miniaturowa frezarko-grawerka

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1670
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

miniaturowa frezarko-grawerka

#1

Post napisał: grg12 » 08 maja 2011, 19:33

Dzień dobry wszystkim

Przy maszynce majstruję od dłuższego czasu, tyle że do tej pory budowałem drobne elementy składowe - łożyska ślizgowe, podpory do wałków itd. Dziś, po raz pierwszy, złożyłem do kupy pierwsze moduły
Obrazek

zaostrzona śruba była mi potrzebna do wstępnego ustawianie nakrętki równolegle do osi i zaznaczenie na obudowie miejsca pod obsadę łożyska.
Jak widać oś X jest prawie gotowa - chodzi lekko, bez zacięć - ale trzeba przyznać że doprowadzenie jej do tego stanu nie było łatwe - 4 godziny dobierania najlepszej kolejności łożysk, luzowania i dociąganie śrub :)

Obrazek

A tutaj zarys całej maszynki:
Obrazek
Planowane pole pracy - 160x80x120. Śruby - na razie zwykłe M10, jeśli dojdę do wniosku że warto - przerobię na TR10x2. Głowna część konstrukcji to płaskownik precyzyjny 80x10 z C45, obudowy łożysk ze stali automatowej, tulejki z brązu, prowadnice to pręty 12mm z 115CrV3 podparte "kołyskami" ze stali automatowej - w przypadku osi X co 60mm.
W tej chwili nie wykombinowałem jeszcze jak usztywnić "kolano" pomiędzy osiami Y i Z - jak na razie mój najlepszy pomysł to płyty w kształcie litery L (powiedzmy - grubości 8-10mm C45 albo St37) przykręcone co kilkadziesiąt mm wzdłuż krawędzi płaskowników na których są zamontowane szyny.
Pozdrawiam
Grzesiek



Tagi:

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#2

Post napisał: adam Fx » 08 maja 2011, 19:53

powiedz proszę jakom technologie zastosowałeś do wykonania łożysk z oprawami .. tzn. głownie interesują mnie oprawy --- zakładając że łożysko ma średnice zewnętrzną powiedzmy +-0,005 to na ile zrobiłeś oprawy pod łożyska ( na wcisk suwliwie luźno) i jak je wykonywałeś tzn. najpierw otwór a potem rozcięcie czy otwór nagotowo już w rozciętej oprawie ( oczywiście chodzi o rozcięcie pod podporę a nie do kasowania luzu ) mam łożyska kulkowe ale właśnie mam dylemat czy jak wykonam najpierw otwór a potem wyfrezuje rowek czy nie ukażą się jakieś naprężenia i nie zmieni mi geometrii otworu pod łożysko ... lub jak najpierw zrobię rowek a potem będę chciał wytaczać to czy raz że nie będzie wykruszało płytki a dwa czy wolna przestrzeń w która będzie co chwile wpadało ostrze wytaczadła nie spowoduje także owalności otworu a może robić otwór frezem po interpolacji eh sam nie wiem

z moje strony do konstrukcji z takimi łożyskami zamontował bym centralny układ smarowania z pompka wstrzykującą olej co jakiś ustalony czas do wszystkich łożysk i nakrętek pociągowych ..poza tym bardzo mi się podoba to co do tej pory zrobiłeś :wink:
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Awatar użytkownika

Autor tematu
grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1670
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#3

Post napisał: grg12 » 08 maja 2011, 20:40

Hallo Adam

Moje oprawy są dość małe - mieszczą się w kostce 25x25x20. Widziałem twoje pytanie o obudowy łożysk - sporo większy kaliber :). Etapy produkcji to kolejno:
pocięcie pręta ze stali automatowej 25x25 na kostki (20mm wysokości) i ich obrobienie na czysto (kąty proste powinny być w miarę proste )
nawiercenie i nagwintowanie otworów pod śruby mocujące we wszystkich kostkach
na jednej kostce odmierzyć pozycję otworu pod szynę i nawiercić parę milimetrów dobrym wiertłem.
Następnie tą ostatnią kostkę montujemy w poniższym uchwycie:
Obrazek
(wspornik pod obudowy leży obok "planszajby" - zamontowany jest wspornik pod obudowy nakrętek). Na tokarce robimy otwór pod tuleje - na zero (w moim przypadku - tuleja miała mieć 14mm średnicy zewn.). Potem tylko zmienia się kostki. Założenie jest takie - skoro wszystkie były przykręcone do tej samej podpory to po zamontowaniu na płaskiej powierzchni otwory też powinny się zgrywać (oczywiście - niekoniecznie dotyczy to zewnętrznych krawędzi obudów) pod warunkiem że podpora była dokładnie prostokątna - na szczęście dość prosto można to sprawdzić czujnikiem zegarowym zanim zaczniemy niszczyć materiał. Wycięcia pod podpory zrobiłem na końcu, o ile pamiętam odrobinę się zamknęły - ale niewiele. Być może znaczenie ma kierunek otworu w stosunku do osi pręta z którego zostały wycięte obudowy - w moim przypadku otwory pod prowadnice były prostopadłe do osi pręta i po rozcięciu praktycznie się nie zamykały, natomiast tulejki (otwory w osi pręta) zamykały się - i to bardzo. Nie wiem czy ma to znaczenie (szczególnie że chodzi o różne kształty i materiały)
Jeśli chodzi o tulejki - po przecięciu się zaciskają i to dość mocno. Po paru eksperymentach doszedłem że tulejkę zaplanowaną na 12mm średnicy wew. trzeba wytoczyć na 12.3 średnicy wewn i 14.3 zewn. Po rozcięciu zamyka się na około 12.1. Pozostałe 0.1mm znika po wbiciu w obudowę a że rozprężona tulejka jest trochę większa od otworu po wbiciu dobrze się trzyma (pierwsza partia moich łożyska ma otwór po śrubkę M2 do blokowania tulejek - ale się okazało że nie jest potrzebna)
Pozdrawiam
Grzesiek


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#4

Post napisał: kak » 08 maja 2011, 22:31

Co do usztywnienia "kolanka" i sztywnosci ogólnie to szkoda ze os Y i Z to nie jest skrzynka, chocby mala.
Zawsze to lepsze niz jedna blacha.

Jak os Z ma pole pracy 120mm, to ta blacha Zetki...100x100?
Faktycznie malenstwo, ale male jest piekne:-)

Ciekaw jestem dlaczego tuleje slizgowe sa z jednej strony grubsze na wszystkich osiach, bo sam nie moge nic wymyslic.

Awatar użytkownika

Autor tematu
grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1670
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#5

Post napisał: grg12 » 08 maja 2011, 22:50

Hallo Kak

No właśnie chce uformować "skrzynkę" - dwie płyty w kształcie litery L - z ramionami wzdłuż osi Z i Y - przez całą długość osi - przykręcone z boku.
Tulejki nie są "grubsze" - po prostu mają po jednej stronie kołnierz. Popatrz na obudowy po lewej stronie - na lewo od tulejek są niewielkie otwory, tam miały być wkręcone śrubki M2 powstrzymujące tuleje od wypadnięcia "w stronę kamery", przed wyjazdem w drugą stronę zabezpiecza kołnierz opierający się o obudowę łożyska. Po prawej stronie ich nie widać bo obudowy są obrócone w drugą stronę :)


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#6

Post napisał: kak » 09 maja 2011, 00:25

Nigdy nie rzucal mi sie ten kolnierz tuleji w oczy w innych maszynach. Chyba ze odwrócone byly w ta sama strone:-)
grg12 pisze:dwie płyty w kształcie litery L - z ramionami wzdłuż osi Z i Y - przez całą długość osi - przykręcone z boku
A czemu nie od spodu? Z boku to tylko na srubach sie bedzie trzymac a od spodu caly kant L by podpieral. I blache na silnik Zetki mialbys do czego przykrecic:-)

Obrazek

Wlasnie pomyslalem ze na male frezarki mówi sie "na biurko". Ta to chyba "do szuflady":-)

Awatar użytkownika

Autor tematu
grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1670
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#7

Post napisał: grg12 » 09 maja 2011, 10:49

Hallo Kak

Kolnierze tulei ci sie w oczy nie rzucaly by zwykle ich niema - po prostu tak sobie zaprojektowalem i wytoczylem :)

A co do plyt bocznych - zeby je tak przykrecic musilabym bardzo dokladnie obrobic powierzchnie stykajace sie z plytami Z i Y - albo po przykreceniu beda deformowac plyty. Niestety nie mam takiej mozliwosci. Do przykrecenia z boku powinno wystarczyc wyciecie ksztaltu na pile tasmowej i oborobienie linii ciecia pilnikiem do dokladnosci "estetycznej".
Duzo zalezy od tego czy uda mi sie znalezc w miare plaskie kawalki blachy - ale mam tez nadzieje ze przy montazu z boku blacha o grubosci 10mm szybciej sie podda niz 80mm plaskownika (przy montazu wg. twojego rysunku - blacha o szerokosci kilkudziesieciu mm bedzie naciagac 10mm plaskownika). Jesli moje nadzieje okaza sie plonne... coz... i tak chcialem sie nauczyc skrobania :) Jesli i to nie wypali - sprobuje zrobic plyty boczne z cienkiej blachy aluminiowej i (po ustawiniu geometrii) zalac calosc betonem polimerowym - takie rozwiazenie napewno byloby najlepsze mechanicznie ale po zalaniu nie mialbym zadnej szansy na poprawki

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#8

Post napisał: adam Fx » 09 maja 2011, 13:53

dzięki za odp. łożyska są -0.01 wiec zrobię na zero otwór i zobaczę co wyjdzie po rozcięciu
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#9

Post napisał: kak » 09 maja 2011, 18:24

Tak ladnie i dokladnie wszystko zrobiles i na wysoki polysk, to myslalem ze masz dostep do róznych maszyn.
Ale jak sztywnosc YZ to jest ostatnia rzecz której ci do szczescia brakuje... :-)

Awatar użytkownika

Autor tematu
grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1670
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#10

Post napisał: grg12 » 15 maja 2011, 15:12

Raport z postępów prac :)

Wstępnie zmontowany napęd osi X:
Obrazek

Przy okazji - tak wychodzi brak doświadczenia - dopiero podczas montażu zorientowałem że nakrętki oporowe da się ustawić tylko przy całkowicie zdemontowanym bloku łożysk. Czyli każda regulacja naciągu łożysk bezie wymagała zdemontowania całego napędu i ponownego ustawiania osiowości śruby...

A wracając do "usztywniania kolana" - przyszła mi do głowy taka zbrodnicza myśl żeby jako usztywnienia boczne wykorzystać dwa duże kątowniki budowlane. Wg. opisów aukcji na alledrogo są ocynkowane domyślam się więc że nie są hartowane i powinienem być w stanie je powiercić - mam racje?

[ Dodano: 2011-06-19, 20:25 ]
Popracowałem trochę nad maszynką:
Obrazek

Jak widać zmieniłem nieco koncepcję - podstawa w formie solidnej skrzynki z płaskowników stalowych do której zostanie przykręcona kolumna osi Z.
Poniżej - materiały na oś Z
Obrazek

[ Dodano: 2011-08-28, 19:52 ]
pierwsze kroki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”