Problem ze sterownikiem L297+L298 + generator
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 414
- Rejestracja: 06 maja 2007, 23:31
- Lokalizacja: Kraków
Problem ze sterownikiem L297+L298 + generator
Witam,
mam problem. Podłączyłem zewnętrzny generator 2kHz do tego sterowniczka i sądziłem ze powinno wszystko ładnie chodzić, ale jednak nie Silnik gubi kroki (bez obciążenia), bardzo piszczy. Nie mam pojęcia co jest grane. Gdy wyłączę ograniczenie prądowe wszystko działa dobrze, ale silniki za to bardzo się grzeją. Czyżby układ L297 szwankował? Co może być przyczyną tego? Proszę o pomoc i pozdrawiam!!
Robert
mam problem. Podłączyłem zewnętrzny generator 2kHz do tego sterowniczka i sądziłem ze powinno wszystko ładnie chodzić, ale jednak nie Silnik gubi kroki (bez obciążenia), bardzo piszczy. Nie mam pojęcia co jest grane. Gdy wyłączę ograniczenie prądowe wszystko działa dobrze, ale silniki za to bardzo się grzeją. Czyżby układ L297 szwankował? Co może być przyczyną tego? Proszę o pomoc i pozdrawiam!!
Robert
- Załączniki
-
- skanuj0001.jpg (62.52 KiB) Przejrzano 732 razy
Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa.
Demokryt
Demokryt
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Oczywiście Kolega wie, że nie można podać na wejście sterownika 2kHz o tak "pstryk", bez utraty synchronizmu? Początkowa, bezpieczna częstotliwość, to około 50Hz. Następnie stopniowo zwiększamy ją do 2kHz - to się nazywa rampa. Hamowanie podlega tym samym ograniczeniom. Jedynie serwomechanizm można poddać takim raptownym ćwiczeniom, bez utraty kroku.
Co to znaczy "Gdy wyłączę ograniczenie prądowe wszystko działa dobrze"?
Co to znaczy "Gdy wyłączę ograniczenie prądowe wszystko działa dobrze"?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 391
- Rejestracja: 31 paź 2004, 13:34
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Ponieważ daje maxa i nic nie widać wtedy, czy gubi, i ile, nie piszczy bo nie działa czoper. Grzeje się, owszem, ponieważ cały czas płynie przez niego maksymalny prąd, bez czoperowania. Tak sądzę.berrrcik21 pisze:Gdy wyłączę ograniczenie prądowe wszystko działa dobrze
Naj wyraźniej kolega jednak tego nie wiedział.Leoo pisze:Oczywiście Kolega wie, że nie można podać na wejście sterownika 2kHz o tak "pstryk", bez utraty synchronizmu? Początkowa, bezpieczna częstotliwość, to około 50Hz. Następnie stopniowo zwiększamy ją do 2kHz - to się nazywa rampa. Hamowanie podlega tym samym ograniczeniom.
Też tak nie do końca, bo tam rampy pilnuje sterownik serwa.Leoo pisze:Jedynie serwomechanizm można poddać takim raptownym ćwiczeniom, bez utraty kroku.
Tyle tylko, że nas to już nie musi obchodzić.
Mierz co mierzalne,
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 414
- Rejestracja: 06 maja 2007, 23:31
- Lokalizacja: Kraków
Witam,
czyli muszę po prostu stopniowo podnosić częstotliwość. Dzisiaj albo jutro to wypróbuje. Pytam, gdyż mój znajomy ma sterownik z Wobitu (dokładnie nie wiem który) i tam takiego zjawiska nie było. Odrazu dał 2kHz i jest wszystko ok. Czy to oznacza, że ten sterownik posiada jakiś układ, który zapobiega utracie synchronizmu? Jeśli tak to czy można ten mój prosty sterownik zaopatrzyć w taki układ? Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam!!
Robert
czyli muszę po prostu stopniowo podnosić częstotliwość. Dzisiaj albo jutro to wypróbuje. Pytam, gdyż mój znajomy ma sterownik z Wobitu (dokładnie nie wiem który) i tam takiego zjawiska nie było. Odrazu dał 2kHz i jest wszystko ok. Czy to oznacza, że ten sterownik posiada jakiś układ, który zapobiega utracie synchronizmu? Jeśli tak to czy można ten mój prosty sterownik zaopatrzyć w taki układ? Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam!!
Robert
Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa.
Demokryt
Demokryt
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 391
- Rejestracja: 31 paź 2004, 13:34
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Wszystko zależy od doboru obciążeń, i oczywiście od oprogramowania sterownika. Być może tamten ma taki układ, albo raczej, jest lepszy od twojego. Poza tym, im wyższe napięcie zasilania, tym szybciej rozpędzisz i wyższą prędkość uzyskasz. Dochodzi do tego obciążenie, bez obciążenia da się silnik krokowy bardzo szybko rozbujać, ale już pod obciążeniem tak szybko nie pójdzie. Czy twój znajomy nie ma przypadkiem sterownika mikro krokowego ?
Jest wiele czynników wpływających na parametry przyśpieszenia czy maksymalnej prędkości.
PS A do czego chcesz tego silniczka używać ?
Jest wiele czynników wpływających na parametry przyśpieszenia czy maksymalnej prędkości.
PS A do czego chcesz tego silniczka używać ?
Mierz co mierzalne,
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 414
- Rejestracja: 06 maja 2007, 23:31
- Lokalizacja: Kraków
Silnik jak narazie jest bez obciążenia. Sterownik mojego znajomego jest chyba pół krokowy ale nie jestem tez do końca pewien. Czyli muszę spróbować powoli zwiększać częstotliwość i obserwować. Chcę użyć tego do sterowania maszynką 4-osiowa do styropianu z programem Jedicut http://www.aeropassion.net/index-en.php. Program działa na sterowniku z jakimś kontrolerem, a aj chce to obejść. Znalazłem kiedyś na jakieś niemieckiej stronie, że jakiś facet to obszedł poprzez najzwyczajniejsze sterowniki + generator i właśnie chcę coś takiego zrobić. Wszystko chodzi dobrze z komputera, tylko z tym generatorem muszę sie uporać.
Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa.
Demokryt
Demokryt