witam.
problem przedstawia sie nastepujaco:
mam 1 nieruchoma zebatke (64t) i majace krazyc wokol niej, 2 mniejsze (16t).
mniejsze zebatki sa umieszczone na osiach na blasze. teraz musze dobrac dlugosc blachy do ilosci zebow, jak to zrobic ?? promienie zebatek to odpowiednio R=33 i r=9, jakis moze wzor?
i drugi problem, znacznie powazniejszy: ustawiam naped na blaszke, male zebatki wprawdze obracaja sie wokol duzej, ale z poslizgiem, jakby nie mialy zebow... jak to naprawic ? probowalem przez dodanie napedu na male kola.
+problem z wyswietlaniem, po jakims czasie pracy z czescia, krawedzie staja sie przerywane, zamykam model, otwieram i dziala znow przez pewien czas. cos w opcjach, out of memory?
solid 2006.
a tu filmik obrazujacy dzialanie:
m.y.t. - przenikanie zebatek...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
he, ale przekombinowany mechanizm
co do długosci blachy - pewnie chodzi o osie małych kół zębatych - wystarczy znać średnice podziałowe - małego koła i duzego i dodać do siebie ich promienie - wyjdzie odległość osi czyli od centrum duzego do centrum małego koła, średnica podziałowa wynika z modułu zęba
co do długosci blachy - pewnie chodzi o osie małych kół zębatych - wystarczy znać średnice podziałowe - małego koła i duzego i dodać do siebie ich promienie - wyjdzie odległość osi czyli od centrum duzego do centrum małego koła, średnica podziałowa wynika z modułu zęba
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
Ja tam ani na rysunku, ani na filmie nie widzę żadnej "zębatki".
Gdybyś pytał o współpracę kół zębatych to może by ludzie coś poradzili...
Nawiasem mówiąc, to cała idea działania tego silnika ewidentnie wykorzystuje pomysł polskiego wynalazcy Jerzego Woźniaka. Nie bardzo rozumiem, jakim prawem jakiś cwaniak z zachodu opatentował to jako swój wynalazek?
Gdybyś pytał o współpracę kół zębatych to może by ludzie coś poradzili...
Nawiasem mówiąc, to cała idea działania tego silnika ewidentnie wykorzystuje pomysł polskiego wynalazcy Jerzego Woźniaka. Nie bardzo rozumiem, jakim prawem jakiś cwaniak z zachodu opatentował to jako swój wynalazek?
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1125
- Rejestracja: 03 sie 2007, 08:32
- Lokalizacja: W-wa
- Kontakt:
Pierwsze pyt. to juz chyba jasna sprawa, nie ma to zwiazku z programem...
a nie obraca sie gdyz nalezy dodac odpowiednie wiazanie-w tym wypadku wiazanie kol zebatych. Aby odwzorowac realne dzialanie (w miare) nalezaloby wybrac podczas przeniesc/obroc zaleznosci dynamisczne - lecz funkcjonuje to tylko podczas ruchu.
Mozna tez wlaczyc symulacje w zlozeniu, jezeli nie ma kolizji bedzie wykrywac kontakt i obracac sie zgodnie z przylozonym momentem.
a nie obraca sie gdyz nalezy dodac odpowiednie wiazanie-w tym wypadku wiazanie kol zebatych. Aby odwzorowac realne dzialanie (w miare) nalezaloby wybrac podczas przeniesc/obroc zaleznosci dynamisczne - lecz funkcjonuje to tylko podczas ruchu.
Mozna tez wlaczyc symulacje w zlozeniu, jezeli nie ma kolizji bedzie wykrywac kontakt i obracac sie zgodnie z przylozonym momentem.
Paweł Kęska
CSWE | CSWI | CSWP
-----------------------
solid-szkolenia.pl
solid-blog.pl
solid-podreczniki.pl
-----------------------
CSWE | CSWI | CSWP
-----------------------
solid-szkolenia.pl
solid-blog.pl
solid-podreczniki.pl
-----------------------