To teraz szukaj w systemie znacznika, który odpowiada za "inteligentne zapisywanie plików na dysku" i wyłącz to w pieruny. Tylko może się okazać, że system RealTime już nie jest RT .kamar pisze:Masz rację, po około dwóch minutach plik zapisałjacek-1210 pisze: Prawodopodobnie gdybyście zamknęli normalnie axisa i trochę poczekali z wyciągnięciem wtyczki, to pliki zapisałyby się.
Tyle ze to niewiele zmienia.
Zerowanie osi po wyłączeniu maszyny.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1027
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Ostatnio zmieniony 15 lis 2012, 22:01 przez jacek-1210, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ?
Tagi:
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 16256
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
A ten zas swoje, co ci odtworzy jak nie zapisał ? Daj se już spokój z tymi radami.tuxcnc pisze:[
Rozwiązaniem jest stworzenie systemu Live, który po każdym uruchomieniu będzie wstawał w dokładnie takiej postaci, jak został zapisany.
.
[ Dodano: 2012-11-15, 22:03 ]
To nie powinno specjalnie rzutować, offsety zmieniasz na stojącej maszynie.jacek-1210 pisze:[ Tylko może się okazać, że system RealTime już nie jest RT .
Może i nie ale od paru lat sa tak wyłączane i zyjąjacek-1210 pisze:.
Swoją drogą typowy Linux, bez przeróbek to raczej nie jest system do nagłych, awaryjnych wyłączeń. Raz, drugi, trzeci ok, ale za którymś razem to i journaling nie pomoże
Ostatnio zmieniony 15 lis 2012, 22:10 przez kamar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1027
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
kamar pisze: To nie powinno specjalnie rzutować, offsety zmieniasz na stojącej maszynie.
Owszem, tylko tak jak w windowsie podczas wysyłania większych danych na drukarkę lpt potrafił zatrzymać się na chwilę system, tak i tu musisz zawsze mieć świadomość, że jeśli w czasie obróbki system akurat będzie miał coś większego do zapisania i nie będzie mógł poczekać bo mu na to nie pozwoliłeś, to dla axisa na chwilę czas może stanąć w miejscu. Jest to mało prawdopodobne, ale po prostu trzeba mieć tego świadomość i na to uważać
[ Dodano: 2012-11-15, 22:10 ]
Wypadałoby powyłączać wszystkie logi i wszelakie inne, zupełnie przy obróbce niepotrzebne usługi (apacze, sqle i co pod rękę podejdzie )
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 8011
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
To mnie wcale nie dziwi, że niczego nie rozumiesz.kamar pisze:A ten zas swoje, co ci odtworzy jak nie zapisał ? Daj se już spokój z tymi radami.tuxcnc pisze:[
Rozwiązaniem jest stworzenie systemu Live, który po każdym uruchomieniu będzie wstawał w dokładnie takiej postaci, jak został zapisany.
.
System Live jest odporny na chamskie wyłączanie, bo to system plików ro.
Natomiast dane które ulegają zmianie w czasie pracy trzeba zapisywać na systemie rw, może być na tym samym dysku.
Ciekawym przykładem jest thin client pod systemem Windows Xpe.
Tam przy włączeniu wstaje system Live i wszystkie zmiany są przy wyłączeniu tracone.
Można jednak przelogować się jako administrator i wszelkie zmiany permanentnie dopisać do systemu Live.
Trochę to przekombinowane do zastosowania jakie Wam jest potrzebne, ale wystarczyło by zrobić ikonkę, kliknięcie której by zapamiętywało odpowiednie pliki.
Ewentualnie można też zapisywać kopie plików co określony czas.
Niby można by tak zrobić i bez systemu Live, ale tym wyłączaniem napięcia wcześniej czy później uszkodzicie i system, nie tylko dane.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 3706
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Klient w warsztacie samochodowym:
"od paru lat hamuję wrzucając wsteczny. Dlaczego popsuła mi się skrzynia biegów?"
Komputer można traktować brutalnie, pod warunkiem świadomości konsekwencji takiego postępowania. Nawet zupełnie jednakowe, poskładane z wydawało by się dokłądnie takich samych komponentów jednostki mogą się zachowywać różnie w takiej sytuacji. Wystarczy rozsychający się kondensator na płycie głównej, lub nieco uszkodzona sekcja pamięci, czy bad sector na dysku w newralgicznym miejscu.
Podepnij grzyba pod przycisk włączający komputer, a nie brutalnie pod linię zasilania. Jak już musisz go wyłączać z buta.
"od paru lat hamuję wrzucając wsteczny. Dlaczego popsuła mi się skrzynia biegów?"
Komputer można traktować brutalnie, pod warunkiem świadomości konsekwencji takiego postępowania. Nawet zupełnie jednakowe, poskładane z wydawało by się dokłądnie takich samych komponentów jednostki mogą się zachowywać różnie w takiej sytuacji. Wystarczy rozsychający się kondensator na płycie głównej, lub nieco uszkodzona sekcja pamięci, czy bad sector na dysku w newralgicznym miejscu.
Podepnij grzyba pod przycisk włączający komputer, a nie brutalnie pod linię zasilania. Jak już musisz go wyłączać z buta.