Oki - podłączyłem ustrojstwo za radą tuxcnc pod 12 volt, a w zasadzie pod 9, bo mi taki zasilacz wpadł akurat w rękę.
Transoptory działają, i kropki zielone i niebieskie wskazują gdzie mi się pojawia i znika napięcie +5 V przy przerywaniu biegu światła w którymś z transoptorów.
Na nóżce z czerwoną jedynką jest +5 V jak płynie światło przez transoptor V1 i zero jak przerwę. Na nóżce z zieloną dwójką jest odwrotnie - jak światło płynie, to nie ma napięcia, jak przerwę przepływ światła na transoptorze V1 pojawia się +5V. Nóżki 3 i 4 zachowują się analogicznie, gdy przerywam bieg światła w transoptorze V2.
Na czuja - mój upragniony sygnał pojawia się na drugiej i czwartej nóżce, których układ z płytki nie wykorzystuje w ogóle... Czyli powinienem tam wlutować po oporniku 1 kilo, i od opornika jechać do pinu LPT?
Ale to jest sygnał odszumiony i odwrócony, więc może jednak pierwsza myśl była najlepsza - sygnał brać z tego scalaka niżej na zdjęciu umieszczonego - występuje na nóżkach oznaczonych kropkami, zgodnie z włączaniem i wyłączaniem obiegu prądu w transoptorach. Nóżki te również nie są w ogóle wykorzystywane w układzie z płytki.
Pobawiłem się jeszcze płytką i miernikiem. Przy zamykaniu i otwieraniu bramek transoptorów pojawiają mi się na pinach poziomo ułożonego portu napięcia 9 volt i zero (albo prawie zero, bo jakiś ułamek volta się pojawia) dwa górne piny podają 9 volt, gdy bramki są otwarte, dwa dolne na odwrót. Po nocy nie będę szukał kabla do LPT, ale se jutro zmontuję z powrotem tarczę na łożysku z płytką, podłączę ustrojstwo do LPT i spróbuję toto odpalić live.
[ Dodano: 2012-01-26, 11:57 ]
Odpaliłem oscyloskop na karcie graficznej - tak to wygląda.
Płytka zasilona z 5 volt, sygnał wziąłem z dwóch dolnych pinów poziomego gniazda, o których wcześniej pisałem. Przy zasileniu płytki z 12 volt na tych pinach również pojawia się 12, więc tak jest najprościej.
Teraz trzeba polować na jeszcze jeden encoder - trochę żałuję, że nie wziąłem wtedy od razu dwóch...