przenośnik podciśnieniowy
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1555
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
przenośnik podciśnieniowy
witam
mam konieczność zrobienia przenośnika podciśnieniowego do przenoszenia blach
nie zawsze sztaplarka jest wolna i maszyna musi czekać na dostawę
chcę zrobić przenośnik zamontowany na ramieniu dzwigu częśc mechaniczną rozpracowałem ssawki tez
utknąłem w miejscu podciśnienia
poradżcie co wybrać
do wyboru jest pompa próżniowa centralna + rozprowadzenie do ssawek
albo też generatory podciśnienia na przenośniku
masa blachy nie przekroczy 500 kg
początkowo wybrałem pompę ale jest kilka problemów
bardzo precyzyjne urządzenie - łatwo uszkodzić ( niewłaściwa konserwacja ) cena dosyć wysoka , kłopotliwe prowadzenie i uszczelnienie węży od pompy do ssawek
generatory mają więcej zalet niż wad ale niestety generują dosyć słabe podciśnienie rzędu -0,6 musiałbym zamontować ich całe 6 szt na każdą ssawkę oddzielnie
sam nie wiem jak do tego podejść
może ktoś ma wiedzę w tym temacie albo ma urządzenie o nośności do 500 kg i podpowie co tam jest źródłem podciśnienia ?
a może inaczej jakie podciśnienie jest konieczne do podniesienia 500 kg na 6-ciu ssawkach ?
mam konieczność zrobienia przenośnika podciśnieniowego do przenoszenia blach
nie zawsze sztaplarka jest wolna i maszyna musi czekać na dostawę
chcę zrobić przenośnik zamontowany na ramieniu dzwigu częśc mechaniczną rozpracowałem ssawki tez
utknąłem w miejscu podciśnienia
poradżcie co wybrać
do wyboru jest pompa próżniowa centralna + rozprowadzenie do ssawek
albo też generatory podciśnienia na przenośniku
masa blachy nie przekroczy 500 kg
początkowo wybrałem pompę ale jest kilka problemów
bardzo precyzyjne urządzenie - łatwo uszkodzić ( niewłaściwa konserwacja ) cena dosyć wysoka , kłopotliwe prowadzenie i uszczelnienie węży od pompy do ssawek
generatory mają więcej zalet niż wad ale niestety generują dosyć słabe podciśnienie rzędu -0,6 musiałbym zamontować ich całe 6 szt na każdą ssawkę oddzielnie
sam nie wiem jak do tego podejść
może ktoś ma wiedzę w tym temacie albo ma urządzenie o nośności do 500 kg i podpowie co tam jest źródłem podciśnienia ?
a może inaczej jakie podciśnienie jest konieczne do podniesienia 500 kg na 6-ciu ssawkach ?
Tagi:
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1555
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
więc tak
zaprojektowałem ssawki o średnicy 220 mm więc chyba będzie ok
co do blachy to napisałem że to blacha o wadze 500 kg , ale nie tylko - stosowane są również płyty PP PE i inne tworzywa a taże nierdzewka
więc magnetyczne odpada
a teraz do tuxcnc
jak widzę po twoich wpisach tobie taka blaszka już dawno spadła na głowę !
powiadam ci wyrażnie i drukowanymi literami
od***rdol SIĘ OD MOICH WPISÓW NA FORUM
po prostu się nie udzielaj - nie masz nic do powiedzenia tylko trollujesz i wkurwiasz wielu na około !
nie interesuje mnie i jak słyszę wielu to co masz do napisania
pozostałych chętnych do pomocy proszę o odpowiedź co będzie lepsze pompa próżniowa czy generatory podciśnienia ?
zaprojektowałem ssawki o średnicy 220 mm więc chyba będzie ok
co do blachy to napisałem że to blacha o wadze 500 kg , ale nie tylko - stosowane są również płyty PP PE i inne tworzywa a taże nierdzewka
więc magnetyczne odpada
a teraz do tuxcnc
jak widzę po twoich wpisach tobie taka blaszka już dawno spadła na głowę !
powiadam ci wyrażnie i drukowanymi literami
od***rdol SIĘ OD MOICH WPISÓW NA FORUM
po prostu się nie udzielaj - nie masz nic do powiedzenia tylko trollujesz i wkurwiasz wielu na około !
nie interesuje mnie i jak słyszę wielu to co masz do napisania
pozostałych chętnych do pomocy proszę o odpowiedź co będzie lepsze pompa próżniowa czy generatory podciśnienia ?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 748
- Rejestracja: 19 maja 2007, 20:33
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Nastąpiła pomyłka z sugerowaną przezemnie wcześniej średnicą ssawki - nie zamieniłem newtonów na kilogramy - minimalna średnica to około 150mm
Sugerował bym generatory podciśnienia - nawet jak jeden zdechnie to blachę będzie nadal trzymać reszta. Ssawka fi 220 utrzyma w idealnych warunkach około 220kg. Weź pod uwagę , że im większe ssawki tym dłuższy czas wytworzenia podciśnienia. Napisz jakie konkretnie (firma, rodzaj) chcesz zastosować. Przy przenoszeniu trzeba pamiętać, że takie ssawki dużo mniej trzymają przy gwałtownych zmianach prędkości - stąd trzeba ostrożnie przenosić uchwycony arkusz. Piszesz również o innych tworzywach - co będzie jak na arkusz poliamidu zadziała siła 1,3 tony rozłożona na 6 okręgów fi 220>?
Jeśli ktoś jest na tyle głupi żeby zbliżać się w okolice wiszącej 500kg blachy, nie ważne czy na podciśnieniu, magnesie czy mechanicznie trzymanej to już ma nie dokońca pod sufitem i ewentualny wypadek będzie tylko z jego winy. Natomiast jeśli chodzi o kolegę TuX'a to coś podobnego mu kiedyś napisałem - zdaje się że kolega TuX zrobił doktorat z wszystkiego i wszędzię ma coś do powiedzenia, bez znaczenia czy na temat czy nie.
Sugerował bym generatory podciśnienia - nawet jak jeden zdechnie to blachę będzie nadal trzymać reszta. Ssawka fi 220 utrzyma w idealnych warunkach około 220kg. Weź pod uwagę , że im większe ssawki tym dłuższy czas wytworzenia podciśnienia. Napisz jakie konkretnie (firma, rodzaj) chcesz zastosować. Przy przenoszeniu trzeba pamiętać, że takie ssawki dużo mniej trzymają przy gwałtownych zmianach prędkości - stąd trzeba ostrożnie przenosić uchwycony arkusz. Piszesz również o innych tworzywach - co będzie jak na arkusz poliamidu zadziała siła 1,3 tony rozłożona na 6 okręgów fi 220>?
Jeśli ktoś jest na tyle głupi żeby zbliżać się w okolice wiszącej 500kg blachy, nie ważne czy na podciśnieniu, magnesie czy mechanicznie trzymanej to już ma nie dokońca pod sufitem i ewentualny wypadek będzie tylko z jego winy. Natomiast jeśli chodzi o kolegę TuX'a to coś podobnego mu kiedyś napisałem - zdaje się że kolega TuX zrobił doktorat z wszystkiego i wszędzię ma coś do powiedzenia, bez znaczenia czy na temat czy nie.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1555
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
witam
po dogłębnej analizie również optuję za generatorami 3 szt
ssawki podłączone na krzyż
na stronie festo znalazłem program liczący wszelkie dane
podzespołów których chcę użyć to SMC są tańsze od festo
widzę to tak 6-8 ssawek do ciężkich blach i 6 ssawek dajmy na to ( jeszcze nie liczyłem) fi 40 tuż obok tych dużych
wszystkie na amortyzatorach
zmiana ssawek przez zawór pneumatyczny przekierowujący podciśnienie do jednego z dwóch układów ssących
czas wysysania nie jest aż taki długi bo w/g festo dla 6 ssawek do podciśnienia -0.85 bar wyniesie 3,4 sekundy wyjście z generatora dopuści ruch pionowy dopiero wtedy gdy generator osiągnie zadane podciśnienie
PLC załatwi resztę sterowania
jeszcze dumam na ruchem poziomym - kombinuję zębatkę coś na kształt obrotnicy dźwigów czyli przekładnia z zębatką i wieniec zębaty i sprzęgło jednokierunkowe aby wracać podnośnikiem szybciej niż w czasie zaladunku
a teraz ciekawostka
przez kilka dni odwiedziłem kilka zakładów i w jednym oglądałem coś takiego
ssawki i cała reszta standard ale podciśnienie generowane za pomocą ... tłoka wielkiej średnicy
hmm jak to opisać
jest hak do dźwigu i na haku zawieszony wielki cylinder średnicy gdzieś koło 300 mm ale hak trzyma wnętrze tego cylindra które jest z gumy -taki mieszek
po opuszczeniu przenośnika mieszek idzie w dół i powietrze ucieka przez wargi ssawek ruch w górę i na wskaźniku widać jak się tworzy podciśnienie do -0.7 bar
żadnych przewodów ,kabli itp - genialne w swojej prostocie
i to to dźwiga 1 tonę !
no ale niestety dokładność wykonania elementów na bardzo wysokim poziomie
po dogłębnej analizie również optuję za generatorami 3 szt
ssawki podłączone na krzyż
na stronie festo znalazłem program liczący wszelkie dane
podzespołów których chcę użyć to SMC są tańsze od festo
widzę to tak 6-8 ssawek do ciężkich blach i 6 ssawek dajmy na to ( jeszcze nie liczyłem) fi 40 tuż obok tych dużych
wszystkie na amortyzatorach
zmiana ssawek przez zawór pneumatyczny przekierowujący podciśnienie do jednego z dwóch układów ssących
czas wysysania nie jest aż taki długi bo w/g festo dla 6 ssawek do podciśnienia -0.85 bar wyniesie 3,4 sekundy wyjście z generatora dopuści ruch pionowy dopiero wtedy gdy generator osiągnie zadane podciśnienie
PLC załatwi resztę sterowania
jeszcze dumam na ruchem poziomym - kombinuję zębatkę coś na kształt obrotnicy dźwigów czyli przekładnia z zębatką i wieniec zębaty i sprzęgło jednokierunkowe aby wracać podnośnikiem szybciej niż w czasie zaladunku
a teraz ciekawostka
przez kilka dni odwiedziłem kilka zakładów i w jednym oglądałem coś takiego
ssawki i cała reszta standard ale podciśnienie generowane za pomocą ... tłoka wielkiej średnicy
hmm jak to opisać
jest hak do dźwigu i na haku zawieszony wielki cylinder średnicy gdzieś koło 300 mm ale hak trzyma wnętrze tego cylindra które jest z gumy -taki mieszek
po opuszczeniu przenośnika mieszek idzie w dół i powietrze ucieka przez wargi ssawek ruch w górę i na wskaźniku widać jak się tworzy podciśnienie do -0.7 bar
żadnych przewodów ,kabli itp - genialne w swojej prostocie
i to to dźwiga 1 tonę !
no ale niestety dokładność wykonania elementów na bardzo wysokim poziomie
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 685
- Rejestracja: 21 mar 2005, 18:51
- Lokalizacja: Trójmiasto
1) nie musisz przełączać ssawek, wystarczy zredukować ciśnienie na zasilaniu dysz Ventturiego
2) przy rozwiązaniu z tłokiem (to taka większa przyssawka do szyby) musisz pamiętać, że najmniejsza nieszczelność i po próżni.
3) nie musisz stosować dysz Ventturiego możesz zamiast tego dać tak ukształtowaną ssawkę że będziesz w nią tłoczył powietrze a przepływ pomiędzy ssawką a arkuszem będzie powodował jego przytrzymanie przy "ssawce" a raczej "dmuchawce"
2) przy rozwiązaniu z tłokiem (to taka większa przyssawka do szyby) musisz pamiętać, że najmniejsza nieszczelność i po próżni.
3) nie musisz stosować dysz Ventturiego możesz zamiast tego dać tak ukształtowaną ssawkę że będziesz w nią tłoczył powietrze a przepływ pomiędzy ssawką a arkuszem będzie powodował jego przytrzymanie przy "ssawce" a raczej "dmuchawce"
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
GumiRobot, Czy w trzecim punkcie przyssawki nie zmienią się w dobrze trzymające się blisko podłoża poduszkowce? Jeżeli nie mylę się w zrozumieniu tej idei to słowa tuxcnx okazałyby się prorocze, z tym że taka blacha nie spadałaby pionowo w dół tylko zaczynała od ślizgu w losowo wybranym kierunku. Ratuj się kto może !
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1555
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
hmm też to wyczytałem że moge zmieniać podciśnienie zmieniając ciśnienie ale w jakimś opracowaniu mądrych głów wyczytałem że takie rozwiązanie jest ... niepewneGumiRobot pisze:1) nie musisz przełączać ssawek, wystarczy zredukować ciśnienie na zasilaniu dysz Ventturiego
dlatego że podcisnienie nie jest stabilne
w tej dyszy zachodzą zjawiska odrywania strugi i nie można nad tym zapanowac a wówczas podciśnienie może się wachac w zakresie 20-30 % a to juz bardzo duzo
napisz czy masz doświadczenie z ssawkami i rzeczywiście tak robisz czy tylko teoretycznie pisałeś ?
odpadłyby mi dodatkowe ssawki chociaż nie jest to jakiś wielki koszt