noze składaki do małych otworów

Dyskusje na temat stosowania i doboru narzędzi, głównie skrawających

zdzicho
Posty w temacie: 4

#31

Post napisał: zdzicho » 29 lis 2015, 21:26

ALZ pisze:Sam się puknij. :mrgreen:
Merytoryczne ,jak twoje wypociny powyżej.



Tagi:

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#32

Post napisał: ALZ » 29 lis 2015, 21:41

Wyluzuj bo ci "żyłka" pęknie.
Jutro jak będę w warsztacie zdemontuję diamentówkę ze szlifierki, rzucę małpę na dywanik i wyperswaduję niewdzęcznicy że nie ma prawa ostrzyć stali bo ma powinowactwo. Jak mi jeszcze czasu wystrczy to napiszę do producenta mojej ostrzarki do wierteł że nie wiedzą co robią i zakładaja diamentowe tarcze do szlifowania, zastanawiam się jeszcze co zrobić z diamentowymi osełkami do honowania.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 11578
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#33

Post napisał: RomanJ4 » 30 lis 2015, 09:26

Drodzy koledzy, schowajcie kordelasy gdyż obaj pospołu macie rację. Poza chemią czy fizyką o które się tu spieracie co do meritum, moderatorem używania diamentowych ściernic do stali (miękkich) jest także... ekonomia...
Bo kto zabroni bogatemu diamentami miękką stal szlifować, (że przytoczę tu naszą dyskusję w jednych z tematów).. ?
https://www.cnc.info.pl/topics80/tarcza ... t62985.htm ( https://www.cnc.info.pl/topics101/ciern ... t62592.htm )
miękkie w porównaniu ze spiekami stale przy standardowych dla nich parametrach ostrzenia szybko zalepiają ściernicę diamentową, a i ich (ść. diam.) odporność na zużycie jest wtedy relatywnie od kilku do kilkunastu tysięcy(!) razy niższa niż przy spiekach ( https://www.cnc.info.pl/to...owa-vt62592.htm ), bo wtedy wymaga częstego "diamentowania" (obciągania) co powoduje dużą utratę masy ściernej, a więc i zużycie.


Ale biorąc to kryterium pod uwagę, trzeba też wziąć pod uwagę dzisiejszą dostępność narzędzi diamentowych. Niewątpliwie rozwój przemysłowej produkcji sztucznego diamentu (mono i polikrystalicznego) oraz innych super twardych materiałów ściernych sprawił, że dzisiaj narzędzie diamentowe jest relatywnie tanie i wszechdostępne (nawet nie ma co porównywać ze stanem sprzed 40-tu, 30-tu czy nawet 20-tu lat - przepaść). A przez to mogą i są używane do stricte mniej wydajnych procesów, na które jeszcze X lat temu nikt by się nie poważył.
I tu (moim zdaniem) chyba tkwi część tajemnicy Waszego sporu który można by sparafrazować starą peerelowską maksymą (kładącą nacisk na ostatnie słowo):
"Dlaczego tanie wino jest dobre? – Bo jest dobre i tanie" :wink:
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
papier2000
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 30
Posty: 60
Rejestracja: 25 lis 2015, 15:22
Lokalizacja: Koniki

#34

Post napisał: papier2000 » 30 lis 2015, 09:57

A ja normalnie az czekalem na ciag dalszy tej historii :D

A wracajac...
Pierwsze testy na nowoostrzonym nozu zrobione. Jest poprawa jakosci powierzchni, ale to wciąż jeszcze nie to co bym chciał.
Nasmarowany oring pracuje juz po tej powierzchni nienajgorzej, choc po anodowanym aluminium (mowie o fabrycznym detalu!), smiga wyraznie lepiej.

Palcem juz nie wyczuwam chropowatosci, ale jak sie bardzo dobrze przyjrze pod swiatlo, to widze sa rowne rowki w powierzchni wzdłuż osi obrotu. Zapewne jest to związane z buczeniem/piskami które towarzyszyly obróbce. Ton zmieniał się wraz z głębokością otworu, jak również czułem wysokie wibracje palcem dotykając detalu lub narzędzia.
Jakieś pomysły?

Całość wygląda normalnie jak jakis mikro-wieloklin, zrobiony dużą precyzją, bo rowki są równe na całej długosci 45mm.

Tak jak jeden z kolegow radzil, ostatnie przejscie wykonywalem kilkakrotnie bez zmiany pozycji noza i za kazdym razem zbieral coraz mniej materialu. Na koniec wiór przypominał w dotyku watę.

Obroty 300, 500 ... na obydwu jest piszczenie

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#35

Post napisał: ALZ » 30 lis 2015, 10:15

Za małe obroty i wibracje. Skróć maksymalnie nóż w imaku i przynajmniej 1500 obrotów.


Autor tematu
papier2000
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 30
Posty: 60
Rejestracja: 25 lis 2015, 15:22
Lokalizacja: Koniki

#36

Post napisał: papier2000 » 30 lis 2015, 10:30

ALZ pisze:Za małe obroty i wibracje. Skróć maksymalnie nóż w imaku i przynajmniej 1500 obrotów.
Noz oczywiscie juz jest na maksa skrocony...imak prawie dotyka detalu pod koniec.

zrobie w takim razie test z duzymi obrotami...moze sie okazac przy tych obrotach, ze moja chinka zacznie wibracje wprowadzac... zobaczymy.

Tokarka ma wszystkie kola metalowe, ale zeby wygladaja jak po obrobce zgrubnej papierem 80 :) zobaczymi i dam znac

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 11578
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#37

Post napisał: RomanJ4 » 30 lis 2015, 10:42

papier2000 pisze:Jest poprawa jakosci powierzchni, ale to wciąż jeszcze nie to co bym chciał. Nasmarowany oring pracuje juz po tej powierzchni nienajgorzej, choc po anodowanym aluminium (mowie o fabrycznym detalu!), smiga wyraznie lepiej.
Jak dobrze zrozumiałem to wewnątrz tulei w otworze porusza się, nazwijmy to "tłok", z uszczelnieniami w postaci oringu/ów? (przydałby się jakiś szkic/rysunek/zdjęcie byśmy wiedzieli o czym mówimy)
W takim razie nie masz się co spodziewać, że po nożu powierzchnia będzie idealna dla pracy oringu, zawsze pozostaną jakieś choćby mikroskopijne spiralne "zwoje" po nożu które będą ścierać gumę, I to jest normalne.
Do uzyskania wystarczająco gładkiej dla poruszającej się sprasowanej gumy powierzchni otworu służą rozwiertaki lub szlif (do tego można dołożyć jeszcze możliwe do wykonania amatorsko polerowanie)
http://www.lw.cad.pl/chr/chrop_obr.htm
Obrazek
https://www.google.pl/search?q=rozwiert ... 88&bih=749
W tym przypadku chyba to pierwsze będzie bardziej miarodajne i dostępne...
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
papier2000
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 30
Posty: 60
Rejestracja: 25 lis 2015, 15:22
Lokalizacja: Koniki

#38

Post napisał: papier2000 » 30 lis 2015, 11:06

RomanJ4 pisze:
papier2000 pisze:Jest poprawa jakosci powierzchni, ale to wciąż jeszcze nie to co bym chciał. Nasmarowany oring pracuje juz po tej powierzchni nienajgorzej, choc po anodowanym aluminium (mowie o fabrycznym detalu!), smiga wyraznie lepiej.
Jak dobrze zrozumiałem to wewnątrz tulei w otworze porusza się, nazwijmy to "tłok", z uszczelnieniami w postaci oringu/ów? (przydałby się jakiś szkic/rysunek/zdjęcie byśmy wiedzieli o czym mówimy)
W takim razie nie masz się co spodziewać, że po nożu powierzchnia będzie idealna dla pracy oringu, zawsze pozostaną jakieś choćby mikroskopijne spiralne "zwoje" po nożu które będą ścierać gumę, I to jest normalne.
Do uzyskania wystarczająco gładkiej dla poruszającej się sprasowanej gumy powierzchni otworu służą rozwiertaki lub szlif.
https://www.google.pl/search?q=rozwiert ... 88&bih=749
W tym przypadku chyba to pierwsze będzie bardziej miarodajne i dostępne...

Szkic detalu:
https://drive.google.com/file/d/0B-VBCR ... sp=sharing

Wlasnie zeby poprawic jakosc wykonczenia i zeby nie bylo tej 'spirali' po nozu, to staram sie wykanczac plaskim ostrzem. Licze ze jednak da sie to tak zrobic :) Mam takie rozwiertaki nastawne jak podselales, ale przez ten otwor fi9, nie przejade tam tym rozwiertakiem, a produkcje planuje na tyle nieduza, ze nie oplaca mi sie rozwiertaka zamawiac pod wymiar....pewnie z kilkaset bedzie kosztowal...


kasztan
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 165
Rejestracja: 12 lip 2010, 15:23
Lokalizacja: Warszawa

#39

Post napisał: kasztan » 30 lis 2015, 11:33

Animacja całości:

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#40

Post napisał: ALZ » 30 lis 2015, 11:52

Aby zminimalizować te "spiralę" trzeba zminimalizować posuw, a po ostatnim przejsciu przy powrocie odsunąć nóż od detalu. Dla dobrze dobranych parametrów obróbki powierzchnia jest wystarczająco gładka dla współpracy z gumowymi uszczelnieniami.
Możesz jeszcze poszukać rozwiertaka z pilotem, taki jak do łbów śrub imbusowych.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc ”