Pierwsza frezareczka CNC
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 53
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:13
- Lokalizacja: Wa-wa
Masz rację, podebranie w krzyżaku pod nakrętkę wychodzi całkiem solidne, cos ok 12m. Zaprojektowałem to tak a nie inaczej bo krzyżak mam możliwość obrobić we własnym zakresie, gdyż jest niewielki natomiast z cała konstrukcją muszę udać się do zakładu. uwaga, cenna, celna i słuszna, zapewne w ostatecznej wersji tak to zostanie zrobione.
Teraz mam dwa inne pytanka -
gdzies sprzedają tak małe ilości kształtowników jak potrzebuje? (dosłownie po ok 1mb każdego)
i jak to jest z zarabianiem śrub? Standartowo wg. katalogu HIWIN do śruby 16xx strona napedzana ma 12 mm a podtrzymywana 10mm. Problem taki że dostępne bloki są różnej wysokości, (BK12 BF10.) Lepiej zataczać srubkę 2x12 czy jedną bazę dla bloku zrobić te 2mm
niżej?
Poskładałem na szybko klocuszki, Pytanie nr 3 - pow pod bloki łożyskujący osi Y można bez problemu zrobić bezpośrenio w płycie traserskiej? Sa jakies nieznane mi przeciwwskazania?
Teraz mam dwa inne pytanka -
gdzies sprzedają tak małe ilości kształtowników jak potrzebuje? (dosłownie po ok 1mb każdego)
i jak to jest z zarabianiem śrub? Standartowo wg. katalogu HIWIN do śruby 16xx strona napedzana ma 12 mm a podtrzymywana 10mm. Problem taki że dostępne bloki są różnej wysokości, (BK12 BF10.) Lepiej zataczać srubkę 2x12 czy jedną bazę dla bloku zrobić te 2mm
niżej?
Poskładałem na szybko klocuszki, Pytanie nr 3 - pow pod bloki łożyskujący osi Y można bez problemu zrobić bezpośrenio w płycie traserskiej? Sa jakies nieznane mi przeciwwskazania?
scio me nihil scire
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 336
- Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
- Lokalizacja: Elbląg
Witam
Zakładając że klocki pod wózki będą obrabiane i miejsca pod nie także będą obrobione to czemu nie śmignąć od razu baz pod bloki
najlepiej było by mieć klocki pod wózki przymocowane do płyty i dać wtedy do obróbki gość ustawił by sobie geometrie płyty na czujnik by jak najmniej zebrać z płyty - tylko zabielić pod bloki łożyskujące a mięso pod wózki już by pojechał do bazy stołu za jednym mocowaniem ma tylko jedną zmianę wysokości narzędzia
w ten sam sposób mógł by wykopać pod bloki w bramie a ty miał byś mniej roboty u siebie
Zataczanie śrub ja bym się nie certolił i wziął takie same bloki poco sobie komplikować z rożnymi wymiarami baz
Pozdrawiam
Zakładając że klocki pod wózki będą obrabiane i miejsca pod nie także będą obrobione to czemu nie śmignąć od razu baz pod bloki
najlepiej było by mieć klocki pod wózki przymocowane do płyty i dać wtedy do obróbki gość ustawił by sobie geometrie płyty na czujnik by jak najmniej zebrać z płyty - tylko zabielić pod bloki łożyskujące a mięso pod wózki już by pojechał do bazy stołu za jednym mocowaniem ma tylko jedną zmianę wysokości narzędzia
w ten sam sposób mógł by wykopać pod bloki w bramie a ty miał byś mniej roboty u siebie
Zataczanie śrub ja bym się nie certolił i wziął takie same bloki poco sobie komplikować z rożnymi wymiarami baz
Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 53
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:13
- Lokalizacja: Wa-wa
fus23,
innego pomysłu na obróbkę to ja nawet nie rozważam, to co potrzebuje dokładności ok 0,1 to sobie zrobie sam, poskręcam i jako blok dam to na maszynke będącą w stanie zrobić to dokładnie i na raz
problem w tym że nie mam gdzie obrobić śrubek 65HRC - gdzie bym nie pytał to albo chcą złotych gór albo najczęściej nie maja sprzętu. A np. sponsor oferuje obróbkę standard - co jak rozumiem jest obróbką wg katalogu konkretnych śrub, w tym wypadku zakończenia 12-10.
innego pomysłu na obróbkę to ja nawet nie rozważam, to co potrzebuje dokładności ok 0,1 to sobie zrobie sam, poskręcam i jako blok dam to na maszynke będącą w stanie zrobić to dokładnie i na raz
problem w tym że nie mam gdzie obrobić śrubek 65HRC - gdzie bym nie pytał to albo chcą złotych gór albo najczęściej nie maja sprzętu. A np. sponsor oferuje obróbkę standard - co jak rozumiem jest obróbką wg katalogu konkretnych śrub, w tym wypadku zakończenia 12-10.
scio me nihil scire
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 336
- Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
- Lokalizacja: Elbląg
Widzisz z t ą obróbką to wcale tak nie jest ciężko bo śruby są hartowane powierzchniowo a nie całościowo
Czyli jak by mieć na czym zdjąć warstwę hartowaną choćby szlifierką kątową to jedzie się już potem w stali o średniej twardości - były gdzieś zdjęcia na forum a może nawet filmik jak taka partyzantka była robiona
Co do sponsora to myślę że nie było by żadnego problemu , o ile robią to na miejscu by zrobili
12 /12 mm zakończenia Przecież najpierw i tak tną z metra
Zadzwoń zapytaj nikt ci w mordę nie da za pytanie
Jeszcze inaczej - można zrobić podkładki gdzieś na magnesówce pod niższe bloki
pozdrawiam
Czyli jak by mieć na czym zdjąć warstwę hartowaną choćby szlifierką kątową to jedzie się już potem w stali o średniej twardości - były gdzieś zdjęcia na forum a może nawet filmik jak taka partyzantka była robiona
Co do sponsora to myślę że nie było by żadnego problemu , o ile robią to na miejscu by zrobili
12 /12 mm zakończenia Przecież najpierw i tak tną z metra
Zadzwoń zapytaj nikt ci w mordę nie da za pytanie
Jeszcze inaczej - można zrobić podkładki gdzieś na magnesówce pod niższe bloki
pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 53
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:13
- Lokalizacja: Wa-wa
Napisałem na forum bo na odpowiedź na maila wysłanego do sponsora czekałem już 2 tyg a od tyg próbowałem się dodzwonić... i dziś rano dostałem odpowiedź. Zrobią, ale cenę stawiają dość zaporową, przekraczającą cene samych śrub;/ Jakiś pomysł jak sobie z tym poradzić?
(do dyspozycji mam tokarkę, szlifierkę do wałków i zestaw gwintowników), z tego co wiem sponsor najzwyczajniej rozhartowuje śruby do obróbki, ale boje sie czy nie jest to zbyt ryzykowne.
Na razie ponieważ nie pracowałem na obrabiarkach mam największy problem z zaprojektowaniem części technologicznie wykonalnych. Np. jak uzyskać prostopadłość brama/stół traserski?
(do dyspozycji mam tokarkę, szlifierkę do wałków i zestaw gwintowników), z tego co wiem sponsor najzwyczajniej rozhartowuje śruby do obróbki, ale boje sie czy nie jest to zbyt ryzykowne.
Na razie ponieważ nie pracowałem na obrabiarkach mam największy problem z zaprojektowaniem części technologicznie wykonalnych. Np. jak uzyskać prostopadłość brama/stół traserski?
scio me nihil scire
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Jak masz palnik albo zwykły piec węglowy to sobie łatwo to sam rozhartujesz. Palnik był by precyzyjniejszy. Po prostu zaznaczyć kreską i podgrzać końcówkę śruby. Nie trzeba zaraz do białości. Jak zacznie już świecić na wiśniowo to można przestać grzać i dać jej ostygnąć w powietrzu. chyba że masz jakiś pirometr to sprawdzić jaka temperatura odpuszcza stal i do tej właśnie grzać palnikiem. Żeby szybko sprawdzić czy jest już miękka to można pilnikiem spróbować zarysować powierzchnię. Nawet jak trochę za daleko rozhartujesz to się nie ma co martwić bo nakrętka i tak bardzo rzadko będzie pracować przy samym bloku łożyskującym. Pozdrawiam.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Najlepiej szukać frezarki pionowo/poziomej. Wtedy za jednym mocowaniem obrobisz obie powierzchnie.Aldeberan pisze: jak uzyskać prostopadłość brama/stół traserski?
Co do śrub to jak posiadasz szlifierkę do wałków to jaki problem samemu porobić pod łożyska? Stal na śrubach to chyba łożyskwa (wnioskuje po obróbce choć pewności nie mam więc niezbyt fajna do obróbki ale też nie tragiczna.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 53
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:13
- Lokalizacja: Wa-wa
Posiadam to duzo powiedziane, projekt pod uczelnie i mam dostęp do warsztatu(z którym jest nie najlepiej) - ale po konsultacji z technologiem wiem że zarobie je u siebie. Tokarka plus gwintowanie nożem widiowym. Teraz muszę znaleźć sposób na rozhartowanie zakończeń ale jakoś to ogarne
Alvar - z tym i z tym problem...
IMPULS3 - nie wiem co to za stal ale hartowana powierzchniowo i wg. producenta ma taka śrubka 65HRC - więcej niż część pracująca w szlifierkach więc musze cholerstwo rozhartować
Alvar - z tym i z tym problem...
IMPULS3 - nie wiem co to za stal ale hartowana powierzchniowo i wg. producenta ma taka śrubka 65HRC - więcej niż część pracująca w szlifierkach więc musze cholerstwo rozhartować
scio me nihil scire
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
miałem sie nie odzywać, no ale przez caly dzien nikt studenta nie naprostowal, to piszę że:
nie ma nozy widiowych
widia to nazwa firmy
noże sa albo składakowe z płytką wymienną albo z plytką wlutowaną, płytki są z węglika o okreslonym składzie chemicznym, tudzież z powloką, podobnie z wiertłami do betonu najczęsciej.
nie ma nozy widiowych
widia to nazwa firmy
noże sa albo składakowe z płytką wymienną albo z plytką wlutowaną, płytki są z węglika o okreslonym składzie chemicznym, tudzież z powloką, podobnie z wiertłami do betonu najczęsciej.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign