Ploter z ruchomą bramą 670x670x100[mm] -konstrukcja skręcana
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 83
- Rejestracja: 13 gru 2012, 21:36
- Lokalizacja: Myślenice
Twój chińczyk mocowany jest pojedynczym solidnym uchwytem. Zastanawiam się nad podobnym rozwiązaniem u siebie. Jak to się sprawdza? Po skręceniu wrzeciono mocno jest osadzone? Nie trzeba drugiej podpory?
A co do tego sprzęgła, to też kupiłem takie i też mi się za nie dostało
Podobno lesze są kłowe. Jak kupie to porównam...
A maszynka sympatyczna.
A co do tego sprzęgła, to też kupiłem takie i też mi się za nie dostało
Podobno lesze są kłowe. Jak kupie to porównam...
A maszynka sympatyczna.
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 15
- Rejestracja: 25 sty 2011, 23:15
- Lokalizacja: 51°43'N 17°44'E
piotr_olbrysz pisze: Na początku miałem podobne sprzęgła ale zmęczyły się silnikami 2NM i padły
Chyba będzie trzeba tak zrobić. Przed kupnem zastanawiałem się, czy lepsze będą kłowe czy też te "helikalne". Zdecydowałem się wtedy na te sprężynki, bo obawiałem się słabej jakości wkładki w kłowych, a co za tym idzie dużych luzów. Niestety obecne sprzęgła nadają się bardziej do enkodera, niż do przeniesienia napędu. Jak będę zamawiał jakieś części to kłowe też dopiszę do listyjacek-1210 pisze: Wywal te sprzęgiełka i załóż kłowe.
Moje mocowanie jest zrobione z formatki grubości 50 [mm]. Całkiem solidna jest z tego obejma. Chińczyk jest osadzony mocno, nawet bałem się, że go za bardzo ścisnę. Plusem uchwytu z jednego kawałka jest to, że mam dość dużą powierzchnię styku uchwytu z blachą zetki i mogłem zastosować pięć śrub M8 do połączenia tych dwóch elementów (mając dwa elementy sumaryczna powierzchnia styku byłaby ta sama, jednak pojedynczy element według mnie nie byłby tak stabilny). Dodatkowo chyba łatwiej jest ustawić jeden element niż bawić się w pozycjonowanie dwóch. Chińczyk 1.5 [kW] jest nawet krótszy od mojego 2.2 [kW], więc jeden uchwyt powinien wystarczyć. To wszystko tylko moje dywagacje, ponieważ nie miałem możliwości porównania tych dwóch rozwiązań. I tak wszystko zależy od tego, czy znajdzie się odpowiedni materiał na uchwytbioli68 pisze: Twój chińczyk mocowany jest pojedynczym solidnym uchwytem. Zastanawiam się nad podobnym rozwiązaniem u siebie. Jak to się sprawdza?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 478
- Rejestracja: 04 mar 2012, 13:51
- Lokalizacja: Warszawa
zastanawia mnie tylko:A maszynka sympatyczna.
- dlaczego z maszyny wystaje silnik od strony operatora , raczej dałbym go od tyłu
- dlaczego końce wałków nie są podparte ( na oko 20cm), podparłbym je chociaż trójkątem.
- dlaczego mocowanie silnika nie jest na wysokości rowków profili tylko przez cienkie ścianki
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 149
- Rejestracja: 26 maja 2012, 22:03
- Lokalizacja: Polska
Witam i, gratuluje fajnej maszynki !
Mam inne pytanie czy całość skręcałeś używając śrub M8 ? mam namyśli połączenia aluminium w Z jak i w bramie ? (myślałem o m6 ale teraz wydaje mi się za małe ) napisałeś tez z czasem wymienię chociaż Home na indukcyjne). Czy one są tak niezawodne ? lub takie dobre ? Faktycznie ten silnik z przodu trochę może uwierać ?! Za to masz zarombiste mocowania silników i bardzo stabilna brama (do takiej samej się przymierzam )
Mam inne pytanie czy całość skręcałeś używając śrub M8 ? mam namyśli połączenia aluminium w Z jak i w bramie ? (myślałem o m6 ale teraz wydaje mi się za małe ) napisałeś tez z czasem wymienię chociaż Home na indukcyjne). Czy one są tak niezawodne ? lub takie dobre ? Faktycznie ten silnik z przodu trochę może uwierać ?! Za to masz zarombiste mocowania silników i bardzo stabilna brama (do takiej samej się przymierzam )
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 15
- Rejestracja: 25 sty 2011, 23:15
- Lokalizacja: 51°43'N 17°44'E
Już spieszę z wyjaśnieniami :piotr_olbrysz pisze: zastanawia mnie tylko:
- dlaczego z maszyny wystaje silnik od strony operatora , raczej dałbym go od tyłu
- dlaczego końce wałków nie są podparte ( na oko 20cm), podparłbym je chociaż trójkątem.
- dlaczego mocowanie silnika nie jest na wysokości rowków profili tylko przez cienkie ścianki
- silnik z 'przodu' maszynki to świadoma decyzja. Ploter finalnie ma być umieszczony tyłem do ściany, więc o ile o wystającym silniku operator (czyli ja ) będzie pamiętał podczas obróbki, tak raz zapomniany silnik z tyłu uderzający w ścianę narobi więcej problemów (tym bardziej, że silnik posiada wał dwustronny). Ploter robiłem dla siebie, więc znam swoje ograniczenia lokalowe. Nie jest też najgorzej - wystaje tylko sam silnik, mocowanie schowało się pod blat stołu.
- wałki będą docelowo podparte, nie zostawię tak tego. Pisałem o tym wcześniej. Mam już pocięty materiał (masywne kątowniki) i jak czas pozwoli to wałki dostaną należne podparcie.
- mocowanie silnika nie jest na wysokości rowków profili, ponieważ jest zrobione na wylot przez cały profil. Było to dla mnie wygodniejsze i prawdopodobnie inaczej nie wcisnąłbym aż czterech śrub. Uchwyt jest bardzo nisko i jakbym wykorzystał rowki to najniższa śruba wypadłaby prawie w ściance profilu (zakładając mocowanie na cztery śruby "na krzyż").
Cieszę się, że się Koledze podoba moja maszynka. Belka w całości jest poskręcana z śrub M6, jednak już belkę do boków bramy skręciłem M8. Oś Z też jest skręcona M6 - wyjątek to uchwyt chińczyka skręcony do zetki M8.wczoraj pisze:Witam i, gratuluje fajnej maszynki ! Mam inne pytanie czy całość skręcałeś używając śrub M8 ? mam namyśli połączenia aluminium w Z jak i w bramie ? (myślałem o m6 ale teraz wydaje mi się za małe)
Przede wszystkim nie mają kontaktu mechanicznego i to chyba najbardziej do mnie przemawia. Również są dość odporne na zabrudzenia. Te z którymi miałem styczność były dobrej jakości, znanych w przemyśle firm - były niezawodne. Ogólnie idzie dostać tanio chińskie na allegro i to chyba mój target .wczoraj pisze: z czasem wymienię chociaż Home na indukcyjne). Czy one są tak niezawodne ? lub takie dobre ?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 478
- Rejestracja: 04 mar 2012, 13:51
- Lokalizacja: Warszawa
Grubość profilu w tym miejscu do chyba 1.8mm. W podobnym profilu , ściskając go kciukiem odkształcam go na poziomie 50um.jaccoo pisze:prawdopodobnie inaczej nie wcisnąłbym aż czterech śrub. Uchwyt jest bardzo nisko i jakbym wykorzystał rowki to najniższa śruba wypadłaby prawie
Wydaje mi się że mocowanie profili na rogach konstrukcji nie jest zrobione tak jak kombinowali projektanci profili. A potem czytam na forum ze konstrukcje im się rozkrecają.
- Załączniki
-
- Ploter_V4_moc.pdf
- (7.8 KiB) Pobrany 407 razy
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 24
- Rejestracja: 12 maja 2008, 08:46
- Lokalizacja: Mielec
jaccoo, bardzo ciekawy projekt frezarki CNC przedstawiłeś (stanowi on jedną z podstaw do konstrukcji mojej frezarki).
Jestem na etapie projektowania - ogólnie czytam różne prace i wyciągam wnioski tak aby wyeliminować już omawiane problemy.
Jak będę miał rysunek - zamieszczę na forum.
napisałeś, że:
Jakiej klasy wytrzymałości zastosowałeś śruby?
Pozdrawiam
Jestem na etapie projektowania - ogólnie czytam różne prace i wyciągam wnioski tak aby wyeliminować już omawiane problemy.
Jak będę miał rysunek - zamieszczę na forum.
napisałeś, że:
Mam pytanie jakiej długości śrub użyłeś do montażu bramy ?Belka w całości jest poskręcana z śrub M6, jednak już belkę do boków bramy skręciłem M8.
Jakiej klasy wytrzymałości zastosowałeś śruby?
Pozdrawiam
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 15
- Rejestracja: 25 sty 2011, 23:15
- Lokalizacja: 51°43'N 17°44'E
Do skręcenia belki i montażu prowadnic użyłem M6x20, a do przykręcenia boków M8x40. Przyznam szczerze, że nie zastanawiałem się nad wytrzymałością. Miałem pod ręką zalegające śruby kwasoodporne i takie trafiły do maszynki.
Z perspektywy czasu mogę wskazać, że najsłabszym elementem konstrukcji jest zetka, a właściwie jej prowadnice (no ale wiedziałem że tak będzie jak to składałem..).
Płyta wiórowa którą mam też się nie sprawdziła. Pomimo podparcia w kilku miejscach jest w stanie ugiąć się pod naciskiem zetki.
Ogólnie z frezarki jestem bardzo zadowolony, ale ja ją wykorzystuje tylko hobbystycznie, a nie produkcyjnie (nie poganiam jej, nie przeciążam).
Kilka zabawek które zrobiłem:
http://youtu.be/DtPw12T8zq8
http://youtu.be/a5i6rDmG9TA
http://youtu.be/pGI-m3pD_sI
http://youtu.be/4IQupN6KUM8
Z perspektywy czasu mogę wskazać, że najsłabszym elementem konstrukcji jest zetka, a właściwie jej prowadnice (no ale wiedziałem że tak będzie jak to składałem..).
Płyta wiórowa którą mam też się nie sprawdziła. Pomimo podparcia w kilku miejscach jest w stanie ugiąć się pod naciskiem zetki.
Ogólnie z frezarki jestem bardzo zadowolony, ale ja ją wykorzystuje tylko hobbystycznie, a nie produkcyjnie (nie poganiam jej, nie przeciążam).
Kilka zabawek które zrobiłem:
http://youtu.be/DtPw12T8zq8
http://youtu.be/a5i6rDmG9TA
http://youtu.be/pGI-m3pD_sI
http://youtu.be/4IQupN6KUM8
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 12
- Rejestracja: 12 wrz 2015, 09:09
- Lokalizacja: mielec