Wiercenie w kulach lozyskowych

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
majusmiles
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 06 mar 2015, 13:43
Lokalizacja: Bialystok

Wiercenie w kulach lozyskowych

#1

Post napisał: majusmiles » 06 mar 2015, 13:55

Witam

Chcialbym wiercic w lulkach lozyskowych(lub mosieznych), problem jest taki, ze chcialbym wiercic w kulce D20, 4 otwory 5 mm. Kolejna trudnosc jest taka ze te otwory nie sa rozlozone symetrycznie.Jedyne co mi przychodzi do glowy to jakis dwu czesciowy przyrzad wiertniczy. A poniewaz kulek ma byc 100 z powiedzmy 4 otworami, samo wiercenie zajmie troche czasu plus ustawianie tego przyrzadu przy kazzdum otworze. Czyli tez przyrzad sam w somie musze wymyslic sprytnie, zeby oszczedzic czas przy wiercenie a zzwlaszcza ustawianiu.

No i moje pytanie wlasciwie jest takie, czy jest moze jakies sprytne imadlo czy inna rzecz ktora ulatwilaby mi zycie ? :)

Pozdrawiam



Tagi:


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5317
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#2

Post napisał: jasiu... » 06 mar 2015, 14:47

Problem w tym, że kulki łożyskowe są produkowane najczęściej ze stali chromowej AISI 52100, a ich twardość 60-66 HRC nie ułatwia wiercenia.

Ponieważ kulka jest okrągła, jednorazowo mocujesz ją w dwuczęściowym uchwycie, który zawiera w każdej części wybranie pod kulkę. Obie części możesz ścisnąć śrubami, a z zewnątrz wykonujesz odpowiednie prowadzenie do wierteł, którymi chcesz wiercić. Oczywiście zewnętrzny kształt musi umożliwić podejście do każdego z otworów (musi się na płaszczyznach opierać podczas obróbki). Czym wiercić takie twarde? Może frez kulisty z CBN by dał radę, tylko że głęboko to takim frezem nie nawiercisz. Takim http://www.ebmia.pl/frezy-trzpieniowe-l ... _4520.html ??

No i nie zwykłą wiertarką, bo azotek boru ma trochę wymagań.


bst
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 114
Rejestracja: 17 sty 2011, 15:11
Lokalizacja: Warszawa

#3

Post napisał: bst » 06 mar 2015, 15:15

A wiertlem weglikowym nie pojdzie? Gwintownik sie rozwierca az milo.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11546
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#4

Post napisał: RomanJ4 » 06 mar 2015, 15:45

Jeśli rozkład otworów we wszystkich kulkach ma być taki sam, to jak bym zrobił tak.
Przyrząd złożony bokami z 2 płytek, z wydrążoną pośrodku sferą wielkości naszej kulki (jak forma do odlewania ołowianych kulek).
Obrazek

Od góry (w złożonej "formie") po środku wywiercony jest otwór do wiercenia (odpowiednio większy, by zacisnąć w nim razem z kulką wymienna tulejkę prowadzącą wiertło).
Po nawierceniu 1 otworu w kulce, w powstały w niej otwór wciskamy dopasowany krótki kołek który będzie z niej wystawał np 5-10mm, a który będzie nam ustawiał wywiercony już otwór w odpowiednim położeniu (pod odpowiednim kątem i w odpowiedniej płaszczyźnie) do osi wiercenia następnego otworu..
Obrazek
Obrazowo- gdyby we wszystkie otwory w kulce powkładać kołki, to wyglądałaby jak mina morska,
Obrazek
a gdybyśmy oblali ją silikonem (w dwu połówkach), to otrzymalibyśmy formę z otworami gdzie mają wejść kołki :wink:
I takie coś chcemy otrzymać do wiercenia.

W tym celu w ściance jednej lub obu połówek wydrążonej sfery, będą w odpowiednich miejscach pod odpowiednimi kątami do pionowej osi (wiercenia) powiercone otwory do wkładania wystającego z kulki kołka ustawczego, i pozycjonowania jej do wykonania następnego otworu. Po wykonaniu 2 otworu przekładamy kołek (z kulką) do następnego otworu ustawczego, i wiercimy 3 otwór.
Z następnymi otworami postępujemy analogicznie. (otworów ustalających do kołka jest o jeden mniej niż osi otworów w naszej kulce..)
Złożona całość przyrządu ("formy") z kulką w środku, przygotowana do wiercenia, ściskana jest w zwykłym imadle maszynowym luźno spoczywającym na stole wiertarki (luźno- by można swobodnie ustawić pod wiertło),
Obrazek

Aby odpowiednio (równolegle) nasz przyrząd ułożył się tuleją prowadzącą do osi wiertła, obie połówki naszej "formy" posiadają na zewnątrz ranty którymi opierają się o szczęki przed zaciśnięciem, nie pozwalając formie wpaść głębiej.

Aby łatwiej było wywiercić wywiercić pod różnymi kątami w płaszczyźnie pionowej i poziomej otwory pozycjonujące kołek nasza "forma" może też mieć kształt walca (ze stopniem do imadła) składającego się z 2 połówek.

Mam nadzieję, że odpowiednio jasno to przedstawiłem?
pozdrawiam,
Roman


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#5

Post napisał: skoczek » 06 mar 2015, 17:51

Znajdź kogoś z wiertarką elektroerozyjną i zrób przyrząd umożliwiający szybką, powtarzalną zmianę położenia kulki.

Pozdrawiam!
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7517
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#6

Post napisał: IMPULS3 » 06 mar 2015, 20:42

Zależy do czego te kulki, bo jakby ich odpuścić to szło by lżej. Choc polysk stracą.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#7

Post napisał: Zienek » 06 mar 2015, 22:39

Elektrodrążarka.

http://prototypujemy.pl/portfolio/8

Tu masz dokładnie porobione otwory w zaworach silnika, które były wcześniej hartowane i szlifowane. Nie jest to powierzchnia sfery, ale cylindryczna i też problematyczna w wierceniu tradycyjnymi metodami.


ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 936
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#8

Post napisał: ak47 » 07 mar 2015, 18:01

też mi się wydaje że tylko i wyłącznie elektrodrążarka wgłębna. Z wierceniem będą problemy bo wiertełka 4- 5 mm będą pewnie przy wchodzeniu trzaskać jak zapałki.


dawca87
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 260
Rejestracja: 15 mar 2010, 21:38
Lokalizacja: Osw wlkp

#9

Post napisał: dawca87 » 07 mar 2015, 22:48

Wiercenie tego to by mi nawet do głowy nie przyszło. Da się jakoś wogle? Przy tej średnicy? Jak dla mnie tylko EDM.


Autor tematu
majusmiles
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 06 mar 2015, 13:43
Lokalizacja: Bialystok

#10

Post napisał: majusmiles » 10 mar 2015, 14:51

Witam

I dziekuje za tak duzo odpowiedzi, Zanim umiescilem ten post sporo tentegowalem w glowie i sam wachalem sie miedzy podejsciem RomanaJ4 a jasiu..,chyba preferuje Jasiu.., z tego wzgledu, ze kiedu juz sie wymysli sprytny uchwyt to bez rozkrecania srub a jedynie pozycjonowania w imadle lub czyms innym da sie wywiercic wszystkie otwory. I chyba wolalbym to robic na jakiejs wiertarce lub malej frezarce, dostep mam.

Kulki nie musza byc stalowe, ale nawet one po odpuszczeniu troche miekkna :) . Wykonczenie prawdopodobnie polerka lub nikiel.

A calosc ma tworzyc cos w rodzaju atomu, takie cos, w duzo wiekszej skali jest chyba w Brukseli. Czyli te wszystkie katy sa bardzo wazne, dlatego imadlo nie za bardzo :) .

Mam pomysl na taki przyzad, postaram sie go wstawic na posta, jak go narysuje. A narysuje go tak jakbym ja to widzial z punktu widzenia wiercacego wieeeelu kulek.
I poprosze Was jeszcze raz o ocene czy da sie to zrobic gdzies na frezarce .

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”