A4988 dziwna interferencja

Dyskusje na temat silników krokowych i sterowników silników krokowych.

Autor tematu
sięrżnie
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 8
Rejestracja: 19 sty 2015, 09:48
Lokalizacja: łódź

A4988 dziwna interferencja

#1

Post napisał: sięrżnie » 26 lut 2015, 17:22

Posiadam kilka silniczków 24v nie jestem w stanie ich zidentyfikować ale podejrzewam że powinny pobierać około 1.2 A
Po nieudanych próbach z l298n mając na względzie podpowiedzi z forum, zakupiłem płytki stepstick pochodzące z chinskiej rzeźni. Z radiatorami przyklejanymi na wielce przewodzącą taśmę dwustronną ;-).
Ku mojemu zdziwieniu wszystko działa jak należy układ się nie smaży jak l298n silnik obraca jak mu kazano..
Ale ...

wszystko działa poprawnie dokąd nie zbliżę się do płytki
Gdy moja ręka znajduje sie 7 cm od płytki silnik rzęzi i gubi ktoki gdzy zmliże rękę na 3 cm układ przestaje działać silnik stoi.
Czy ja mam magiczną moc? czy może jest tam ukryte sterowane za pomocą gesture recogition?
Co może być nie tak?
Boję się że jak postawię trzy takie obok siebie to będą interferować jeden z drugim.
Może to jakoś ekranować ?

Silnik nie wydaje się być super silny, nie mam doświadczenia z takimi silnikami.
Da się go zatrzymać ręką silnie przytrzymując zębatkę. Potencjometr nastawiłem tak aby między jego masą a masą na zasilaniu było 0,96v zgodnie ze wzorem Vref=8*0,1*1.2 wartość 0,1 wziąłem z opisu tutaj: http://reprap.org/wiki/A4988_vs_DRV8825 ... ver_Boards
moja płytka to ta krytykowanej jakości zielona.
Wg opisu i oznakowania rezystorów s na płytce ich wartość to 0,1 ohm

[ Dodano: 2015-02-26, 17:26 ]
zapomniałem dodać że vdd i vmot i arduino zasilam z tego samego zasilacza impulsowego ze starego ksero odpowiednio wyjściami 5v i 24v



Tagi:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#2

Post napisał: diodas1 » 26 lut 2015, 18:33

Nic dziwnego. Ciało człowieka ma pewną pojemność (liczoną w pF a nie koniecznie w litrach w tym wypadku :mrgreen: ), działa jak antena odbiorcza i nadawcza. Kiedy dotkniesz wejścia mikrofonowego we wzmacniaczu akustycznym to usłyszysz w głośniku donośne buczenie 50Hz. Gdy dotkniesz wejścia oscyloskopu to zobaczysz na ekranie jeszcze bardziej złożony przebieg. Żyjemy w gęstwinie wielkiej ilości fal elektromagnetycznych. Żeby uchronić czułe urządzenia elektroniczne przed tymi zakłóceniami docelowo należy je ekranować. Teraz na etapie prób, kiedy wszystko jest na wierzchu, na dodatek w plątaninie kabli które też działają jak anteny, możesz ograniczyć to oddziaływanie uziemiając swoje ciało lub zakładając na nadgarstek przewodzącą opaskę połączoną kabelkiem z masą całego układu. W ogóle dobrym obyczajem elektronika a często wręcz obowiązkiem jest zakładanie takiej opaski, ze wspólną masą łączy się też grot lutownicy itd, między innymi w celu ochrony delikatnych elementów przed wyładowaniami elektrostatycznymi (ochrona ESD)


Autor tematu
sięrżnie
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 8
Rejestracja: 19 sty 2015, 09:48
Lokalizacja: łódź

#3

Post napisał: sięrżnie » 26 lut 2015, 18:47

Podłączając arduino pod usb komputera problem znika
czemu?
podłączając usbarduino pod ładowarkŸ do telefomu usb problem nie ustępuje
Niby samo się rozwiązało mogę trzymac podpięte pod komputer ale czemu tak się dzieje?

[ Dodano: 2015-02-26, 18:54 ]
Diodas, po tym co napisałeś myślę że podłączenie pod komputer pomaga ze względu na jego masę (metalowa obudowa) / podłączenie do masy w gniazdku 220. Chyba będę musiał trzymać te sterowniki daleko od siebie na płytce (z oszczędności nie używam cnc shield itp) i zrobić porządek z kablami.

Najważniejsze że wszystko działa


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#4

Post napisał: diodas1 » 26 lut 2015, 21:48

Dobrze kombinujesz. USB komputera to pośrednio uziemienie Arduino i innych fragmentów układanki. Wyjście ładowarki do telefonu jest izolowane od całej reszty więc żyje własnym życiem- też staje się anteną, jak Twoje ciało. Wszystko, łącznie z Tobą powinno mieć wspólny punkt odniesienia i kłopoty ustaną. Nie ma potrzeby oddalać od siebie sterowników jeżeli będą miały wspólną masę.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Silniki Krokowe / Sterowniki Silników Krokowych”