silnik 3 fazowy , gwiazda , trojkat , falownik

Na tym forum rozmawiamy o elektronice nie związanej bezpośrednio z tematem CNC

Autor tematu
tomx_
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 84
Rejestracja: 12 lut 2005, 23:41
Lokalizacja: Warszawa

#11

Post napisał: tomx_ » 04 lis 2011, 13:36

Ok
Czyli potwierdziło by się to co mi powiedziano.
Ostatnio pod kontem mocniejszego silnika zakupiłem falownik Lenze 8200 Vector 5,5 KW - 3 fazowy . docelowo do niego chciałem zastosować silnik 3KW
Podobno ma dosyć rozbudowane możliwości sterowania .Niestety nie miałem z falownikami tej firmy nigdy do czynienie , mama nadzieje ze jakoś się uda...
Jeszcze jedna rzecz ,niestety Lenze nie obsługuje ModBusa (który jest obsługiwany przez Macha3 ,chyba jako jedyny protokół ). Czy jest sens szukać innego falownika który będzie obsługiwał ten protokół. ?

Pozdrawiam
Robert



Tagi:


bzyku997
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 26
Rejestracja: 23 wrz 2011, 16:30
Lokalizacja: Radom

#12

Post napisał: bzyku997 » 04 lis 2011, 15:53

Oj...to może być problemik...jeżel to falownik wektorowy to niestety dla takiej mocy silnika będzie musiał pracować w trybie skalarnym...inaczej będzie kiszka. Poszukaj czegoś takiego jak np. E-2000 Micro Drive - wektorowy flownik z Modbusem.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#13

Post napisał: Andrzej 40 » 14 lis 2011, 22:56

bzyku997 pisze:Oj...to może być problemik...jeżeli to falownik wektorowy to niestety dla takiej mocy silnika będzie musiał pracować w trybie skalarnym...inaczej będzie kiszka.
Można kolegę prosić o dokładniejsze opisanie "kiszki" ? :mrgreen: . Warto wiedzieć dlaczego.


bzyku997
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 26
Rejestracja: 23 wrz 2011, 16:30
Lokalizacja: Radom

#14

Post napisał: bzyku997 » 15 lis 2011, 12:22

Ano...kiszka będzie dla tego, że będzie. W przypadku E-2000 producent wprost zaleca w przypadku pracy wektorowej dopasowanie mocy falownika i silnika, czytaj falownik 3kW=silnik 3kW itd. A z autopsji miałem przypadek taki...falownik 4kW a silnik 2,2kW napędzający dozownik ślimakowy za pomocą przekładni o przełożeniu 1:15, praca falownika wektorowa. Przy niskich obrotach rzędu 20-30Hz dozownik dostawał takich wibracji że powychodziły z posadzki kotwy zabezpieczające konstrukcję ślimaka przed przesunięciem, natomiast przy wyższych powyżej 30Hz do 50Hz układ wpadał cyklicznie w rezonans. Początkowa diagnoza wskazywała na uszkodzenie łożysk przenośnika, na co wskazywał charakterystyczny hurgot podczas pracy, jednak po oględzinach zespołu napędowego i łożyskującego nie zostało to potwierdzone. Dopiero ustawienie w skalarny tryb pracy przyniosło poprawę sytuacji. Po konsultacji z dystrybutorem i wymianie falownika na odpowiedni wielkościowo model sytuacja została opanowana. Dowiedziałem się wtedy, że instalowanie falownika "na wyrost" nie ma sensu i nie przynosi pożądanych efektów, a wręcz przeciwnie, co zostało potwierdzone empirycznie...niestety.
Napisałem kiszka, bo tak było...może ktoś jeszcze zechce się podzielić tutaj swoimi doświadczeniami ?


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#15

Post napisał: jacek-1210 » 15 lis 2011, 20:44

Czy ktoś mógłby jeszcze przybliżyć dlaczego współczesne falowniki zasilane z 1 fazy dają 3x230V, a 3f - 3x400V ? Czy wynika to z odmiennej konstrukcji i czy jest możliwość zasilania danego falownika raz z 1-fazy a raz z 3-faz i przełączać jedynie układ uzwojeń w silniku ? Bo wg mojej (starej) wiedzy na wejściu powinien być prostownik 1 lub 3 fazowy a dalej przekształtnik na prąd przemienny 3 fazowy któremu "rybka" czy jest zasilany tak czy tak (?)
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#16

Post napisał: Andrzej 40 » 15 lis 2011, 22:03

Zdarzenie opisane przez kol. bzyku997 niekoniecznie musi być regułą . Poza tym może falownik był źle zaprogramowany. Jest oczywiste, że falowniki mają spory zapas mocy i kupowanie "nadmiarowych" się nie opłaca. Nadal jednak jestem ciekawy, dlaczego przy sterowaniu wektorowym moc falownika ma być równa i nie większa od mocy silnika. Np. w instrukcji Siemens Micromaster nie ma takiego zastrzeżenia.
jacek-1210 pisze:Czy ktoś mógłby jeszcze przybliżyć dlaczego współczesne falowniki zasilane z 1 fazy dają 3x230V, a 3f - 3x400V ? Czy wynika to z odmiennej konstrukcji i czy jest możliwość zasilania danego falownika raz z 1-fazy a raz z 3-faz i przełączać jedynie układ uzwojeń w silniku ? Bo wg mojej (starej) wiedzy na wejściu powinien być prostownik 1 lub 3 fazowy a dalej przekształtnik na prąd przemienny 3 fazowy któremu "rybka" czy jest zasilany tak czy tak (?)
Są też falowniki zasilane 3x230V. Napięcie wyjściowe wynika z tego, że (typowo) za prostownikiem jest kondensator (lub kilka) i ma szanse naładować się do wartości szczytowej napięcia zasilającego. Potem bezpośrednio z tej pojemności jest czerpana energia do dalszego przekształcania. Wartości skuteczne przetworzonych napięć nie będą i nie mogą być większe niż wartość skuteczna napięcia zasilania ładującego kondensator.
I faktycznie jest mu "rybka" jak jest zasilany, czy z 1 fazy czy z 3, ale może dać tylko takie napięcie, jakim dysponuje. Niektóre falowniki na 230V mają układ prostowniczy dla zasilania z 3 faz (3x230) i to w niczym nie zmienia max. napięcia wyjściowego, też będzie 3x230V.
Odrębną sprawą jest sprawa mocy i prądu. Trzy fazy pozwalają na wiekszy pobór prądu i stosowanie falownika o wiekszej mocy przetwarzanej.


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#17

Post napisał: jacek-1210 » 15 lis 2011, 22:35

Chyba rozumiem: jeśli do wejścia typowego 6-diodowego prostownika 3-faz podłaczymy 3 fazy to otrzymamy po wyprostowaniu w szczycie ok. 564V, a jeśli do jednego zacisku podłaczymy fazę, do drugiego zero a trzeci zacisk nie podłaczony to po wyprostowaniu bedzie w szczycie ok. 324V i falownik odpowiednio to przetworzy na 3x400 lub 3x230 a w silniku ustawiamy gwiazda lub trójkąt z zależności od zasilania (?)

dzięki i pozdrawiam
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#18

Post napisał: Andrzej 40 » 15 lis 2011, 23:42

Yes Sir, jak mawiali starożytni Rosjanie :wink:


bzyku997
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 26
Rejestracja: 23 wrz 2011, 16:30
Lokalizacja: Radom

#19

Post napisał: bzyku997 » 16 lis 2011, 00:40

Autotuning parametrów zarówno statycznych jak i dynamicznych nic nie wniósł. Nawet ręczne wprowadzenie danych silnika nic nie dało...pomogło jedynie przejście na pracę skalarną. A w innym przypadku falownik 22kW + silnik 22kW praca wektorowa. Silnik napędza dość spore walce stalowe za pośrednictwem przekładni pasowej w meszarce surówek kauczukowych. Układ działa bardzo ładnie i poprawnie od ponad trzech lat...aż miło posłuchać gdy silnik dostaje "kopa" w momencie gdy wzrasta obciążenie. Nic nie drży, nic nie sarpie...a żeby było fajniej klient jest wniebowzięty, bo od momentu zainstalowania nowego sterowania mieszarką nie wymienił nawet jednego paska klinowego. Wcześniej awarie nzespołu napędowego zdarzały mu się dość często, a sama wymiana była dość kosztowna ze względu na parowanie pasków napędowych. Czym to jest uwarunkowane nie wiem, i jakoś tematu nie miałem okazji głębiej rozpoznać. Postaram się temat podrążyć i popytać u dostawcy.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika ogólna”