mam przebicie na tokarkę

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Autor tematu
nysek
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 21 sty 2011, 13:48
Lokalizacja: Ruda Śląska

mam przebicie na tokarkę

#1

Post napisał: nysek » 21 sty 2011, 14:11

Witam
Jestem nowym i za błędy i `` głupie pytania`` przepraszam.
Mam tokarkę Nutool 550 gdy toczyłem , kondensator 100uf eksplodował i od tego czasu mam przebicie na tokarkę mimo odlutowania tego kondensatora mam pytanie mam silnik SFe90-L4 1440 obr/min 1,1kW czy mogę zamontować ten silnik do tej tokarki



Tagi:


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#2

Post napisał: ezbig » 21 sty 2011, 14:21

Nie wiem czy nutol ma taki silnik jak inne małe chińskie tokarki, ale zdaje się, że tak - czyli jest tam silnik prądu stałego. Silnik który podałeś jest silnikiem prądu przemiennego, więc musisz dokupić sobie falownik, żeby regulować jego obroty i dorobić przełącznik uzwojeń do zmiany kierunku.


Autor tematu
nysek
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 21 sty 2011, 13:48
Lokalizacja: Ruda Śląska

#3

Post napisał: nysek » 21 sty 2011, 15:10

nutoola ma silnik YCYS7144A 550W 230V 3,7A 1400 RPM 50Hz
niewiem czy jest to silnik prądu stałego


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#4

Post napisał: ezbig » 21 sty 2011, 15:25

Jak jest napisane 50Hz to jest to silnik AC, a twój też jest AC tylko 2x większej mocy. W mojej tokarce jest silnik DC i regulator więc u mnie tak po prostu nie mogę sobie wymienić silnika. Jest tu na forum sporo o Nutool-u - poszukaj. Jeśli Nutool nie ma elektronicznej regulacji obrotów (bo np. moja tokarka ma), tylko zmieniasz to mechanicznie (przekładnie) to możesz sobie wstawić ten silnik.

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#5

Post napisał: cnccad » 21 sty 2011, 16:21

jak masz uszkodzony silnik to może warto zamiast się bawić w dopasowywanie silnika dać go nawinąc :?:
Nowy kondensator i po temacie.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


c0n0c
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 42
Rejestracja: 23 maja 2010, 17:57
Lokalizacja: Lower Silesia

#6

Post napisał: c0n0c » 21 sty 2011, 17:34

No właśnie, często spotykam się z dziwnym przekonaniem,
że "naprawiane" jest gorsze od fabrycznie nowego :?: .
Dobrze naprawione i wypróbowane, np. przez 1000 godzin pracy,
bywa lepsze od "wyjętego z pudełka".
:idea:

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#7

Post napisał: cnccad » 21 sty 2011, 18:13

to wydam swoją opinię na temat nawijania.
Mam sprawdzoną firmę w czeladzi i miałem problem z silnikiem servo siemens 2KV .
Silnik ciągle się uszkadzał ...wymieniłem falownik , nadal bez pożądanego efektu a gość z tej że firmy silnik po prostu odwinął co było nie lada wyczynem i stwierdził że drut jest nie równomiernej grubości. nawinął swoim i jest własnie 8lat jak WJ Flow śmiga bez problemu. A za każda usterką klient kupował nowy silnik a było ich 3szt. Po prostu pech ... seria tych silników trafiła do Polski.
Ja oddaję prawie zawsze silniki do przezwajania. Takie przezwajanie w profesjonalnej firmie jest takie samo jak w fabryce gdzie się wykonuje nowe silniki. A ręczne nawijanie też jest dobre jak to robi ktoś kto ma o tym pojęcie.
Płaci się w większości firm za moc silnika

mój NUTOOL ma silnik AC z odwracanie biegu. Nie ma falownika ale zastanawiam się nad dorzuceniem mu go.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#8

Post napisał: ezbig » 21 sty 2011, 19:14

Mi się wydawało, że autor postu chce i tak wymienić silnik na mocniejszy, który już ma. Nic nie pisze, że stary się uszkodził - wspomina jedynie o kondensatorze. Ja bym wymienił kondensator.

Z drugiej strony, patrząc na małą wiedzę elektryczną kolegi, nie jestem pewien co rozumie przez słowo "przebicie". Nie można się dotknąć, bo "kopie" tokarka, ale silnik chodzi, czy nic nie działa i wybija bezpiecznik?

Co do przewijania silnika, to jest to regeneracja uzwojenia, więc prawidłowo zrobiona to jak kupno nowego silnika.

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#9

Post napisał: cnccad » 21 sty 2011, 19:46

tak jak piszesz kolego ... masz rację.
Ja też bym naprawił jak był by spalony.
NUTOOL , musi mieć uziom. Mój sprawny ale jak nie ma ochrony to dosć silnie "mrowi" :wink:
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#10

Post napisał: clipper7 » 23 sty 2011, 10:38

Kiedyś wymieniłem w moim Nutoolu silnik na 3f 0,75 kW z falownikiem i doradzam to każdemu. Ale, jeżeli ktoś chce koniecznie oryginalny, to mogę zaoferować mój, był używany b. krótko i zdemontowany jako w pełni sprawny. Ja bym już nigdy nie wrócił do chińskiego silnika, praca z falownikiem jest o wiele wygodniejsza.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”