kamar pisze:Darcie to tu nie pomoże. Rysunek techniczny to nie polityka, zakrzyczeć się nie da. Dostałeś wałek zwymiarowany jak chciałeś, więc go wykonaj. I tyle w tym temacie.
Rozumiem odporność na wiedzę, to normalne u pewnych typów.
Ale dlaczego nie rozumiesz że to nie ja : uwaga będzie dużymi napisane :
NIE JA PYTAM CZY RYSUNEK JEST DOBRZE ZWYMIAROWANY.
czy nadążasz ?
a odpowiedz jest jedna : BRAKUJE WYMIARÓW.
To że ktoś się domyśla i że można obliczyć NIE MA ZNACZENIA DLA MERITUM
( pojecie ,,meritum" obczajasz ? )
Sedno ( obczajasz ,,sedno " ? ) sprawy , w sednie jest pies pogrzebany -:)
tu jest szkopuł i sęk
a nie że ktoś sobie obliczy albo wykona ,,telefon do przyjaciela".
zamiast świrować , wystarczy przeczytać temat i fszyho jasne.
Ale żeby było śmiesznie to ci opowiem ,,analogie" -:)
Grawergift pyta Kamara czy napije się wódki
- ale nie ma zagrychy - odpowiada Kamar
- no dobra , ale jak będzie to napijesz się wódki ? po wódce boli głowa
- no ma boleć ale czy napisz się wódki ? jak wpije to strasznie świruję
............
w pewnym momencie pada magiczne : to weź k... i sp...alaj i nie przynudzaj
-:)
to taka ,,analogia " do dyskusji jak się ktoś nie trzyma tematu tylko filozofuje
-:)
Ale żeby nie było że uczepiłem sie jedynie szkolnych zasad to dodam :
projektowałem kiedyś wentylacje do solarium . Zaprojektowałem przejściówkę z rury okrągłej na kanał prostokątny . Ze wzgledu na mocowanie do sufitu podałem wymiar KTÓRY BYŁ BARDZIEJ ISTOTNY niż zasady wymiarowania.
Koleś tez poszedł po filozofii i sobie ,,OBLICZYŁ " .
Oczywiście spier.......olił mi wyrób.
Gdyby nie to że wtedy nie było wiele firm które takie rzeczy robiły , że do fimy Koss miałem blisko 40 kilometrów w jedną stronę to bym go olał i nie odebrał
Tak zrobił drugą , tyle ze od ręki ale zapłaciłem ślimakowi za 2 .
Stąd nie przepadam za filozofią w przypadku gdzie liczy się fachowość ( czytanie rysunku )
a o wymiarowaniu decyduje przeznaczenie przedmiotu .