Przerobka malej, starej frezarki... jest sens?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 441
- Rejestracja: 07 sie 2005, 18:22
- Lokalizacja: WLKP
Przerobka malej, starej frezarki... jest sens?
Witam serdecznie,
Podejrzewam, ze temat przerobki starych frezarek na cnc byl i jest walkowany na okraglo.
Co sadzicie o przerobce takiej oto frezareczki?
Zostawiam sobie stol XY oraz caly korpus, wyrzucam wrzeciono i robie swoja os Z.
Zamiast korbek XY dorzucam silniki krokowe. No i koniec przerobki...
Ze wzgledu na fakt, ze nie mam za bardzo mozliwosci wykonania mocnego korpusu, stol pewnie i tak bym musial kupic - wiec zalety jak dla mnie w przypadku tej frezarki to:
- istniejacy stol krzyzowy,
- wydaje sie, ze solidny korpus,
- koszt, okolo 2k zl.,
- zajmuje malo miejsca.
Jak sadzicie? Nie bedzie to przeznaczone do niczego innego jak aluminium i tworzywa sztuczne.
Pozdrawiam
Podejrzewam, ze temat przerobki starych frezarek na cnc byl i jest walkowany na okraglo.
Co sadzicie o przerobce takiej oto frezareczki?
Zostawiam sobie stol XY oraz caly korpus, wyrzucam wrzeciono i robie swoja os Z.
Zamiast korbek XY dorzucam silniki krokowe. No i koniec przerobki...
Ze wzgledu na fakt, ze nie mam za bardzo mozliwosci wykonania mocnego korpusu, stol pewnie i tak bym musial kupic - wiec zalety jak dla mnie w przypadku tej frezarki to:
- istniejacy stol krzyzowy,
- wydaje sie, ze solidny korpus,
- koszt, okolo 2k zl.,
- zajmuje malo miejsca.
Jak sadzicie? Nie bedzie to przeznaczone do niczego innego jak aluminium i tworzywa sztuczne.
Pozdrawiam
Hooah!
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 426
- Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Przeróbka nie musi być całościowa, a tylko jedna lub dwie osie. Można wykorzystać mechanizmy od posuwów stołu. Poza tym można zastosować tradycyjny silnik krokowy albo kupiony czy nawet samodzielnie zrobiony czujnik położenia i odpowiedni zwykły silnik. Sterowanie szybkością obrotów silnika, tak bardzo reklamowane, sprawdza się tylko w ograniczonym zakresie prędkości. Dobrym uzupełnieniem jest tu przekładnia zębata
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 441
- Rejestracja: 07 sie 2005, 18:22
- Lokalizacja: WLKP
Moze ja sie wypowiem bo to ja planuje w sumie robic...
Glowna przerobka bedzie sie tyczyc osi Z, a dokladnie jej dorobienie - bo to co jest teraz to mi mi sie nie "nada".
Mniejsze przerobki beda w osi XY - planowalem tylko dolozyc przekladnie i silniki krokowe...
Dzisiaj to ustrojstwo ogladalem. Przesuwy jakies 500x140mm w osi XY. Na koncach srub szlo dosc ciezko, zeby nie mowic, ze bardzo ciezko... na srodkach srub dosc dobrze... nie wiem czy sie cieszyc czy plakac...
Przesuwy jak dla mnie sa na ta chwile do zzakceptowania...
Powiem szczerze, ze ciezko mi okreslic stan loza w jednej i drugiej osi - ile ewentualnie szlifowanie kosztuje? Jakiego rzedu sa to sumy? Kolega "kamar" to juz przerabial... jakies sugestie?
Glowna przerobka bedzie sie tyczyc osi Z, a dokladnie jej dorobienie - bo to co jest teraz to mi mi sie nie "nada".
Mniejsze przerobki beda w osi XY - planowalem tylko dolozyc przekladnie i silniki krokowe...
Dzisiaj to ustrojstwo ogladalem. Przesuwy jakies 500x140mm w osi XY. Na koncach srub szlo dosc ciezko, zeby nie mowic, ze bardzo ciezko... na srodkach srub dosc dobrze... nie wiem czy sie cieszyc czy plakac...
Przesuwy jak dla mnie sa na ta chwile do zzakceptowania...
Powiem szczerze, ze ciezko mi okreslic stan loza w jednej i drugiej osi - ile ewentualnie szlifowanie kosztuje? Jakiego rzedu sa to sumy? Kolega "kamar" to juz przerabial... jakies sugestie?
Hooah!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2382
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 441
- Rejestracja: 07 sie 2005, 18:22
- Lokalizacja: WLKP
Niby tak, ale tutaj duzym plusem jest to, ze ta maszynke mam jakies 16km od domu wiec problemu z transportem nie bedzie. Pare zl odejdzie.Mariuszczs pisze:To na pewno jest stół wytarty środkiem. Cena przeciętna, chociaż zdarza się od 600 zł taką maszynkę kupić, a za 2000 zł to już z głowicą pionową.
Nie sprawdzilem nawet oznaczenia tej maszynki, nie wiem czy to MK3, ale bede mial to na uwadze Ile by mi sie zwrocilo z ewentualnego zkupu?clipper7 pisze: Jeżeli ten trzpień to MK3, to kupiłbym go razem z podtrzymką, jeżeli nie wykorzystasz
Hooah!