Wykonanie gniazda imbusowego - jak

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

Wykonanie gniazda imbusowego - jak

#1

Post napisał: acetylenek » 08 maja 2009, 15:24

Czy macie jakieś pomysły na wykonanie gniazd sześciokątnych pod klucze imbusowe?

Spotkałem się już z użyciem w tym celu elektrodrążarki (z armatą na muchę) . Czasami istnieje potrzeba zrobienia śruby nietypowej i przydała by się też możliwość zrobienia takich gniazd.
Myślałem o wierceniu otworu wpisanego w sześciokąt a następnie na prasie wciśnięciu odpowiednio obrobionego stępla.
Materiały o jakich myślę to stal i aluminium (miękkie).
Wie ktoś może jak to się robi na skale przemysłową? Jakiś filmik, zdjęcie, trochę szukałem znalazłem tylko o wykonywaniu gwintów.



Tagi:

Awatar użytkownika

Primoza2007
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 177
Rejestracja: 09 wrz 2007, 12:45
Lokalizacja: Gdańsk

#2

Post napisał: Primoza2007 » 08 maja 2009, 15:51

Na Discovery było o tym w "How it's made" Kują to automaty z pręta z prędkością kilkuset na minutę.
W rozmiarze siła: Hartford Blockbuster PRO-3210 - 3000x2100x1070,42kW,35t


Autor tematu
acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

#3

Post napisał: acetylenek » 08 maja 2009, 16:01

Szukałem na google video właśnie tej serii, pamiętasz może podtytuł lub masz linka do filmu?


bob35
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 417
Rejestracja: 05 maja 2007, 10:23
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#4

Post napisał: bob35 » 08 maja 2009, 17:08

Kolego jak na tokarce to możesz zrobić sobie taki wygniatak . Mocuje się go do konika . Najpierw wiercisz potrzebne fi potem wygniatasz na obrotach tył wygniataka jest łożyskowany i lekko przesunięty z osi przez co zawsze wygniata jedno ostrze Trochę chaotycznie ale pewnie zrozumiesz
Obrazek
To jest samo narzędzie nie wiem czy widać ale ostrze ma większy wymiar dalej jest cylinder do mocowania do każdego sześciokąta potrzeba inne narzędzie

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Wykonanie gniazda imbusowego - jak

#5

Post napisał: WZÓR » 08 maja 2009, 18:51

acetylenek pisze:...Myślałem o wierceniu otworu wpisanego w sześciokąt a następnie na prasie wciśnięciu odpowiednio obrobionego stępla. ...
... i już po temacie , gdyż nic lepszego nie wymyślisz.

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

Re: Wykonanie gniazda imbusowego - jak

#6

Post napisał: DZIKUS » 08 maja 2009, 19:39

acetylenek pisze: Myślałem o wierceniu otworu wpisanego w sześciokąt a następnie na prasie wciśnięciu odpowiednio obrobionego stępla.
.
i tak sie to wlasnie robi w warunkach warsztatowych. Widzialem kiedys takie stepelki - wygladaja one jak zwykle klucze imbusowe, tyle, ze maja dosc krotka czesc robocza (czyli ta co ma przekroj szesciokata) a potem dosc znacznie sie zgrubiaja, zapewne po to, zeby sie nie wygiely. w miekkiej stali, to takie gniazdo dalo sie wybic dzieki jednemu uderzeniu mlotkiem. mysle, ze do sporadycznych zastosowan daoby rade cos takiego zrobic z obcietego klucza ampulowego, na ktory nalozylo by sie tsalowa tulejke, w ktora by mozna bylo tluc mlotkiem
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


Autor tematu
acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

#7

Post napisał: acetylenek » 08 maja 2009, 22:00

Myślałem też żeby to nażędzie było bardziej skrawające niż do odkształcenia plastycznego.
Pomysł z wygniataniem ciekawy czy kolega bob35 może powiedzieć co w praktyce taką metodą się obrabia ?
Załączniki
dłuto.JPG
dłuto.JPG (14.17 KiB) Przejrzano 11487 razy


kopciuch
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 74
Rejestracja: 06 cze 2007, 08:05
Lokalizacja: Radom

#8

Post napisał: kopciuch » 08 maja 2009, 22:32

W ten sposób jak opisał bob35 toczy się właśnie otwory sześciokątne pod klucze ampułowe na automatach wielowrzecionowych w śrubach o bardzo nietypowych kształtach których nie można wykonać metodą kucia.


Autor tematu
acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

#9

Post napisał: acetylenek » 08 maja 2009, 22:53



zdzicho
Posty w temacie: 1

#10

Post napisał: zdzicho » 08 maja 2009, 23:06

Wystarczy ,że dasz zerowy kąt natarcia i już masz wybijak, który spęcza wióra.Jeśli wykonasz(kat natarcia dodatni) wklęsłe czoło jak narysował bob35,to wycinak jest super. To co narysowałeś to zbędna komplikacja. Jeśli jednak chcesz się bawić to powodzenia.
W produkcji wielkoseryjnej stosuje się również toczenie gniazda za pomocą specjalnej przystawki nożem ze spieku w kształcie łezki. W firmie w której pracuję wykonywano tak sześciokąt 8 w ilości kilkaset tysięcy szt.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”