Złożony sterownik na L297 i L298 nie reaguje

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC
Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 10
Posty: 1670
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#51

Post napisał: grg12 » 01 lis 2013, 09:54

mc2kwacz pisze:No to bardzo słabo. I mimo wszystko odnalazłeś się w elektronice?
Cóż, pracuje jako programista, ale podstawowa wiedza elektroniczna trochę się przydaje bo firma robi własny sprzęt i czasem trzeba pogadać z ludźmi z elektroniki np. przekonać ich że błąd jest jednak w hardware ;) albo przynajmniej we właściwym momencie kiwać głową podczas dwugodzinnego rantu na temat optymalizacji rozkładu kondensatorów odsprzęgających.
mc2kwacz pisze: P.S. O ile sobie przypominam, to teorii obwodów były 2 semestry wykłądy+ćwiczenia i równolegle laboratorium. Do tego mocno wykraczające poza prawa Kirchoffa znane z lekcji fizyki. Na samym początku studiów, bo to elementarz. Takie wprowadzenie w elektronikę dla absolwentów liceów i sposób na złagodzenie szoku dla absolwentów techników :lol:
Jestem po technikum wiec podstawy teorii obwodów już znałem i miałem przećwiczone. Nowe dla mnie były macierzowe metody liczenia obwodów. Na początku było to bardzo ciekawe - tyle że bez kursu algebry liniowej (był najwyraźniej później - już nie pamiętam) była to zwykła pamięciówka "w te pola wpisujecie wartości, te zerujecie, przekształcacie i gotowe". Nie rozumiałem tych reguł i nie potrafiłem ich zapamiętać - więc na ćwiczeniach szło mi dość marnie poza przypadkami kiedy udawało się uprościć układ i podać wynik znacznie szybciej niż ludzie liczący metodą macierzową - co najwyraźniej wystarczyło na zaliczenie. No i liczenie "krok po kroku" nie jest tak wrażliwe na głupie błędy obliczeniowe - niefizyczne wartości widać od razu.



Tagi:


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#52

Post napisał: mc2kwacz » 02 lis 2013, 00:39

To prawda, że w prostym układzie elektronik z jakimś tam doświadczeniem po prostu od razu "widzi" mniej więcej jak układ działa, jakie są gdzie napięcia i prądy, nie ma potrzeby liczenia. Jednak metoda ogólna pozwala policzyć dowolnie zakręcony i nieoczywisty układ tak samo szybko. Dlatego się ją stosuje. No i wreszcie symulacja i analiza układów na sucho wymaga istnienia sprawnego uniwersalnego mechanizmu obliczeniowego.
Nikt w normalnej pracy nie opisuje "na piechotę" każdego układu z osobna, bo to nie ma sensu tylko bierze się program do symulacji, ustawia modele i gotowe. Aczkolwiek na etapie edukacji trzeba było umieć takie rzeczy robić. Choćby to to, żeby uświadomić ludziom jakie są ograniczenia metody, bo jest tu parę pułapek.

Z moich obserwacji tego co ludzie robią i o czym rozmawiają wynika, że istnieje konkretna grupa błędów podstawowych, które generują kolejne.
1. brak sprawności w posługiwaniu się zupełnie podstawowymi metodami obliczeniowymi
2. nieznajomość zjawisk fizycznych zachodzących w elementach reaktancyjnych
3. nieznajomość budowy i stąd zasady działania tranzystorów różnego rodzaju
4. nieumiejętność zastosowania modeli elementów adekwatnych do aplikacji
i wreszcie
5. gubienie granicy pomiędzy wynikami modelowania układu a jego właściwościami fizycznymi (zapomnienie o istnieniu lub nieumiejętność określenia granicy prawdziwości modelu)
Konstruktor który nad tym wszystkim panuje, o ile ma odpowiednio dużo czasu na analizę i przemyślenie projektu, konstruuje układ "na papierze", po czym przenosi go w świat rzeczywisty i ten układ, praktycznie dowolnie skomplikowany, działa od razu dokładnie tak jak było planowane. Niespodzianki do zwalczania mogą się pojawić dopiero na granicy technologii, czyli w układach o skrajnie wyżyłowanych parametrach.


Autor tematu
azdww
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 25
Posty: 101
Rejestracja: 21 sie 2013, 14:28
Lokalizacja: mam wiedzieć

#53

Post napisał: azdww » 02 lis 2013, 17:21

Witam. W jakim celu jest ten układ zaznaczony na różwo? Mogę usunąć z płytki sterownika elementy filoletowej ramki a przełożyc na plyte glowna?
Obrazek

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#54

Post napisał: noel20 » 02 lis 2013, 17:31

azdww pisze:W jakim celu jest ten układ zaznaczony na różwo?
Wygląda jak układ do generowania napięcia referencyjnego, ale niech się bardziej obeznani wypowiedzą.
azdww pisze:ogę usunąć z płytki sterownika elementy filoletowej ramki a przełożyc na plyte glowna?
W teorii tak, ale ten układ im bliżej sterownika tym mniej zakłóceń łapanych przez przewody i niespodziewanych zachowań sterownika.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7906
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#55

Post napisał: tuxcnc » 02 lis 2013, 17:56

azdww pisze:Witam. W jakim celu jest ten układ zaznaczony na różwo?
Wygląda na układ zwiększający prąd silnika przy większych prędkościach.
azdww pisze:Mogę usunąć z płytki sterownika elementy filoletowej ramki a przełożyc na plyte glowna?
Raczej nie.
Wejścia transoptorów są sterowane prądowo i dość odporne na długie kable i źródła zakłóceń.
Wejścia układu scalonego są sterowane napięciowo i po przekroczeniu pewnej długości kabla możesz mieć cuda.

.


Autor tematu
azdww
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 25
Posty: 101
Rejestracja: 21 sie 2013, 14:28
Lokalizacja: mam wiedzieć

#56

Post napisał: azdww » 02 lis 2013, 18:06

Dobrym pomyslem będzie przeniesienie calego schematu do pcb z elementami przewlekanymi? (org wszystko smd)

Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 10
Posty: 1670
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#57

Post napisał: grg12 » 02 lis 2013, 18:07

azdww pisze:Witam. W jakim celu jest ten układ zaznaczony na różwo?
Podobnie jak noeal20 nie jestem pewny - ale wygląda to na układ redukujący prąd silnika przy powolnym ruchu albo na postoju. Tylko stała czasowa podejrzanie mała (zakładając że kondensator 104 to 10n - wychodzi 5ms)
azdww pisze: Mogę usunąć z płytki sterownika elementy filoletowej ramki a przełożyc na plyte glowna?
Jeśli połączenia od płyty głównej do sterownika są krótkie i odległe od doprowadzeń silnika to IMHO można. Pytanie tylko - po co?


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#58

Post napisał: mc2kwacz » 02 lis 2013, 19:06

104 to 100n.
Układ wykorzystuje połowę 123 czyli nie jest to generator tylko przerzutnik monostabilny z podtrzymaniem długości impulsu. Czyli jest to układ realizujący funkcje detektora sygnału CLK z wyjściem napięciowym (REFx2 gdy CLK się pojawia). Żeby upewnić się, czy dobrze działa, trzeba wziąć notę katalogową, tablicę przejść układu 123 i sprawdzić, czy wszystko jest dobrze. Bo lepiej nie mieć zaufania do układu tak partacko narysowanego.
Na pewno brakuje opornika polaryzującego wejście RC drugiego przerzutnika 123, która to polaryzacja jest wymagana.

Wszystko co jest na rysunku powinno być na wspólnym druku.


Autor tematu
azdww
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 25
Posty: 101
Rejestracja: 21 sie 2013, 14:28
Lokalizacja: mam wiedzieć

#59

Post napisał: azdww » 02 lis 2013, 20:23

mc2kwacz pisze:104 to 100n.
Układ wykorzystuje połowę 123 czyli nie jest to generator tylko przerzutnik monostabilny z podtrzymaniem długości impulsu. Czyli jest to układ realizujący funkcje detektora sygnału CLK z wyjściem napięciowym (REFx2 gdy CLK się pojawia). Żeby upewnić się, czy dobrze działa, trzeba wziąć notę katalogową, tablicę przejść układu 123 i sprawdzić, czy wszystko jest dobrze. Bo lepiej nie mieć zaufania do układu tak partacko narysowanego.
Na pewno brakuje opornika polaryzującego wejście RC drugiego przerzutnika 123, która to polaryzacja jest wymagana.

Wszystko co jest na rysunku powinno być na wspólnym druku.
Mówisz że ta firma wykonała by niedopracowany sterownik? http://www.pibot.com/pibot-stepper-driv ... nVQ_4VHpgo
Dlaczego w tym sterowniku nie użyte zostały diody zabezpieczajace wyjscia krokowcow?

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7906
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#60

Post napisał: tuxcnc » 02 lis 2013, 20:44

azdww pisze:Dlaczego w tym sterowniku nie użyte zostały diody zabezpieczajace wyjscia krokowcow?
Chyba są już wewnątrz scalaka, ale nie chce mi się teraz sprawdzać.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”