Sterowanie silnikiem krokowym - przyśpieszenie etc.

Na tym forum rozmawiamy o elektronice nie związanej bezpośrednio z tematem CNC

mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#21

Post napisał: mc2kwacz » 25 paź 2014, 03:13

To była taka żartobliwa uwaga.
Mówimy o projekcie edukacyjnym. Bo tylko taki jest jego sens, co się wykroiło w toku rozmowy. Na projekt poważniejszy nie masz doświadczenia, sprzętu i środków. Oscyloskop na Allegro kosztuje przyzwoity amatorski już 200zł, Jeśli nawet tak podstawowego sprzętu nie posiadasz, to masz znikomą szansę cokolwiek zrobić.

Przy projekcie edukacyjnym o pieniądzach nie ma sensu nawet wspominać, bo tak czy owak są to grosze. Jeśli to miałby być projekt celowy, do jakiejś maszyny, to z kolei nie ma sensu nawet myśleć o zabieraniu się za niego, i należy kupić gotowca. Bo nawet przy stawce sprzątaczki, czyli 15zł/h, jeśli policzyć czas który musiałbyś poświęcić, ta robota się zupełnie nie opłaca.



Tagi:


Autor tematu
bmajkut
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 284
Rejestracja: 02 lis 2012, 18:59
Lokalizacja: Wrocław

#22

Post napisał: bmajkut » 25 paź 2014, 09:01

Znowu stwierdzam, że masz dziwny tok rozumowania. Nie posiadam oscyloskopu, bo kiedy tylko go potrzebuję to mogę skorzystać z niego na uczelni. Wtedy mam do dyspozycji nie najtańszy, amatorski sprzęt z allegro tylko sprzęt np. firmy Tektronix. W związku z tym, że większość rzeczy tam robię to mam dostęp do całych laboratoriów. Skoro mam dostęp do tego wszystkiego to po co za wszelką cenę tracić pieniądze na sprzęt marnej jakości?
Owszem projekt ma charakter póki co czysto edukacyjny, bo większość rzeczy które robię służą nauce. Z tego samego powodu zbudowałem frezarkę. Nie frezuję nią aluminium ani stali, ale dużo się w czasie projektowania i budowy nauczyłem i cały czas ulepszam konstrukcję. Myślę że niedługo dojdę do końcowego etapu i mógłbym śmiało powielać tego typu urządzenia.
Zauważyłem, że na tym forum istnieją pewne tendencyjne zachowania. Kiedy pojawia się ktoś z pomysłem to prędzej czy później pada hasło "Lepiej kupić w sklepie". Myślę, że jeśli poświęcę na ten sterownik tyle czasu i funduszy ile poświęciłem na budowę frezarki to spokojnie powinien on działać w takim stopniu by tą frezarką sterować.


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#23

Post napisał: mc2kwacz » 25 paź 2014, 16:14

Nie mam dziwnego toku rozumowania, tylko taki którego JESZCZE nie rozumiesz, bo jestem kilkadziesiąt lat po tym etapie na którym Ty jesteś teraz.
Najtańszy oscyloskop na Allegro kupisz poniżej stówy. Ja mówię już o takim który warto kupić na początek a znam się na tym. Z pewnością lepiej od Ciebie i najprawdopodobniej lepiej od Twoich nauczycieli na politechnice.
Po prostu staram Cię nakierować na właściwe tory, na właściwy sposób myślenia, o którym wiem że jest właściwy, bo jak wspomniałem, już to przeszedłem i parę razy obserwowałem potem u innych. Żeby Ci było łatwiej.
Sprzęt trzeba mieć swój, pod ręką. A nie biegać na wydział z byle pierdołą. To amatorszczyzna. Chyba nie po to studiujesz, żeby pozostać amatorem? Ja swój pierwszy oscyloskop kupiłem jako student, i był to wówczas majątek, mimo że sprzęt używany. Bo takie były czasy, że wszystko co z elektroniką i w ogóle z zaawansowaną techniką związane, liczyło się nie w złotych a w ilościach miesięcznych pensji. Dziś oscyloskop kosztuje tyle co pójście z dziewczyną na pizzę i do kina a miernik uniwersalny tyle co cheesburger. Oczywiście najtańsze badziewie i zdecydowanie nie polecam. Ale są dostępne. Podobnie dostęp do wiedzy. Kiedyś trzeba było iść na uczelnię i godzinami szperać w bibliotece, teraz wystarczy dostęp do internetu.
A części? - można na kilogramy kupować.

Doświadczenie ma sens wówczas, gdy następują po nim jakieś skutki związane ze zdobytą wiedzą. Tylko wtedy.
Inaczej zacząłem z Tobą rozmowę niż rozmawiam teraz, bo wtedy nie wiedziałem że jesteś na początku drogi jakiejkolwiek. Dziś, wiedząc że jesteś DOPIERO studentem, z góry wiem, że to co zrobisz może mieć wyłącznie sens edukacyjny. Bo to co robisz czy zamierzasz, nie jest niczym nowym tylko przechodzeniem przez to co zostało już zrobione wiele lat temu. I nawet gdyby to miało być Twoim przyszłym zawodem, to trzeba jeszcze ładnych paru lat regularnej i konsekwentnej pracy, zanim osiągniesz poziom dostateczny do tego, żeby móc zrobić coś sensownego i wyjść z tym. Mam elektronikę na myśli a nie mechanikę, szczególnie pod postacią składania maszynek CNC z klocków. Do tego nawet szkoły średniej nie trzeba.

Narzekanie na cokolwiek w obecnej chwili, szukanie pomocy na forach, jest w moich kategoriach postrzegania, kompromitujące i żałosne. Bo kiedy wszystko jest niemalże podane na tacy, świadczy o braku potencjału. Ale niech tam, w młodości grzechy można popełniać, byle z tego wyrosnąć. Więc pomagam, DELIKATNIE.
Nie jesteśmy kolegami, tym bardziej krewnymi, i nie mam żadnego osobistego interesu żeby Ci podpowiadać co należy a czego nie należy lub nie warto robić. I mało spotkasz w życiu ludzi takich, którzy Ci cokolwiek sensownego w tym zakresie powiedzą. Co z tym zrobisz - Twoja sprawa :)


Autor tematu
bmajkut
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 284
Rejestracja: 02 lis 2012, 18:59
Lokalizacja: Wrocław

#24

Post napisał: bmajkut » 26 paź 2014, 00:21

MC2KWACZ dzięki za zrównaniem mnie z błotem, bo przecież jestem tylko nic nie umiejącym studentem. Dziękuję również za zdemotywowanie do jakiejkolwiek pracy, bo przecież niemożliwe jest bym na obecnym etapie wiedzy( o której nie masz bladego pojęcia) zbudował cokolwiek pożytecznego.
Cieszę się że na forum są tak doświadczeni ludzie jak ty, którzy wszystko już zrobili a tego czego nie zrobili to chyba po prostu się nie da zrobić.
Szkoda że co raz częściej odczuwam niechęć do dzielenia się wątpliwościami, pytaniami i sukcesami na tym forum.
Pozdrawiam


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#25

Post napisał: mc2kwacz » 26 paź 2014, 02:19

Od pytanie do obrazy majestatu. Jak zwykle :)

Chłopie, nie zamierzam Cię mieszać z błotem. Każdy kiedyś zaczynał. A z definicji zaczyna się od punktu wyjściowego, czyli zera. Ty jesteś na etapie początkowym, co jest aż nadto oczywiste, bo WIDOCZNE, i nie ma się czego wstydzić i obruszać, że ktoś ten prosty fakt stwierdza :)

Pytania się zadaje a nie się nimi dzieli. Chyba nie oczekujesz od kogokolwiek wdzięczności, że zadałeś pytanie? ;) Albo że zrobisz wrażenie informacją co odczuwasz a czego nie? Podzielisz się informacją o efektach, jeśli będą.

Pytaj! Byle nie o gotowe recepty. Jeśli pytasz, to słuchaj co odpowiadają i analizuj, a nie neguj na dzień dobry. Od gładzenia po główce, chwalenia za cokolwiek i mówienia jaki to jesteś wspaniały, masz mamusię i tatusia. A jeśli nie masz zamiaru słuchać, to nie pytaj, bo po co. Proste i logiczne. Chyba.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#26

Post napisał: diodas1 » 26 paź 2014, 02:44

bmajkut, olej to i rób swoje. Nie daj w sobie zgasić chęci poznania i ambicji tworzenia. Dzieciaki idą do Morskiego Oka a potem dalej na piechotę, z ciężkim plecakiem na dokładkę, starzy ramole kupują sobie wygodny przejazd dorożką. Młody jesteś więc masz szansę zajść dalej niż wiekowi wyjadacze którzy myślą że osiągnęli już wszystko co możliwe. Tak jest od dawna że uczeń w koncu przerasta mistrza. Na tym przecież opiera się galopujący postęp w technice. Zadałeś pytanie i ostatecznie nie dostałeś jednoznacznej odpowiedzi. I nie dostaniesz bo ci którzy ją znają, pewnie z tej wiedzy czerpią póki mogą korzyści więc nie chcą poprawiać sytuacji potencjalnego przyszłego konkurenta. Skoro tak, to pozostaje samodzielne zbadanie zagadnienia, na własny użytek. Jeżeli programowanie mikrokontrolera nie jest Ci obce to napisz krótki programik generujący impulsy o ustawialnym przyspieszeniu częstotliwości, zestaw układ pomiarowy z silnika, jakiegokolwiek sterownika i tegoż mikrokontrolera. Sam się dowiesz wszystkiego co Cię interesuje. Jak przyspieszać, jak hamować, żeby nie gubić kroków itd. W ten sposób będziesz mógł testować różne silniki i sterowniki uzyskując przy okazji różne osiągi a potem wykorzystać tenże programik jako fragment większego projektu. Idealnego rozwiązania nikt dotąd nie wymyślił. Może Tobie się uda. Na razie, póki masz energię, zapomnij na wszelki wypadek że ideał nie istnieje w przyrodzie. Podobnie jak twórcy wciąż nowych odsłon perpetuum mobile.
Kiedyś człowiek z górnych półek przedsiębiorców na pytanie redaktora TV, jak osiągnąć sukces finansowy powiedział że tego mu nie zdradzi ale może powiedzieć czego nie należy robić. Otóż nie należy pod żadnym pozorem nikomu mówić o swoim dobrym pomyśle, a szczególnie żonie która jest najbliżej i ma najwięcej możliwości żeby mu całą koncepcję obrzydzić i wyperswadować. Z pewnością wykalkuluje sobie że lepiej zainwestować pieniądze w kolejne buty do jej garderoby niż w fantastykę której nigdy nie zrozumie :mrgreen:


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#27

Post napisał: mc2kwacz » 26 paź 2014, 02:18

Ale dramatycznie się zrobiło... :grin:
Są pytania na które można uzyskać odpowiedzi i są pytania na które już nie można. Wiedza jak każdy OWOC WYSIŁKU, ma swoją cenę. Za darmo (nic nie płacąc) uzyskuje się wiedzę w określonych granicach w szkole. Albo błogosławieństwo w kościele, które nikogo nic nie kosztuje. A dalej już nie ma nic gratis. Tak jest skonstruowany zdrowo działający świat kapitalistyczny, w którym wiedza jest istotnym elementem kapitału. I jeśli się ją komuś przekazuje za darmo, to następcom a nie obcym.

No i oczywiście jest grupa mękolących, że nie mogą tej wiedzy pozyskać za free. Należą do niej wyłącznie biorcy. Albo tacy dawcy, którym się wydaje że są dawcami, ale poziom tego co dają ma wartość towaru ogólnodostepnego.
Idealnego rozwiązania nikt dotąd nie wymyślił.
Jeśli przyjąć filozoficznie, że ideały w świecie fizycznym nie istnieją, to również nie zaistnieją w przyszłości. A jeśli dopuścić jako ideał brak widocznych wad, to już dawno istnieją sterowania idealne, i są starsze wiekiem od niejednego tutaj :) Tak więc można co najwyżej stworzyć kolejny porównywalny produkt i dołączyć do długiego szeregu robiących to samo i rywalizujących ze sobą o fragment zapchanego rynku.

I jeszcze jedno - nie ma żadnego galopującego postępu w technice. Jest silny wzrost dostępności, konsumpcji, skali zastosowania. Prawdziwe nowości w elektronice w ostatnim ćwierćwieczu da się prawdopodobnie wyliczyć na palcach jednej ręki.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#28

Post napisał: diodas1 » 26 paź 2014, 03:24

Są pytania na które nie można lub trudno jest uzyskać odpowiedzi, co nie przeszkadza żeby takie pytania zadawać.
Za błogosławieństwo w kościele też się płaci , jest takie porzekadło- za pieniądze ksiądz się modli.
Mękolących biorców też nie uwielbiam. Chyba że chcą tylko wędkę.
Zawsze jest możliwość poprawienia , udoskonalenia tego co już istnieje lub przy odrobinie szczęścia wymyślenie czegoś tak nowatorskiego że dopiero trzeba będzie do odkrytego zjawiska dorabiać ideologię. Nikt nie wie (oprócz wróżki) co będzie jutro.
Żeby nie było dramatycznie to dobrze jest też dopuścić taką opcję że ponowne odkrywanie koła może też dać przyjemność. Na szczęście nadal są ludzie którzy kupują książki żeby poznać programowanie mikrokontrolerów i zaczynają od programowego namówienia diody LED do mrugania. Po co, skoro to już było? Kolejny raz ktoś tnie sklejkę i kleci "drewniaka" chociaż wie że będzie to słabe i kapryśne a pryszczaty dzieciak ćwiczy etiudy na skrzypcach, mimo że słyszał o Paganinim. A może właśnie dlatego że słyszał. Dobrze jest mieć plany i marzenia chociaż nikt nie jest nieśmiertelny. Ten kto przestaje marzyć właściwie już nie żyje.


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#29

Post napisał: mc2kwacz » 26 paź 2014, 03:53

W ani jednym miejscu w tym temacie nie kwestionowałem dydaktycznych walorów jakiejkolwiek działalności polegającej na konstruowaniu i próbach. Więc nie bardzo wiem co mi się zarzuca. Po drugie, odpowiedź na pytanie podstawowe jednak padła. Po trzecie, uwagę że jak się robi takie rzeczy, to własny oscyloskop na biurku koniecznie trzeba mieć, uważam za najcenniejszą sugestię ze wszystkich które w tym wątku padły.
A po czwarte, w głupim poruszaniu głupimi silnikami nic nowego wymyślić się nie da od strony sterowania. I dlatego nie wymyślono. Nie każdy kierunek w technice ma perspektywy rozwoju. To nie matematyka ani nie fizyka teoretyczna.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#30

Post napisał: Zienek » 26 paź 2014, 08:08

Ja swojego czasu dostałem sowiecki oscyloskop i to był jeden z najfajniejszych przedmiotów związanych z techniką, jaką dostałem.
Jeśli choć jednego tranzystora gdzieś lutowałeś i bawiłeś się tektroniksami, to zapoluj na allegro na coś ciekawego i zrób sobie prezent na gwiazdkę.

Nie będziesz podsłuchiwał gigahercowych procesorów. Na początek taki do paru kilo starczy.

To tak jak z prawem jazdy. Jak chcesz jeździć to robisz prawo i na początku jeździsz jakimś sztruclem (autem do 20k pln). Chyba nikt jako pierwsze auto nie dostał Porsche.

Wracając do meritum.

Możesz zrobić coś, co będzie z komputera dostawać g-code'y a twój sterownik będzie to przerabiał na poszczególne sygnały step/dir dla poszczególnych osi.

Jak zrobisz takie coś ze stałą prędkością, to później będziesz mógł pomyśleć nad rampami. Dla jakich skrętów hamować, a dla jakich jechać na pełnym gazie itp.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika ogólna”