MAGNUM MIG-200 inwerter /MMA - czy warto??
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 10
- Rejestracja: 23 lut 2011, 16:12
- Lokalizacja: Wadowice
MAGNUM MIG-200 inwerter /MMA - czy warto??
Witam wszystkich!!! Mam takie pytanko - mam zamiar nabyć spawarkę do prac hobbystycznych i "przydomowych". Po przeczytaniu wielu postów na tym forum ( o innych nie wspominając) zrobił mi się niezły mętlik w głowie. Z analizy tematu wychodzi że niezły byłby taki "kombajn" jak:
1. MAGNUM MIG-200 inwerter /MMA - http://www.spawsc.pl/pl/spawalnictwo/in ... dobne=show
2. Sherman MIG 200M - http://www.uniweld.com.pl/index.php?pro ... rod_id=326
W związku z tym mam pytanie do "szczęśliwych - lub nie" - posiadaczy tego typu sprzętu: jak takie "ustrojstwo" sprawuje się w praktyce ( wydajność, awaryjność itp.). Zaznaczam że czołgów spawać nie zamierzam ale blachy w aucie i inne regały owszem . Za tego typu sprzętem przemawia to między innymi że jak przyjdzie coś pospawać na "wolnym powietrzu" to MMA jest pod ręką a poza tym inverter. Jeżeli ktoś jest użytkownikiem tych spawarek to prosiłbym o opinie w tym temacie.
1. MAGNUM MIG-200 inwerter /MMA - http://www.spawsc.pl/pl/spawalnictwo/in ... dobne=show
2. Sherman MIG 200M - http://www.uniweld.com.pl/index.php?pro ... rod_id=326
W związku z tym mam pytanie do "szczęśliwych - lub nie" - posiadaczy tego typu sprzętu: jak takie "ustrojstwo" sprawuje się w praktyce ( wydajność, awaryjność itp.). Zaznaczam że czołgów spawać nie zamierzam ale blachy w aucie i inne regały owszem . Za tego typu sprzętem przemawia to między innymi że jak przyjdzie coś pospawać na "wolnym powietrzu" to MMA jest pod ręką a poza tym inverter. Jeżeli ktoś jest użytkownikiem tych spawarek to prosiłbym o opinie w tym temacie.
Pozdrawiam,
Lechu457
Lechu457
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 627
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
- Lokalizacja: rypin
Ja mam inwertor mma + tig, ale innej firmy. Niestety ta firma nie robi MIG'ów.
Magnum z tego co wiem jest uważany za dość dobrą firmę. Tylko jak z tym kombajnem to nie wiem, bo nigdy czegoś takiego nie wiedziałem. Inwertor jest mniejszy, lżejszy i mobilniejszy od typowego transformatorowego mercedesa
Sherman jest również dobrą firmą. Prawdopodobnie magnum i sherman są z jednej lini produkcyjnej, tylko sprytne chińskie rączki wrzucają bebechy do różnej obudowy.
Migiem blachy samochodowe pospawasz na pewno, mma nie polecam. Natomiast regały i inne pierdoły to jak u siebie wiele takich rzeczy zrobiłem, to elektroda jest świetna. Migiem na dworze też pospawasz, ale nie przy wietrze. rozwieje Ci gaz. Mój inwertor jest zarąbisty, ale nie będę go polecał bo ktoś się od razu przy^&%#@oli, że sprowadzana z niemiec i robiona w chinach. Ale to jest prawie identyczne co magnum i sherman. Bądź gotowy na propozycje urządzeń kemppi i fronius, ale to normalka
Do miga kup butle mieszanki 82%Ar i 18% CO2. Jest lepsza od CO2 ale nie twierdzę, że dwutlenek jest zły. Przy mieszance masz (jak się nie mylę) głębsze wtopienie i mniej odprysków.
Magnum z tego co wiem jest uważany za dość dobrą firmę. Tylko jak z tym kombajnem to nie wiem, bo nigdy czegoś takiego nie wiedziałem. Inwertor jest mniejszy, lżejszy i mobilniejszy od typowego transformatorowego mercedesa
Sherman jest również dobrą firmą. Prawdopodobnie magnum i sherman są z jednej lini produkcyjnej, tylko sprytne chińskie rączki wrzucają bebechy do różnej obudowy.
Migiem blachy samochodowe pospawasz na pewno, mma nie polecam. Natomiast regały i inne pierdoły to jak u siebie wiele takich rzeczy zrobiłem, to elektroda jest świetna. Migiem na dworze też pospawasz, ale nie przy wietrze. rozwieje Ci gaz. Mój inwertor jest zarąbisty, ale nie będę go polecał bo ktoś się od razu przy^&%#@oli, że sprowadzana z niemiec i robiona w chinach. Ale to jest prawie identyczne co magnum i sherman. Bądź gotowy na propozycje urządzeń kemppi i fronius, ale to normalka
Do miga kup butle mieszanki 82%Ar i 18% CO2. Jest lepsza od CO2 ale nie twierdzę, że dwutlenek jest zły. Przy mieszance masz (jak się nie mylę) głębsze wtopienie i mniej odprysków.
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21
Pozdrawiam spawacz21
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 10
- Rejestracja: 23 lut 2011, 16:12
- Lokalizacja: Wadowice
Do spawacz21,
dzięki za wskazówki dotyczące sprzętu. Chyba się zdecyduję na tego Magnum-a Mig 200 - w miarę lekki i poręczny ( jeżeli chodzi o transport), moc - jak dla mnie wystarczająca, do tego MMA w razie potrzeby a i cena przystępna. Chociaż oglądałem tego Sherman-a to też niczego sobie - tak z wyglądu - parametry techniczne takie same a dodatkowo ma 4-rolkowy podajnik drutu, podgrzewacz gazu na "pokładzie" ale cena trochę wyższa. Co do Kempi i Esab-ów to już inna bajka. Ja potrzebuję coś ze średniej półki w miarę bezawaryjnego i w przystępnej cenie - orał tym nie będę .
A tak poza tym - to pozdrawiam Rypin - znam to miasto i okolice dość dobrze i bywam tam przynajmniej raz w roku.
dzięki za wskazówki dotyczące sprzętu. Chyba się zdecyduję na tego Magnum-a Mig 200 - w miarę lekki i poręczny ( jeżeli chodzi o transport), moc - jak dla mnie wystarczająca, do tego MMA w razie potrzeby a i cena przystępna. Chociaż oglądałem tego Sherman-a to też niczego sobie - tak z wyglądu - parametry techniczne takie same a dodatkowo ma 4-rolkowy podajnik drutu, podgrzewacz gazu na "pokładzie" ale cena trochę wyższa. Co do Kempi i Esab-ów to już inna bajka. Ja potrzebuję coś ze średniej półki w miarę bezawaryjnego i w przystępnej cenie - orał tym nie będę .
A tak poza tym - to pozdrawiam Rypin - znam to miasto i okolice dość dobrze i bywam tam przynajmniej raz w roku.
Pozdrawiam,
Lechu457
Lechu457
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 248
- Rejestracja: 09 mar 2012, 20:27
- Lokalizacja: Czarnków
Witam. Jestem nowym użytkownikiem forum i nie chcąc robić bałaganu podepnę swoje pytanie pod ten temat (mam nadzieje że autor nie ma nic przeciwko).
Mianowicie - noszę się z zamiarem zakupu migomatu który służyłby w moim warsztacie do spawania kotłów CO i bram wjazdowych. Nie jest to produkcja przemysłowa a użytkowanie raczej średnio intensywne. Znalazłem wynalazek Chińskich rączek Sherman MIG-251F jest to inwerter na MOSFET-ach (niektóre źródła podają ze na IGBT), zastanawiam się jednak czy podoła to pracy przy spawaniu blachy czarnej 4-6 mm przez 4-5h (nie codziennie ale dość często). Wiem ze to nie jest szczyt marzeń ale budżet mam ograniczony do 3500zł za komplet gotowy do pracy.
Co wiadomo w ogółe o tych klonach pod marką Sherman, czy miał ktoś z tym styczność?
Mianowicie - noszę się z zamiarem zakupu migomatu który służyłby w moim warsztacie do spawania kotłów CO i bram wjazdowych. Nie jest to produkcja przemysłowa a użytkowanie raczej średnio intensywne. Znalazłem wynalazek Chińskich rączek Sherman MIG-251F jest to inwerter na MOSFET-ach (niektóre źródła podają ze na IGBT), zastanawiam się jednak czy podoła to pracy przy spawaniu blachy czarnej 4-6 mm przez 4-5h (nie codziennie ale dość często). Wiem ze to nie jest szczyt marzeń ale budżet mam ograniczony do 3500zł za komplet gotowy do pracy.
Co wiadomo w ogółe o tych klonach pod marką Sherman, czy miał ktoś z tym styczność?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 248
- Rejestracja: 09 mar 2012, 20:27
- Lokalizacja: Czarnków
Myślałem nad używką ale mam 3-3,2 tyś na wszystko więc było by to trudno pogodzić. Z używaną też może być ruletka trafisz dobrą to posłuży latami, a jak trafi się przegrzana to tylko usiąść i beczeć tu chociaż rok gwarancji (może by się już zamortyzowała) poza tym potrzebuje sprzętu w miarę mobilnego. Teraz kotły spawam Dedrą desi 200A i 160A (twardy sprzęt jak na ChRL) lecz jest to dość uciążliwe i mało wygodne.
Ten Sherman wygląda całkiem przyzwoicie i cena bardzo atrakcyjna, oczywiście z parametrami pewnie trochę zaszaleli moim zdaniem PJ 40% to bardziej realny wynik ale mnie by wystarczył. Najbardziej mnie martwi fakt ze nic o tej "marce" nie wiadomo.
Ten Sherman wygląda całkiem przyzwoicie i cena bardzo atrakcyjna, oczywiście z parametrami pewnie trochę zaszaleli moim zdaniem PJ 40% to bardziej realny wynik ale mnie by wystarczył. Najbardziej mnie martwi fakt ze nic o tej "marce" nie wiadomo.