Dobór ceownika do ramy przyczepy.

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

Autor tematu
gilus1
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 13 maja 2013, 19:40
Lokalizacja: lub

Dobór ceownika do ramy przyczepy.

#1

Post napisał: gilus1 » 13 maja 2013, 20:01

Witam.
Mój problem nie dotyczy ściśle tematyki forum, ale przeglądając posty, natknąłem się na osoby, które mogłyby mi pomóc.
Planuję wykonać samodzielnie przyczepę typu SAM. Przyczepa ma mieć wywrot do tyłu.Jako nieruchomą część ramy mogę wykorzystać ramę z ciężarówki. Mam pewien problem z wykonaniem obliczeń do ruchomej ramy. Założenia są takie: masa ładunku i ruchomej ramy: 7500 kg. Długość ramy: 4,8 m. Obciążenie rozłożone równomiernie na całej długości ramy. Siłownik umieszczony dokładnie w połowie długości ramy. Materiał na ramę: 2 ceowniki o długości 4.8 m każdy i nieznanych pozostałych wymiarach.
Wychodzi na to, że na 1 ceownik przypada obciążenie wynoszące 3750 kg.
Muszę dobrać wymiary ceownika tak, aby podczas początkowej fazy wywrotu ruchoma rama się nie wygięła. Wg moich obliczeń wskaźnik wytrzymałości przekroju musi być większy od ok 330cm^3. Taki wskaźnik posiada kształtownik o wymiarach 260 x 90. Mógłby ktoś potwierdzić mój wynik? Rysunków i obliczeń nie zamieszczałem, bo wydaje mi się, że jest to zbędne przy tym opisie, aczkolwiek jeśli będzie taka potrzeba, zamieszczę je. Dane do obliczeń brałem stąd: wymiary: http://www.pkm.edu.pl/index.php/ksztato ... 6-08010205 i dane wytrzymałościowe: http://www.pkm.edu.pl/index.php/ksztato ... 7-08010206 C



Tagi:


trzasu
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1330
Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
Lokalizacja: o/Bełchatowa

#2

Post napisał: trzasu » 13 maja 2013, 23:23

Witam

Rozumiem iż dobrałeś ceownik gorącowalcowany C260 ?
Tak na szybko przeliczyłem i moim zdaniem spokojnie wystarczy ceownik C220, przy C180 może rama zacząć się uginać więc C220 byłby optymalny.

Ważną sprawą jest również rozstaw tych ceowników, na brzegach zapewne również dasz jakieś kształtowniki które również mogą brać udział w przenoszeniu obciążeń zginających.
\
Dla pewności proponuję również poprzeglądać już podobne konstrukcje, konstrukcja którą wykonujesz nie będzie zapewne pierwszą tego typu :wink:

Parę linków do podobnych konstrukcji, w opisie niektórzy sprzedawcy podają również szczegóły konstrukcyjne ...

http://otomoto.pl/przyczepa-hw-6011-nie ... 05499.html

http://allegro.pl/przyczepa-rolnicza-wy ... 85703.html

http://otomoto.pl/sam-przyczepa-trzy-st ... 07674.html


Autor tematu
gilus1
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 13 maja 2013, 19:40
Lokalizacja: lub

#3

Post napisał: gilus1 » 14 maja 2013, 16:35

Dziękuję za odpowiedź. Liczyłem wszystko dla ceownika gorącowalcowanego. Konstrukcja ma być moją pierwszą konstrukcją. Rozstaw: tak jak w typowych przyczepach. Po bokach również będzie konstrukcja, aczkolwiek pominąłem to celowo, aby mieć pewien zapas (możliwość przeciążenia).


asdozaur
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 19 lip 2015, 14:59
Lokalizacja: inąd

#4

Post napisał: asdozaur » 19 lip 2015, 15:03

Witam.
Przepraszam za odgrzewanie kotleta, ale mam podobny problem.
Mógłby mi ktoś w prostych słowach wyjaśnić jak obliczyć czy konkretny kształtownik/ceownik/... nadaje się pod założone obciążenie?

Konkretnie to próbuję sobie obliczyć parametry przyczepki samochodowej(i opłacalność tego). Tak DMC 900kg, wymiary wewnętrzne skrzyni 3x1.6m. Tak "na oko" celowałem jako materiał na ramę kształtownik 80x40x3 + jakiś o połowę drobniejszy na podłogę skrzyni. Masa własna powinna być poniżej 200kg, no a oczywiście chciałbym jak największą ładowność uzyskać.

Czy mógłby mi ktoś to wyjaśnić w miarę prosto, albo polecić jakąś pozycję/pdf nt.?

Z góry dziękuję.

Pozdrawiam.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#5

Post napisał: 251mz » 19 lip 2015, 15:09

asdozaur,
A czy wiesz ,że teraz już przyczepy nie zarejestrujesz prosto jako SAM?


asdozaur
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 19 lip 2015, 14:59
Lokalizacja: inąd

#6

Post napisał: asdozaur » 19 lip 2015, 15:16

Wiem, od czerwca 2013 zmieniły się przepisy. Dalej jest to możliwe tylko mniej opłacalne.
Jeżeli przebrne przez procedurę to na pewno opiszę jak to dokładnie wygląda. Póki co jest sporo więcej opłat.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#7

Post napisał: 251mz » 19 lip 2015, 15:29

asdozaur pisze:Jeżeli przebrne przez procedurę to na pewno opiszę jak to dokładnie wygląda.
Jestem tego ciekaw bo sam zamierzałem co nieco zarejestrować na SAMa.
Niestety po tym jak dowalili dodatkowe utrudnienia skutecznie mnie to odstraszyło.


asdozaur
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 19 lip 2015, 14:59
Lokalizacja: inąd

#8

Post napisał: asdozaur » 19 lip 2015, 15:45

251mz, sam narazie rozgryzam tematu powoli. Kiedyś sprawa była o tyle prosta, że temat zamykał się w kręgu wydział komunikacji - okręgowa stacja kontroli pojazdów(czy jakoś tak, ta szczebel wyżej niż zwykła) - ew. rzeczoznawca. Koszt... nie wiem z 200zł?

Teraz żeby SAM'a zarejestrować to są 2 opcje. Albo ubiegamy się o świadectwo homologacji(cennik opisany w ustawie, jakieś... 1600zł z tego co pamiętam) albo o dopuszczenie jednostkowe pojazdu. To drugie jest o tyle lepsze że jest... tańsze. W ustawie napisali 800zł. No i weź przyczepke na pakę, zawieź do jednego z... chyba czterech ośrodków który ma uprawnienia na to (2 w warszawie, 1 w Bielsku-Białej i jeszcze jeden gdzieś w południowej Polsce). Chciałbym pogadać z kimś kto robił już takie badanie, bo teoretycznie gdyby opinia była pozytywna to to chyba największy z kosztów. Reszta to drobne.


EDIT:
a wracając do mojego pierwszego pytania, pomoże ktoś? ;)

EDIT 2:
Tak mi się przypomniało. Jak tylko weszły nowe przepisy odnośnie homologacji SAM w gazetach pisali że będzie to kosztować kilka tysięcy.... W jakimś bardziej konkretnym artykule wyczytałem, że za decyzję o jednostkowym dopuszczeniu do ruchu trzeba będzie zapłacić 800zł + kolejne 800zł za badanie no i oczywiście wykazać że materiał z którego jest owy SAM zbudowany to homologowane materiały...

Generalnie dla mnie to jeden wielki debilizm i kolejny wiatr w oczy dla pewnej części społeczeństwa. Ale nawet jeżeli będzie możliwa rejestracja (w miarę bez bólu) przyczepy SAM, to lepiej elementy stalowe i oś kupić nową z homologacją, zgodnie z PN itd... Może to wtedy przejdzie. A tak prawdę mówiąc, to myślę że oni sami nie wiedzą jak to ugryźć a większość z nich ma do tego podejścia "lepiej żeby nie było wniosków o rejestracje to nie będzie problemu".

EDIT 3:
na innym forum taki post znalazłem -> http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/vie ... hp?t=14128

Jeżeli jest to faktycznie prawda, to sprawa faktycznie staje się znikomo opłacalna lub zerowo opłacalna poza faktem że możemy się zmieścić z własnym SAM'em w cenie rynkowej. Tylko przyczepa rynkowa będzie taka jaka będzie a SAM będzie "spawany na miarę". Dobrze myślę?

Zresztą jest tam zawarta cena badania w ITS, może w innych ośrodkach trochę taniej.

[ Dodano: 2015-07-20, 12:35 ]
Dzwoniłem do Instytutu Transportu Samochodowego i Przemysłowego Instytutu Motoryzacji. Co prawda w ITS za duzo się nie dowiedziałem poza tym że nie mieli jeszcze chętnych na badanie dopuszczenia jednostkowego przyczepy typu SAM.

W PIMOTcie dłuższą chwilę sobie porozmawiałem, bo byli chętni i bardzo uprzejmy Pan mi wyjaśnił temat (kwestia finansowa potwierdziła się z ITS'em).

Koszt wydania decyzji - 800zł
Koszt badania przyczepy SAM - min. 1000zł (gdy zapytałem o przyczepę z hamulcem najazdowym to powiedział że około 1500zł).

No to już mamy 2300zł. W przypadku takich przyczep istnieje możliwość aby dojechali do klienta (koszt 200-300zł około) bo mają mobilne stanowisko wagowe. Ale podjrzewam że to zakładając że mamy przyczepkę z homologowanych części (oś, h. najazdowy, światła itd...).

Kwestię badań załatwia się w 1 dzień, potem oni w około 3-4 dni wydają raport a za kolejne 3-4 tygodnie ministerstwo wydaje decyzję o dopuszczeniu jednostkowym.

Podobno są chętni i zazwyczaj decyzje są pozytywne. Troszeczkę odbiegają od tematu jakieś pojazdy specjalne ale powiedział że jest przepis który umożliwa odstępstwo od pewnych wymagań pod określonymi warunkami i z tego też korzystają.

Natomiasto jeżeli chodzi o konkretne wymagania to proszę:
http://www.pimot.eu/images/stories/NJ/DJP/RJ_DJP.pdf

w tabeli nr 1 zdaje się w rozp. są wyszczególnione grupy pojazdów oraz jakie wymagania się im stawia.

Tak więc podsumowując startujemy z budową przyczepy od kwoty minimum 2500zł na "dzień dobry" + koszt materiałów (robocizny już nie licząc).

Samą oś z homologacją i hamulcem najazdowym to jakieś 1300zł. Materiał na ramę z 300zł, elektryka kolejne 200zł, zaczepy z 150zł, opony + felgi z 300zł, jakąś sklejkę na podłogę z kolejne 100zł plus z 200zł na drobiazgi(zaczepy ładunku, resor/amortyzator/...).

No to mamy jakieś 2550zł plus poprzednie 2500zł czyli minimum 5000zł za niewielką przyczepkę z ham. najazdowym typ SAM "szytą na miarę". O ile ona nie musi być naprawdę specjalistyczna (do przewozu łodzi, szybowców itp...) to nie jak się nie opłaca bo za te 5 tys. można kupić nową, może nawet z plandeką...

No chyba że zwykła przyczepa towarowa musi być faktycznie na miarę i/lub mamy zupełnie przypadkiem części za (pół) darmo.

EDIT:
O ile dobrze zrozumiałem Pana z PIMOTu istnieje możliwość wykorzystania części z demobilu, jednak wtedy koszt badania rośnie (no i wynik badania staje się mniej przewidywalny...).

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”