czujnik zegarowy dla hobbysty-amatora

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
ahabich
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 332
Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
Lokalizacja: wawa

czujnik zegarowy dla hobbysty-amatora

#1

Post napisał: ahabich » 07 kwie 2012, 17:26

Hej
Zastanawiam się nad zakupem czujnika zegarowego, jednak w rozsądnych granicach cenowych.
Zastanawiam się, czy takie czujniki zegarowe z allegro za ~50 zł są cokolwiek warte? Ktoś miał z nimi do czynienia?



Tagi:


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1031
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#2

Post napisał: pabloid » 07 kwie 2012, 18:35



Autor tematu
ahabich
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 332
Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
Lokalizacja: wawa

#3

Post napisał: ahabich » 07 kwie 2012, 19:13

Czy takie czujniki mogą być w jakiś niewidoczny sposób uszkodzone? Nie chcę kupić używanego czujnika, który okaże się felerny :)

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#4

Post napisał: clipper7 » 07 kwie 2012, 21:25

pabloid pisze:Polski porządny czujnik
Niestety, akurat polskie czujniki zegarowe nie były najlepsze. To delikatny przyrząd, warto kupić nowy, dobre były niemieckie. Można upolować za ok. 70 Pln.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


zdzicho
Posty w temacie: 2

#5

Post napisał: zdzicho » 07 kwie 2012, 21:51

Dobry czujnik, ma logo takie jak ten http://allegro.pl/czujnik-zegarowy-i2250849072.html ,tyle że ten jest do 2 mm,ale są tez do 10mm. To radziecki KI( krasnyj instrumentaliścik- po naszemu czerwony narzedziowiec).
Najsolidniejszy, to Chiński ,,Links " wygląda jak na zdjęciu w tym temacie. https://www.cnc.info.pl/topics80/zakup- ... 481,30.htm
Bywają na Allegro .
Każdy czujnik może mieć wewnętrzne uszkodzenia. Te dwa które podałem są na nie dość odporne ,zwłaszcza ten chiński( ale tylko ten,bo inne chińczyki to przeważnie badziewie). Unikaj polskich ,bo to też badziewie.

Awatar użytkownika

pasierbo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
Lokalizacja: Lublin

#6

Post napisał: pasierbo » 07 kwie 2012, 21:55

Kupiłem chiński i działa. Nie używam go często może dla tego xD. Za to kupiłem chiński statyw magnetyczny razem z czujnikiem i popękały w nim plastikowe pokrętła zacisków :(

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#7

Post napisał: RomanJ4 » 07 kwie 2012, 22:34

Dość wygodnym w użyciu, a do niektórych pomiarów, jak np do pomiarów bicia otworów wręcz niezastąpionymi są diatesty
http://allegro.pl/diatest-poziomy-0-0-8 ... 36483.html (zakres 0-0,8mm/ dokł. 0,01mm),
lub http://allegro.pl/diatest-zegarowy-0-0- ... 84776.html 9zakres 0-0,2mm/ dokł. 0,001mm.
Ich ograniczeniem jest dość mały zakres pomiarowy (j/w) wiec do pomiaru zakresu większego jak 0,8mm należy użyć odpowiedniego klasycznego czujnika zegarowego (zakres nawet bodaj do 150mm)
Obrazek
Bardzo dobrym czujnikiem który może zastąpić klasyczny w niedużych zakresach, jest też czujnik 3D mierzący w 3 osiach, zwłaszcza jeśli mamy frezarkę i centrowanie do osi, ustalanie bazy detalu itp. Niestety jego cena jest dużo wyższa(od ok. 600zł wzwyż).
Obrazek
http://sklep.werner-polska.pl/czujnik-k ... 51552.html https://www.cnc.info.pl/topics86/na-jak ... vt8862.htm
do centrowania bardzo wygodne są również centrowniki
Obrazek Obrazek
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
ahabich
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 332
Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
Lokalizacja: wawa

#8

Post napisał: ahabich » 07 kwie 2012, 22:37

Ja będę potrzebował miernika okazjonalnie, bez wysilania jego konstrukcji.
Dlatego nie wiem, czy nie skłaniać się bardziej ku nowemu chińczykowi...

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#9

Post napisał: RomanJ4 » 07 kwie 2012, 22:44

Zawsze lepszy jakikolwiek czujnik, niż jego brak.. :wink:
A jeśli do niewysilonej amatorki, to wystarczy i chińczyk.
pozdrawiam,
Roman


m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

#10

Post napisał: m.j. » 08 kwie 2012, 11:46

Nie popadajmy w paranoję. Ja mam i zwykły czujnik zegarowy i diatest chiński i od roku przy pracy około 1 dnia w tygodniu jak na razie sprawują się nieźle. Sprawdzam nimi bicie lub równoległość, a więc nie potrzebuję bardzo precyzyjnego pomiaru wymiarów (wierzcie czy nie ale zwykle podziałka frezarki i tokarki + mikrometr rozwiązuje wiekszoć problemów w moim przypadku). Oczywiście warunki są amatorskie więc pewnie w zakładach przemysłowych i zwykłych rzemieślniczych pewnie coś lepszego niż chińszczyzna by się zdało, ale dla amatora chińczyk jest wystarczający i na tyle tani, że w razie czego można bez większych problemów kupić nowy.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”