. Posiadam odpowiedni wsad (kształtki żywiczne szlifierskie dobrane specjalnie pod tego typu proces).
W pierwszych doświadczeniach zauważyłem, iż bardzo ładnie obrabiane zostają powierzchnie pionowe czyli np. bęben koła. Natomiast powierzchnie poziome np. miejsca poziome na rotorze felgi są bardzo wolno obrabiane.
Czy ktoś z Panów ma na co dzień styczność z tego typu obróbką i mógłby udzielić mi kilku wskazówek w tym temacie ?

Z poważaniem
Paweł



Tagi:

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#2

Post napisał: clipper7 » 12 lis 2010, 10:41

Ja trochę obrabiałem w bębnach rotacyjnych, tak to już jest, że najszybciej obrabiane są wszystkie krawędzie i małe powierzchnie, te duże wymagają dużo czasu i ew. poprawek. Nie wiem, czy jest na to jakiś patent.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
mucha162
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 10
Rejestracja: 20 lip 2010, 19:09
Lokalizacja: Poznań

..

#3

Post napisał: mucha162 » 12 lis 2010, 13:25

Witam serdecznie kolegę.
No właśnie mi się wydaje, że coś u mnie nie tak.
Mniej więcej wygląda to tak:

Maszyna ma 2 silniki zamontowane pod kątem 45 stopni do podłoża (jeden w jedną stronę, drugi w drugą).
Cały proces przebiega dość szybko, też myślałem, że większe powierzchnie wymagają czasu, jednak bęben - powierzchnia pionowa jest wyszlifowana idealnie już po kilku godzinach. Natomiast powierzchnie poziome mówiąc w skrócie "tragedia". Szlifuje, nie mogę powiedzieć, że nie, ale na pewno wolniej niż powierzchnie pionowe.
Jeżeli mogę spytać, jak u Pana były zamontowane silniki oraz w jakich kierunkach elektrowibratory pracowały ?
Z poważaniem
Paweł


mariohs
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 218
Rejestracja: 02 sty 2007, 20:12
Lokalizacja: Małopolska

#4

Post napisał: mariohs » 12 lis 2010, 15:54

Witam. Ja pracowałem na obrabiarce wibrościernej tyle że o większych gabarytach, tam był tylko jeden silnik a to w celu by przedmioty obrabiane i ścierniwo obracały się wokół osi misy wibratora. Często tak bywa że nie wszystkie części równomiernie są oczyszczone ale przeraża mnie że kolega wkłada to na kilka godzin chyba że coś źle doczytałem. Kolega używa jakąś chemie do tego czy tylko same kształtki ceramiczne, do alu są dobre o ile pamiętam symbol RCB40 P/R. W razie jakiś problemów proszę spytać się o poradę przedstawiciela Rosler w Polsce o ile dobrze pamiętam Pan Głuchowski.

[ Dodano: 2010-11-12, 15:56 ]
A i chyba z tego co zauważyłem masz za mało tego kamienia bo znaczna część odlewu jest na wierzchu.
mariohs


Autor tematu
mucha162
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 10
Rejestracja: 20 lip 2010, 19:09
Lokalizacja: Poznań

..

#5

Post napisał: mucha162 » 12 lis 2010, 18:09

Witam ponownie,
Tak, próbowałem się dodzwonić do tego Pana - przekierowano mnie z Niemczech. Coś czuję, iż dziś trafiłem na urlopik, więc będę próbował w poniedziałek.
Filmik urządzenia to przykładowy film, to nie moja maszyna. Moja jest troszkę innej kostrukcji, ale podobna. Wsad, który wykorzystuje do szlifowania został dobrany przez firmę Marbad (są to kształtki żywiczne do szlifowania, oraz kulki porcelanowe o średnicy 3mm do polerowania-tych jeszcze nie posiadam). Do całości dodawany jest roztwór wody i również dobranego płynu pod stopy aluminium. Ilość wsadu to około 5-7cm nad powierzchnię felgi znajdującej się w bębnie, więc powinno być dobrze (średnica bębna 700mm a wsad to 150kg nie wliczając felgi).
Jest to bardzo fajna maszynka, która może służyć do szlifowania, wygładzania, polerowania skomplikowanych detali.
Nie jestem pewien paru bardzo ważnych rzeczy. Nikt nie potrafi konkretnie odpowiedzieć na podstawowe pytania.
Firma Rosler pracuje na urządzeniach z silnikami 1500obr/min, firma Polska posiada urządzenia z silnikami 3000obr/min. Moje silniki to Wacker, które pracują pracą ciągłą 6000obr/min. Mówiąc w skrócie, im więcej lekarzy tym więcej diagnoz.
Mnie też to przeraża, ale całość obróbki szlifowanie+polerowanie ma wynosić około 10-12h.
U mnie jak już wspominałem, powierzchnie pionowe zostały bardzo ładnie wyszlifowane w ciągu 6h pracy, więc bardzo szybko, jednak problemem są powierzchnie poziome.
Może być to wina:
1. Kształtek (zbyt mała agresywność) chociaż pow. pionowe zrobione idealnie więc ciężko stwierdzić.
2. Kierunek obrotów silników ?
3. Prędkość obrotowa silników ? (no, ale znów tutaj można poprzeć się wynikami pionowymi, które są zadowalające).
4. Położenie koła (teraz było rotorem do góry, w pon. spróbuję odwrotnie na nowej feldze).
5. Powód nieznany.
Czy ktoś z Panów miałby jakiś pomysł w temacie ? Bardzo dziękuję za odpowiedzi na mój problem.


mariohs
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 218
Rejestracja: 02 sty 2007, 20:12
Lokalizacja: Małopolska

#6

Post napisał: mariohs » 13 lis 2010, 13:00

Zaletą tego że masz jeden silnik jest to iż nie tylko kształtki są wprawiane w ruch ale także obrabiany przedmiot obraca się wokół własnej osi wówczas prędzej wszystkie powierzchnie zostaną równomiernie obrobione.
Geometria kształtki ceramicznej te nie jest bez znaczenia.
mariohs


Autor tematu
mucha162
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 10
Rejestracja: 20 lip 2010, 19:09
Lokalizacja: Poznań

..

#7

Post napisał: mucha162 » 14 lis 2010, 20:05

Witam ponownie.
Czyli w momencie gdy detal jest tak jakby "luzem" Pana zdaniem szybciej jest obrabiany tak ?
Z poważaniem
Paweł


mariohs
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 218
Rejestracja: 02 sty 2007, 20:12
Lokalizacja: Małopolska

#8

Post napisał: mariohs » 14 lis 2010, 22:39

Na tym filmiku tak mi się zdawało że był on przykręcony ale w tym przypadku najprawdopodobniej inaczej się nie da ponieważ są dwa silniki jeśli nie był by zamocowany to wypłynie na wierzch. W maszynach na których pracowałem były dużych gabarytów podobnych jak te koła i były one poprzez ruch wibracyjny wciągane pod spód był tylko problem jeśli dało się ich za dużo to wychodziły nie doczyszczone.
mariohs


Autor tematu
mucha162
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 10
Rejestracja: 20 lip 2010, 19:09
Lokalizacja: Poznań

..

#9

Post napisał: mucha162 » 24 lis 2010, 23:15

Problem rozwiązany.
Pomogło:
- większa ilość wsadu (większy nacisk na powierzchnia co polepszyło obróbkę)
- w połowie procesu, zmiana obrótów silników.
W przyszłym tygodniu wycieczka do Niemiec po wsad polerski, gdyż w Polsce 1kg kulek porcelanowych to koszt 45zł. netto..
Zobaczymy co z tego wyjdzie..


gorgotek
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 01 maja 2011, 22:59
Lokalizacja: rybnik

#10

Post napisał: gorgotek » 01 maja 2011, 23:02

podepne się pod temat : moje pytanie brzmi jakiej mocy są potrzebne silniki wibracyjne w takiej polerce ?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”