Koniec tuby?

Wycinarki i grawerki laserowe oraz ogólne dyskusje dotyczące laserów

Autor tematu
macmark
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 102
Rejestracja: 07 maja 2012, 11:54
Lokalizacja: Katowice

Koniec tuby?

#1

Post napisał: macmark » 08 maja 2013, 23:55

Dzisiaj podczas grawerowania gumy stemplarskiej w połowie coś się stało z mocą lasera, jakby ją stracił :) - zaczął dziwnie grawerować, płytko, a przy cięciu przepalił gumę na szerokość 1 mm. Barwa zmieniła się z białej na lekko czerwoną. Gdy przełączyłem na drugą tubę (Universal 2 x 50W) to wszystko poszło normalnie.

Wcześniej było wszystko ok, naraz coś się stało. Dodam, że w pomieszczeniu było bardzo wilgotno, po włączeniu kompresora nawet odwadniacz nie pomógł i poleciała woda na soczewkę. Oczywiście wszystkie szkła/lustra wyczyściłem potem, ale to nie pomogło.

Czy to koniec tuby (tuba pełnoletnia, ale pół roku temu miała 100% mocy)?



Tagi:

Awatar użytkownika

mitek
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 744
Rejestracja: 09 cze 2009, 22:06
Lokalizacja: k/Krakowa
Kontakt:

#2

Post napisał: mitek » 09 maja 2013, 01:20

Swietne odwadniacze to ziembicze odwadniacze. Schladzaja powietrze tak by para sie skroplila. Polecam.
Co do samej tuby nie znam odpowiedzi.
Coś jest niemożliwe do czasu... gdy przyjdzie ktoś kto nie wie że jest to niemożliwe i to zrobi :-D

Awatar użytkownika

bratanek65
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 695
Rejestracja: 06 lis 2010, 10:26
Lokalizacja: Miasteczko

#3

Post napisał: bratanek65 » 09 maja 2013, 09:19

W takich warunkach nie powinno się uruchamiać żadnego urządzenia elektronicznego a co dopiero lasera.
Układy pompujące rezonator działają identycznie jak nadajniki radiowe, duży prąd emitowany przy kilkudziesięciu Mhz.
Przy naprawie takich zasilaczy zalecane jest montować elementy w rękawiczkach, żeby nie zostawić na nich potu i tłuszczu z rąk.
Przy takiej wilgotności musiało się coś usmażyć.
Aż dziwne, że przy awarii jeszcze w ogóle "dycha".


Autor tematu
macmark
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 102
Rejestracja: 07 maja 2012, 11:54
Lokalizacja: Katowice

#4

Post napisał: macmark » 09 maja 2013, 10:50

Wilgotność w pomieszczeniu 70%, co biorąc pod uwagę niedoskonałości higrometru, może oznaczać, że realnie jest 75%. W specyfikacji urządzeń mam wilgotność do 80% (zalecane 40-60)... Czy nie powinienem uruchamiać lasera, solwentu itd.?

Awatar użytkownika

bratanek65
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 695
Rejestracja: 06 lis 2010, 10:26
Lokalizacja: Miasteczko

#5

Post napisał: bratanek65 » 09 maja 2013, 18:39

Przy 70% w normalnej temperaturze nie następuje kondensacja pary, więc ktoś ściemnia.
Albo ty albo twój higrometr.


Autor tematu
macmark
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 102
Rejestracja: 07 maja 2012, 11:54
Lokalizacja: Katowice

#6

Post napisał: macmark » 09 maja 2013, 21:11

bratanek65 pisze:Przy 70% w normalnej temperaturze nie następuje kondensacja pary, więc ktoś ściemnia.
Albo ty albo twój higrometr.
Dzisiaj kupiłem 2 higrometry i każdy pokazuje teraz 20 st.C i 85% w pomieszczeniu lasera. Z racji tego, że to pomieszczenie piwniczne, to podejrzewam, że cały czas tak jest wiosną/latem. Woda lała się tylko z nadmuchu, mimo, że przepuściłem przez odwadniacz. Czuć tą wilgoć, ale nie na tyle, żeby coś gdzieś było mokre. Laser cały czas pracował w takich warunkach.
Może jednak tuba wyzionęła ducha z przepracowania/starości? Ale dziwne, że tak nagle podczas grawerowania.

Awatar użytkownika

mitek
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 744
Rejestracja: 09 cze 2009, 22:06
Lokalizacja: k/Krakowa
Kontakt:

#7

Post napisał: mitek » 09 maja 2013, 21:22

A spuszczasz wode z kompresora? Osuszacze o ktorych wspomniales nie za dobrze dzialaja i normalne ze przy starcie cos chlapnie z instalacji...
Coś jest niemożliwe do czasu... gdy przyjdzie ktoś kto nie wie że jest to niemożliwe i to zrobi :-D


cinematic2
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1036
Rejestracja: 18 cze 2010, 12:22
Lokalizacja: czasem Polska

#8

Post napisał: cinematic2 » 09 maja 2013, 22:05

Lasery CO2 RF raczej nie kończą się w ten sposób bez "okoliczności zewnętrznych"
Po prostu słabną.
Chyba, że coś im zaszkodzi. Np. woda w elektronice.
85% to dużo za dużo.
Dla wilgotności otoczenia 85% przy temperaturze 22 C dew point to 17 stopni C.
Samo się prosiło o skroplenie.
"Kiedy niesprawiedliwość staje się prawem, opór staje się obowiązkiem".
Thomas Jefferson.


bh91
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 893
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:00
Lokalizacja: Radom

#9

Post napisał: bh91 » 10 maja 2013, 00:32

U mnie w pracy jest na higrometrze zimą od 20 do 40% latem od 60 do 90% :> Nie wiem czy to prawda czy nie - prezes osuszacza ani nawilżacza nie chce instalować - mamy drukować na UV i solwencie - jak sie zepsuje - naprawiamy :D

W innej firmie odpalałem drukarki wielkoformatowe (5m szer zadruku) przy 2 stopniach celsjusza :D a wciskali mi kit ze prowadnic nie nasmarowałem jak wychodziło ze karetka się trzęsie przy każdym przejeździe :D

Tam właśnie, kierownik kazał mi podpiąć wężyk powietrzny na środek układu, aby "ciśnienie się równo rozeszło" xD

Wybaczcie za offtop :)


rendejad
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 438
Rejestracja: 25 paź 2011, 09:02
Lokalizacja: Miasteczko

#10

Post napisał: rendejad » 10 maja 2013, 11:34

Pierwsze prawo biznesu mówi:
Musisz dbać o swoje inwestycje.
Czyli w tym wypadku o warunki pracy swoich maszyn.
Kto tego nie robi nie jest biznesmenem tylko matołem.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery”