Prowadnice pod stołem - kwestia przymocowania wałka.

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

Autor tematu
xml2
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 3
Rejestracja: 15 lip 2009, 15:45
Lokalizacja: łomza

Prowadnice pod stołem - kwestia przymocowania wałka.

#1

Post napisał: xml2 » 23 lip 2009, 02:44

Witam właśnie opracowałem sobie mini projekt łozyskowania osi y tylko nie wiem jak to się sprawdzi w praktyce .Tylko mam ważne pytanie czy można wałek hartowany powierzchniowo spawać do stalowej podpory wykonanej z grubego płaskownika ? I czy nie powygina sie on od spawania ?Chyba że ktoś ma inny sposób na przymocowanie prowadnicy bo będzie ona pod blatem stolu roboczego przymocowana w trwaly sosob do podstawy blatu roboczego za pomocą śrub mimośrodowych. Łożyska będą przymocowane do podstawy tak że w punkcie w którym stoi brama frezarki będą 4 łożyska oraz 4 na końcach żeby podtrzymywać końce stołu
będzie się on poruszal tylko w osi z napędzany będzie przez listwę z zębatką przymocowaną do tej samej listwy co prowadnica przez 2 silniki jeden jako oś y drugi jako 4 oś i zkonfigurowany jako slave do y. Dodatkowo dodaję bazgroły w paincie bo auto cad mi sie zepsuł .Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

wood carver
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1243
Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

Re: Prowadnice pod stołem - kwestia przymocowania wałka.

#2

Post napisał: wood carver » 23 lip 2009, 07:45

xml2 pisze:Tylko mam ważne pytanie czy można wałek hartowany powierzchniowo spawać do stalowej podpory wykonanej z grubego płaskownika ?mi sie zepsuł .
Zniszczysz walek.

Awatar użytkownika

MarekM1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 142
Rejestracja: 15 sie 2008, 15:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#3

Post napisał: MarekM1 » 23 lip 2009, 08:10

1. Przy takim ustawieniu - nic nie podpiera stolika od góry - łożyska są tylko z boku i od dołu - będzie "podskakiwał". Jak go naciśniesz z jednej strony - to druga pójdzie do góry.

2. Pospawać się da wszystko (prawie). Tylko żeby to dobrze zrobić to ilość i koszt obróbki będzie większy niż zrobienie tego tradycyjnie - czyli wałki + łożyska liniowe.

3. Dokladność prowadzenia - będzie "taka sobie". Śrubami mimośrodowymi zlikwidujesz luz pomiędzy wałkiem a zewnętrzną bieżnią łożyska - luzów osiowych łożysk nie zlikwidujesz - będą miały tendencję do "kolebania się" na boki.

4. Napęd przez listwy zębate - o ile to ma być frezarka/grawerka - też niezbyt szczęśliwy. Jest OK do wypalarki gdzie wystarcza dokładność rzędu 0.5-1mm. Jeśli ma być lepsza - tylko śruby.

5. Jeśli śruby mimośrodowe - to nie do regulalcji prowadnicy - tylko łożyska. Przy prowadnicach - tak naprawde to działają tylko 2 skrajne śruby, środkowe - tylko podpierają. Luzy są różne na wszystkich łożyskach (i te wynikające z budowy łozyska i te z dokładności pozycjonowania otworu montażowego łożyska i te z osiowości mocowania łozyska) - tą metodą możesz skasować luzy tylko na łożyskach zewnętrznych a na środkowych nie.

6. Oddzielne sterowanie silników po obu stronach. Po co - skoro napędzają jeden sztywny element w jednej osi?
Marek
"Diabeł jest mądry nie dlatego, że jest diabłem, tylko dlatego, że jest stary"


konlab
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 141
Rejestracja: 19 kwie 2009, 10:59
Lokalizacja: Kielce

#4

Post napisał: konlab » 23 lip 2009, 08:30

Wałki raczej sie przykręca... spawanie zawsze cos sciąga... Ja tez duzo kombinowałem z łożyskowaniem, rolki, łożska obrotowe ale to sa rozwiazania dla "zabawy" do niczego konkretnego...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”