Jak zacząć żeby szybko nie skończyć ?

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

Autor tematu
MaciekRMI
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 10 lis 2014, 11:58
Lokalizacja: Mielec

Jak zacząć żeby szybko nie skończyć ?

#1

Post napisał: MaciekRMI » 10 lis 2014, 13:33

Witam, moja sytuacja wygląda tak że mam 23 lata, wykształcenie licencjackie, doświadczenie zawodowe niewielkie, do tej pory imałem się prostych prac typu monter, magazynier itp. Znam rysunek techniczny. Doszedłem do wniosku żeby zacząć uczyć się i rozwijać w konkretnym kierunku - czyli obróbce skrawaniem, dokładniej tokarki/frezarki.

Pierwszy problem to obecne miejsce zamieszkania, mieszkam w małym mieście na Podkarpaciu, więc postanowiłem od stycznia przenieść do jakiegoś większego miasta i tam szukać pracy w branży. I tu moje pytanie do osób zorientowanych w temacie, gdzie mam największe szanse załapać się na przysłowiowego guzikowego, aby w ten sposób zacząć uczuć się pracy na maszynach ? Gdzie w południowej Polsce branża CNC jest najlepiej rozwinięta ? Póki co brałem pod uwagę: Rzeszów, Katowice lub Wrocław.

Druga kwestia to mój brak doświadczenia. Po przeczytaniu kilku tematów na tym forum zdałem sobie sprawę, że nie warto płacić za kurs i najlepiej uczyć się wszystkiego w praktyce. Wpadłem na pomysł żeby zamiast wydawać pieniądze na kurs, iść do jakiegoś zakładu i zaproponować że chcę przez miesiąc popracować za darmo jako ktoś w rodzaju praktykanta aby w ten sposób nauczyć się podstaw. Niem wiem czy zostanę potraktowany poważnie wychodząc z taką propozycją. Spotkał się ktoś z czymś takim w swoim miejscu pracy ?

Dziękuję za wszelki porady, pozdrawiam.



Tagi:


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#2

Post napisał: kubus838 » 10 lis 2014, 15:42

Witam
Troche źle podchodzisz do tematu. Jeżeli chcesz uczyć stanowiska "guzikowego" to w obecnych czasach i z Twoimi umiejetnościami raczej zostaniesz guzikowym na zawsze. Najlepiej poszukaj jakiegoś stażu najpierw na obrabiarkach konwencjonalnych tak aby poznać zasade obróbki skrawaniem poszczególnych materiałów takich jak stal, tworzywo sztuczne itp. A w miedzy czasie większość informacji dostarczy Ci to forum na temat cnc. Chodzi o to abyś poznał budowe takiej maszyny cnc i jej zasade działania. Popatrz również na galerie maszyn stworzonych przez forumowiczów a przede wszystkim czytaj i zadawaj pytania - to nic nie kosztuje. Potem poszukaj stażu przy obrabiarkach cnc. Od guzikowego nie wymaga się wiedzy o działaniu całego systemu obróbkowego wspoamaganego komputerowo. Guzikowy dostaje program, materiał i obrabiarke. Ma zamontować matariał i narzędzie i wcisnąć przycisk startu - przynajmniej ja się z tym spotkałem. Oczywiście najpierw przeszkolono go jak używać takiej maszyny aby sobie lub innym krzywdy nie zrobił i nie uszkodzić maszyny za kilkset tysięcy złotych. Może w innych firmach jest inaczej ale ja spotkałem się z taką pracą guzikowego. Szkolenia w salach "audiowizualnych" z instruktorami w białych koszulach i czystymi rączkami możesz sobie odpuścić. Śmiem twierdzić, że ty masz większą wiedze od nich.

Zabawa w cnc to jest temat rzeka i nie da się tego nauczyć w ciągu roku. Moim zdaniem temat cnc zaczyna się od projektowania elementu do jego wykonania. Czyli do cnc trzeba by też znać programy CAD/CAM - nie zawsze da się pisać g-cody z pulpitu maszyny. Dlatego większość ludzi na tym forum zaczyna "zabawę" od budowy własnej obrabiarki cnc tzn. nie kupować jej w częściach tylko wykonując moduł po module i ją złożyć oraz "ustawić" tak aby wykonany na niej element był zgodny z projektem nie tylko po wzgledem kształtu ale i wymiarów. Potem nauka trwa z oprogramowaniem CAD/CAM, później sterownik obrabiarki a na sam koniec jest wielka sytysfakcja, że przez Ciebie i na Twojej obrabiarce został wykonany element przez Ciebie zaprojektowany. Tylko w tym przypadku też nie należy "osiadać na laurach" bo cały czas wychodzi pokazuje się coś nowego czyli nowe obrabiarki nowe narzedzia i wypadało by je poznawać.

robert


Autor tematu
MaciekRMI
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 10 lis 2014, 11:58
Lokalizacja: Mielec

#3

Post napisał: MaciekRMI » 11 lis 2014, 16:00

Dzięki za odzew.

"Najlepiej poszukaj jakiegoś stażu najpierw na obrabiarkach konwencjonalnych tak aby poznać zasade obróbki skrawaniem poszczególnych materiałów"

Rozumiem, tak jak już pisałem w mojej okolicy raczej nie mam szans na rozwój w tym kierunku, także cały czas chodzi mi po głowie plan przeniesienia się do jakiegoś większego, lepiej uprzemysłowionego miasta. Niestety nie bardzo wiem gdzie celować.

Zdaję sobie sprawę z tego, że temat obróbki skrawaniem jest bardzo obszerny i wymaga ciągłego uczenia się nowych rzeczy. Chciałbym zacząć gdzieś praktykować i jednocześnie poszerzać wiedzę teoretyczną poprzez książki, artykuły w sieci itp.

A jeszcze co do kursów, każdy je odradza osobom tak zielonym jak ja, ale z drugiej strony czy taki kurs nie jest jakimś argumentem w rozmowie z potencjalnym pracodawcą ? Dajmy na to, że ubiegam się o przyjęcie mnie do jakiejś firmy na praktykę/staż i ktoś pyta co wiem o obróbce skrawaniem, czy nie lepiej odpowiedzieć że jestem po jakimś szkoleniu niż że moja wiedza opiera się o to co wyczytałem w internecie ? Oczywiście mogę się mylić :wink:

Awatar użytkownika

wojtek5477
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 59
Rejestracja: 10 kwie 2014, 17:44
Lokalizacja: Mielec

#4

Post napisał: wojtek5477 » 11 lis 2014, 16:59

Widzę, że jesteś z Mielca. Ja jestem z okolic ale pracuje w mielcu. Na strefie jest masa firm posiadajacych obrabiarki CNC wieć gwarantuje Ci że jest gdzie się nauczyć. Popyt na operatorów jest cały czas. Mysle że tem pomysł z praktyką za free jest dobry, napewno znajdzie się chętny.
Fachowo i niedrogo :)


sebamajster
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 5
Rejestracja: 13 lis 2014, 09:44
Lokalizacja: Chojnów
Kontakt:

#5

Post napisał: sebamajster » 13 lis 2014, 14:36

wojtek5477 pisze:Mysle że tem pomysł z praktyką za free jest dobry, napewno znajdzie się chętny.
nie rozumiem tego jak można pracować za free nie ważne czy to praktyka, jeszcze nauczcie pracodawców żeby okres próbny był za free :?:

Awatar użytkownika

wojtek5477
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 59
Rejestracja: 10 kwie 2014, 17:44
Lokalizacja: Mielec

#6

Post napisał: wojtek5477 » 13 lis 2014, 14:44

Czasami jest to jedyny sposób. Idąc do pracodawcy w przypadku gdy nie masz żadnej wiedzy w danym fachu musisz miec naprawdę dużo szcześcia aby ktoś Cię przyjął. A jak masz siedzieć w domu i nic nie robić to juz lepiej iść i czegoś się nauczyć. Idac na kurs musisz jeszcze płacić a nigdzie sie tyle nie nauczysz co w prawdziwej firmie.
Fachowo i niedrogo :)


cosmonet
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 278
Rejestracja: 01 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Mazowsze

#7

Post napisał: cosmonet » 13 lis 2014, 16:03

jeszcze nauczcie pracodawców żeby okres próbny był za free
Tutaj się zgadzam. Za darmo!!! Uczcie, uczcie tak pracodawców.

Na tym forum jest pełno postów w których jest już napisane, że w branży są takie niskie zarobki. Znajdzie się jeden z drugim aby za free 3 miechy śmigać - a później będzie lament.

Jak podejdzie do tego pracodawca? Zgodził się za darmo to niech teraz po 10h śmiga za 1680 brutto.


Autor tematu
MaciekRMI
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 10 lis 2014, 11:58
Lokalizacja: Mielec

#8

Post napisał: MaciekRMI » 13 lis 2014, 17:55

Napisałem tak w kontekście tego, że wolałbym zamiast wydawać $ na kurs przeznaczyć te pieniądze na miesięczne utrzymanie, i w tym miesiącu praktykować za darmo żeby nauczyć się podstaw. Pisanie o tym jako o "pracy za darmo" jest trochę nad wyraz, skoro polegałoby to na przyglądaniu się i zadawaniu pytań, przynajmniej na początku.

Z jednej strony pracodawcy najchętniej zatrudnialiby osoby z doświadczeniem, a drugiej każdy odradza kursy jako stratę czasu i pieniędzy, więc jak mam owe doświadczenie nabyć ? Ja też wolałbym uczyć się w praktyce i jeszcze dostawać za to wynagrodzenie, ale wiem jakie są realia i że nikt nie zatrudni pracownika który nie przynosi zysków dla firmy.


Autor tematu
MaciekRMI
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 10 lis 2014, 11:58
Lokalizacja: Mielec

#9

Post napisał: MaciekRMI » 05 gru 2014, 16:06

wojtek5477 pisze:Widzę, że jesteś z Mielca. Ja jestem z okolic ale pracuje w mielcu. Na strefie jest masa firm posiadajacych obrabiarki CNC wieć gwarantuje Ci że jest gdzie się nauczyć. Popyt na operatorów jest cały czas. Mysle że tem pomysł z praktyką za free jest dobry, napewno znajdzie się chętny.

Pozwolę sobie odświeżyć temat :oops:

Wojtek, mógłbyś podać jakieś szczegóły na pw ? :wink: Do jakich firm warto się zwrócić ? Zależy mi na pracy przy tokarkach/frezarkach.


CNC-Bogi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 446
Rejestracja: 29 sie 2010, 15:20
Lokalizacja: Dolny Śląsk

#10

Post napisał: CNC-Bogi » 06 gru 2014, 14:33

To trywialnie proste = lepiej nie zaczynać ...
:mrgreen:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”