Walcarka do profili - Prośba o sugestie przed budową

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.
Awatar użytkownika

Autor tematu
jarenio
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 672
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:48
Lokalizacja: TJE/KR
Kontakt:

Walcarka do profili - Prośba o sugestie przed budową

#1

Post napisał: jarenio » 17 sty 2017, 10:39

Witam (po latach :) )
Zabieram się za budowę walcarki do profili.
Może któryś z kolegów przerabiał już ten temat i może podzielić się spostrzeżeniami ?

Z aktualnie wygooglowanych rozwiązań najbardziej przypadło mi do gustu takie coś:

+ w miarę prosta konstrukcja
+ potencjał na napęd elektryczny
+ zastosowanie podnośnika wydaje się być całkiem dobrym pomysłem
- brak pionowych rolek prowadzących (mysle nad dorobieniem)
- nie wiem czy rolki gnące nie są za daleko oddalone od łożysk
~kilka patentów wypada dołożyć, jak na przykład śruba ograniczająca docisk

Wszelkie uwagi mile widziane.
Pozdrawiam


Pozdrawiam; Jarek

Tagi:


Natan5064
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 373
Rejestracja: 06 sty 2015, 00:45
Lokalizacja: Konin

#2

Post napisał: Natan5064 » 18 sty 2017, 22:56

Co chcesz na tym giąć? Zapomnij o ręcznym napędzie.. pierwsze dwa metry i ci sie odechce roboty...


max 15
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 63
Rejestracja: 24 gru 2016, 23:07
Lokalizacja: łódzkie

#3

Post napisał: max 15 » 25 sty 2017, 20:13

Napewno zastosował bym grubsze wałki. Ja mam na wałkach kamienie 100mm i potrafi mi załamać profil i uślizgnąć gięty profil. Min 2 wałki ciągnące. Motoreduktor to podstawa. Zamiast lewarka mam śrubę trapezową. Praktyczniejsza przy cięciu kilku jednakowych łuków.


wierzba123
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 12
Rejestracja: 18 paź 2006, 11:26
Lokalizacja: Polska

#4

Post napisał: wierzba123 » 07 mar 2017, 07:19

Witam. Podepnę się pod temat. Zbudowałem walcarkę na wzór tej z linku:
Wałki Ø30 łożyska UCP206 samonastawne. Próbowałem przewalcować profil 20x20 i słabo to idzie łożyska tak skrzypią jakby kulki były kwadratowe. Osiowość jest zachowana bez obciążenia wszystko chodzi idealnie. Widziałem sporo wykonań tego patentu i jakoś to walcowało. Jakieś propozycje co jest nie tak łożyska za słabe ?


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#5

Post napisał: Mariuszczs » 09 mar 2017, 18:12

Pewnie ci w oprawie skrzypi a nie na łożyskach.


wierzba123
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 12
Rejestracja: 18 paź 2006, 11:26
Lokalizacja: Polska

#6

Post napisał: wierzba123 » 10 mar 2017, 08:37

Skrzypią łożyska po opuszczeniu lewarka ledwo da się obrócić wałek. Lepsze łożyska załatwią sprawę ?

Awatar użytkownika

Yarec
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2115
Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post napisał: Yarec » 10 mar 2017, 09:19

Przy takich obciążeniach łożyska kulkowe ?
od razu wstawić wysokoobrotowe ceramiki = po pierwszym walcowaniu będa "pyłowe" nie tylko "jakby kulki były kwadratowe."
A poważnie : rolkowe lub wręcz igiełkowe
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design


tokarzmaly
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 134
Rejestracja: 22 gru 2014, 22:19
Lokalizacja: Radomsko

#8

Post napisał: tokarzmaly » 10 mar 2017, 13:01

Dokładnie.
" Dzięki swym zaletom zespoły łożyskowe znalazły zastosowanie w maszynach rolniczych, budowlanych, górniczych, tekstylnych, przenośnikach, wentylatorach oraz w przemyśle spożywczym i drzewnym."
Tylko, że w tych zastosowaniach podstawowe obciążenie wynika z ciężaru rotora, drgań masy itd.
W przypadku walcarki powstają duże obciążenia promieniowe (poprzeczne) i całość konstrukcji musi to przenosić bez przeciążeń czy odkształceń.
W tym przypadku "na oko" cała obudowa zespołu łożyska wraz z łożyskiem jest delikatna.
Łożyska w tym zastosowaniu muszą być odporne na duże obciążenia promieniowe -wałeczkowe, igiełki itp. ale w odmianie do dużych obciążeń.
Nie chce mi się szukać ale w kulkowych jest to rozwiązane szeregami łożysk 60XX-lekkie, 61xx, 62xx, 63xx-do dużych obciążeń.
Taka giętareczka to bardzo proste urządzenie, ale wymaga przemyślenia i odpowiedniego wykonania (średnica kamieni, łożyska, wytrzymałość poszczególnych elementów, napęd na jeden czy więcej wałków itd.)

Awatar użytkownika

Yarec
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2115
Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

#9

Post napisał: Yarec » 10 mar 2017, 20:01

Natan5064 napisał: "Zapomnij o ręcznym napędzie.. " - nie koniecznie - dwa wałki napędowe sprzężone łańcuchem i układ wspomagania (kierownicy z auta). Do tego nakładki pierścieniowe dopasowujące tor jezdny do kształtu / wymiaru materiału zaginanego.
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#10

Post napisał: Mariuszczs » 17 mar 2017, 17:25

Pokaż co tam ulepiłeś. Łożyska na pewno nie skrzypią, ja stosowałem dużo delikatniejsze łożyska i nie skrzypiały. Nie były to łożyska w oprawach samonastawnych to nie miało dzie skrzypieć.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”