Napylarka próżniowa

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.

Autor tematu
STELMI
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 551
Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Napylarka próżniowa

#1

Post napisał: STELMI » 07 lut 2011, 13:10

Witam,
Planuję w niedługim czasie zakup napylarki do malowania zwierciadeł w lampach samochodowych w przemysłowych ilościach. Myślałem nad zakupem czegoś z zewnątrz, jednak nawet nie wiem jak szukać w googlach, jak to się nazywa po angielsku? Szukałem pod vacuum paint machine, niby coś znalazłem, ale to dalej nie to, może ktoś by coś podpowiedział. Może macie sprawdzone maszyny tego typu i możecie polecić, niezależnie czy to polska/niemiecka/azjatycka?
Interesuje mnie raczej nowa maszyna, chyba że ktoś by miał na sprzedaż w dobrym stanie to używka też by wchodziła w grę



Tagi:


Marek Grodzki
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 25
Rejestracja: 11 lis 2008, 11:28
Lokalizacja: Łódź

#2

Post napisał: Marek Grodzki » 02 mar 2011, 00:01

Parę lat temu regenerowłem reflektory i zajmowałem się próżnią Parę maszyn miałem parę kupiłem parę zrobiłem Mogę trochę poradzić.
Po pierwsze porzuć myśl o kupowaniu nowej i gotowej maszyny - koszt jest bardzo duży
Można kupić jakąś używaną trochę tego było swego czasu Nie wiem jak teraz ale myślę ,że cos znajdziesz. Możesz pomyśleć o zrobieniu maszyny jeśli masz odpoiednie możliwości wykonawcze.Myślę o zrobieniu zbiornika bo pompy i zawory trzeba kupić choć zawory można zrobić miałem i takie. Mogę popytać znajomych którzy metalizują albo metalizowali może coś im zostało i chcą się tego pozbyć Gdybyś miał pytania pisz maila może pomogę


Autor tematu
STELMI
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 551
Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#3

Post napisał: STELMI » 02 mar 2011, 10:26

byłbym wdzięczny za informacje jakby ktoś miał taką maszynę na sprzedaż


AndrzejJS
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 508
Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
Lokalizacja: Europa

#4

Post napisał: AndrzejJS » 02 mar 2011, 10:59

Witam, uwazam ze ten temat jest bardzo interesujacy i bardzo prosze
kolege Marka Grodzkiego o troche szersze wyjasnienie sprawy, jesli mozna.
Jak taki proces przebiega, jakiej jakosci proznia jest potrzebna, jakie powloki
metalowe mozna w ten sposob nakladac i na jakie materialy.
To tylko czesc pytan ktore mam. Bede bardzo wdzieczny za troche obszerniejsza odpowiedz.

Z pozdrowieniami, AndrzejJS


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 426
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

napylarka

#5

Post napisał: wt » 02 mar 2011, 16:48

Napylarka katodowa wydaje się być łatwiejsza do zrobienia. Wymaga niższej próżni, łatwej do uzyskania i łatwiej sterować procesem.


cooki13
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 189
Rejestracja: 21 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: Wrocław

#6

Post napisał: cooki13 » 02 mar 2011, 20:21

Mam napylarke próżniową na sprzedaż napisz do mnie na PW


AndrzejJS
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 508
Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
Lokalizacja: Europa

#7

Post napisał: AndrzejJS » 03 mar 2011, 17:04

Czy kolega Marek Grodzki i kolega wt mogliby podzielic sie swoja wiedza
na temat metalizowania prozniowego?
Temat bardzo mnie interesuje i mam duze mozliwosci wykonania
dosc zaawansowanych konstrukcji.
Chetnie bym cos takiego zbudowal.

Pozdrawiam,

AndrzejJS


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 426
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

napylarka

#8

Post napisał: wt » 05 mar 2011, 18:18

Ogólnie napylanie "tradycyjne" prowadzimy w wysokiej próżni. Materiał w postaci na przykład drutu "eksploduje" po przepuszczeniu prądu i osadza się na przedmiotach. W napylarce katodowej mamy próżnię na przykład 10 do minus 4, którą łatwiej uzyskać i utrzymać. Na materiał kierujemy promienie katodowe i ten materiał jest "wyrzucany" na pokrywaną powierzchnię. Proces możemy obserwować przez okienko. Ale trzeba to przyznać, że urządzenia zwykle były robione w pojedynczych egzemplarzach. Jeden czytał, drugi widział, trzeci to wykona, przejmując pewien zakres ryzyka i konieczności wnoszenia wielu poprawek. Za to takie nie w pełni wartościowe informacje łatwo jest uzyskać.


Marek Grodzki
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 25
Rejestracja: 11 lis 2008, 11:28
Lokalizacja: Łódź

#9

Post napisał: Marek Grodzki » 12 mar 2011, 09:02

Po pierwsze napylanie katodowe nie jest prostsze od zwykłego naparowywania ze żródła termicznego.Wiem bo robiłem.
Napisz co chcesz wiedzieć chętnie pomogę.


mariank32
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 06 gru 2011, 14:04
Lokalizacja: Lubin

Witam

#10

Post napisał: mariank32 » 06 gru 2011, 14:11

Witam!! I jak udało się coś zbudować? Stoję przed podobnym problemem.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”