Mała frezarka na biurko

[zacharius]

1. Chłodzenie freza powietrzem z kompresora przy tym rozwiązaniu wióry jeszcze bardziej będą latać niż teraz.

2.Chłodzenie cieczą. Przy okazji było by smarowanie i chłodzenie, ale obawiam sie, że będzie ostro chlapać na boki.

3. Zamontować dzyszę i do odkurzacza tak jak przy frezowaniu w drewnie minusem tego rozwiązania jest brak smarowania i chłodzenia

z organoleptycznych doświadczeń:

1. fajny pomysl o ile maszynka zapakowana w pudle
2. najlepsza opcja bo frez moze sie i nie nagrzewa ale materiał już tak. owszem chlapie a cóż poradzić
3. szkoda odkurzacza, chyba że jest bezworkowy

[mike217]

Zrób sobie stolik wanienkę z burtami jak u mnie na filmie. Troszkę wychlapuje ale nie za wiele a wysokość burt ustalisz sobie już do Twojej maszyny. Stolik ma rowki na chłodziwo i w jednym miejscu głębszy dołek gdzie emulsja schodzi sztucerem do wężyka, dalej leci pod maszynę do plastikowego baniaka z sitkiem i tam wiorki opadaja na dno a chłodziwo przelewem leci niżej do zbiornika od skody od spryskiwaczy. Jest tam kolejne sitko ale to praktycznie jest czyste. Pompka zasilana jest 12V zasilaczem przez duży 50W rezystor tak że napięcie zbite jest do 5V. Leje się skromnie ale frezowanie to bajka. Silniczek znosi dobrze taką pracę na niskim napięciu i jest cichy.

[RomanJ4]

Zrób sobie stolik wanienkę z burtami

Poza tym zasuwany ekranik dookoła frezu, nawet miękki z grubszej przezroczystej folii na drucie (jak pod prysznicem) załatwi sprawę chlapania.