Budowa Frezarki CNC

Witam.



Czytam forum od dawna.
Pisze prace inżynierską i chce wykonać frezarkę CNC.

ZAŁOŻENIA:
Konstrukcja spawana/skręcana odpuszczana i frezowana.
Mam możliwość wyżarzyć konstrukcję w pracy i sfrezować.
Pole pracy -kartka a3 jednak pole będzie dobierane pod śruby kulowe które chciałbym kupić.
Konstrukcja brama stała.
Mam trochę pytań i proszę o rade bo jak na razie konstrukcja powstaje w głowie- potem to przerysuje do Cada.

Aha i koszty- wiadomo jak najmniej dlatego będe ją wykonywać pod elementy które będe kupował. Kosztować będzie mnie tylko sterowanie z silnikami i ewentualne prowadnice/śruby kulowe. Ile będzie trzeba tyle będe w stanie dać.

Na niej będzie wykonywane frezowanie w drewnie/pcb/aluminium/pcv opcjonalnie jak będzie się dało to w metalu.


Nie wiem jakie silniki/sterowanie dobrać.

I jeszcze jedno rozważanie konstrukcyjne jeżeli chciałbym zrobić prowadnice w konstrukcji przykręcone a wózki/łożyska w stole ruchomym. Za to z śrubą kulową chciałbym zrobić odwrotnie(śruba na stałe do stołu a nakrętka do konstrukcji- ze względu na koszty(krótsza śruba kulowa).
Czy takie rozwiązanie może być?

Może ma ktoś jakieś rady/pytania/wskazówki założeniowe.
Czy wykonywał ktoś podobną konstrukcje(widziałem gdzieś podobną ale nie wiem czy tutaj czy na elektrodzie).

Tokarkę CNC mam do dyspozycji niestety bez głowicy frezującej, migomat, wiertarke stołową.

Czytałem dużo tematów budowy jednak one są ograniczone przez możliwości.

Tutaj mam duże możliwości praktycznie za darmo i chciałbym to wykorzystać.

I jeszcze jedno rozważanie konstrukcyjne jeżeli chciałbym zrobić prowadnice w konstrukcji przykręcone a wózki/łożyska w stole ruchomym. Za to z śrubą kulową chciałbym zrobić odwrotnie(śruba na stałe do stołu a nakrętka do konstrukcji- ze względu na koszty(krótsza śruba kulowa).
Czy takie rozwiązanie może być?

W pierwszej kolejność narysuj to sobie.
Wymagana długość gwintu dla przesuwu od długości x to x + długość nakrętki (dla uproszczenia pomijam kilka mm strefy martwej).

I to prawda nie zmienna.

Sterowanie i napęd dobiera się na końcu. Oczywiście mógłbyś to zrobić teraz tyle że tak naprawdę nie wiesz co zbudujesz.

Dopiero po wykrystalizowaniu konstrukcji można dobrać napędy.

I mała o.t.

I ważna sprawa zarówno dla Ciebie jak i nas wszystkich.

Kosztować będzie mnie tylko sterowanie z silnikami i ewentualne prowadnice/śruby kulowe

Im szybciej zrozumiesz że twój czas jest cenny tym szybciej zdobędziesz szacunek zarówno do swojego czasu jak i czasu innych. Świat wtedy też pojmie że twój czas jest cenny.

W zamierzchłych czasach ludzie ręcznie mielili ziarno by wypiekać chleb.
Przy współczesnej wiedzy dokonano wnikliwego badania tej prozaicznej sytuacji.
Okazało się że ilość energii zużytej do wyrobu mąki na jeden bochenek chleba była większa niż ten bochenek chleba dostarczał do organizmu w postaci kalorii.

Bilans ujemny. Bez wymyślenia młyna prawdopodobnie stali byśmy w miejscu bo ludzkość jechała by na ujemnym bilansie energetycznym.

Taka filozoficzna myśl na początek twojego projektu.

W każdym razie do dzieła!

bubels pisze:

I jeszcze jedno rozważanie konstrukcyjne jeżeli chciałbym zrobić prowadnice w konstrukcji przykręcone a wózki/łożyska w stole ruchomym. Za to z śrubą kulową chciałbym zrobić odwrotnie(śruba na stałe do stołu a nakrętka do konstrukcji- ze względu na koszty(krótsza śruba kulowa).
Czy takie rozwiązanie może być?

W pierwszej kolejność narysuj to sobie.
Wymagana długość gwintu dla przesuwu od długości x to x + długość nakrętki (dla uproszczenia pomijam kilka mm strefy martwej).

I to prawda nie zmienna.

Sterowanie i napęd dobiera się na końcu. Oczywiście mógłbyś to zrobić teraz tyle że tak naprawdę nie wiesz co zbudujesz.

Dopiero po wykrystalizowaniu konstrukcji można dobrać napędy.

I mała o.t.

I ważna sprawa zarówno dla Ciebie jak i nas wszystkich.

Kosztować będzie mnie tylko sterowanie z silnikami i ewentualne prowadnice/śruby kulowe

Im szybciej zrozumiesz że twój czas jest cenny tym szybciej zdobędziesz szacunek zarówno do swojego czasu jak i czasu innych. Świat wtedy też pojmie że twój czas jest cenny.

W zamierzchłych czasach ludzie ręcznie mielili ziarno by wypiekać chleb.
Przy współczesnej wiedzy dokonano wnikliwego badania tej prozaicznej sytuacji.
Okazało się że ilość energii zużytej do wyrobu mąki na jeden bochenek chleba była większa niż ten bochenek chleba dostarczał do organizmu w postaci kalorii.

Bilans ujemny. Bez wymyślenia młyna prawdopodobnie stali byśmy w miejscu bo ludzkość jechała by na ujemnym bilansie energetycznym.

Taka filozoficzna myśl na początek twojego projektu.

W każdym razie do dzieła!

dzięki za cenne rady:)

Dobrze jest sobie przyjąć sobie wiele różnych prostych kryteriów i przy wyborach głęboko zastanawiać się co się zyskuję i co się traci.

Na przykład: z ograniczonego czasu i funduszy, wymyśliłem kulawego nieco Freda, który początkowo miał być frezarką do drobiazgów, a zamienił się w styroploter produkujący klocki (). Szukając koncepcji wykonania miałem wybór zrobić to porządnie i nigdy nie dokończyć, albo zrobić prosto, z masą wad ale mieć przy tym bazę do eksperymentów i punkt wyjścia do poważniejszych projektów. Do Freda wstyd się przyznawać, ale swoje zrobił, można powiedzieć że na mnie i na siebie trochę zapracował.

Polecam takie hasła budowlane:
1. Wszystko profesjonalnie i wykonalnie.
2. Prowizorki to potworki.
czyli:
1. Zrobisz porządnie i masz z głowy na lata, ale nie może to trwać lata, aby było zrobione porządnie.
2. Unikaj prowizorek bo tych się ich pozbyć i bardzo długo straszą.

Co do śrub kulowych już mam w planach.

Nie wiem czy kupować 16 czy 20.(podobno 16 mają luzy).


I teraz pytanie czy kupować wózki liniowe czy wałki z podporami.
jak je lepiej mocować?

Wózki liniowe. Bezapelacyjnie.

Grubość śrub kulowych ciężko doradzić, jeśli nie wiadomo, jakiej długości są wymagane.

Zienek pisze:Wózki liniowe. Bezapelacyjnie.

Grubość śrub kulowych ciężko doradzić, jeśli nie wiadomo, jakiej długości są wymagane.

~400mm

ja mam chyba podobną do tego co piszesz
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t60215.htm

A więc tak panowie: laby się skończyły i trzeba zacząć popracować.

I nasuwa się kilka wniosków i pytań.
Planuję maszynę zbudować podobną do tej co posiada kolega tomk38

tomk38 pisze:ja mam chyba podobną do tego co piszesz
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t60215.htm

Maszyna podobne wymiary i technologicznie podobna.
Posiadam jednorazowy dostęp do frezarki/szlifierki/pieca który wyżarzy mi to.
Pracuje na tokarce CNC więc z częściami które trzeba toczyć nie będzie żadnego problemu.
Produkował ją

grzes_rupinski1

Na razie jestem w fazie projetkowania.
Planuję maszynę o polu roboczym 400x400x100
Maszyna ma wyjść jak najtaniej z przyczyn finansowych prywatnych- planowany duży wydatek (ale jestem z ludzi typu którzy nie oszczędzają na podzespołach które trzeba kupić).
Solidworksa mam opanowanego więc samo narysowanie to tylko formalność.

Postawiłem na śruby kulowe/prowadnice.

Dla takiego stołu długość prowadnic musi być minimum 800 mm w osi wzdłużnej i 400+szerokość osi Z w osi poprzecznej?
Śruby kulowe z automatu też muszę zakupić tej długości.

Jest to duży koszt jak na początek.

Wstępnie po przemyśleniach i kilku innych rysunkach narysowałem ramę tak:
jest to wstępny szkic.

Profil 80x60 już mam więc dlatego wybrałem taką kontrukcję.






Jakieś uwagi co do kontrukcji.

Następnie muszę obliczyć i dorysować mocowanie na śrubę kulową wraz z śrubą kulową(rozrysować czy się to zmieści pod stołem)