Wiercenie w aluminium

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
cero
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 113
Rejestracja: 15 wrz 2011, 19:56
Lokalizacja: Sosnowiec

Wiercenie w aluminium

#1

Post napisał: cero » 18 wrz 2011, 16:59

Witam mam problem z przewierceniem kostki aluminiowej 30x20 wiertłem hss pod M3,pierwsze problemy ze zrywaniem wierteł opanowałem przez dostosowanie posuwu na 40,zmniejszenie obrotów do jakiś 60 oraz dodaniu wyjścia wiertla w celu schłodzenia co 10 mm,lecz dalej mam problem z opanowaniem wymiaru,bo jeśli od czoła wymiary wyjdą na 0 to od spodu może już uciekać nawet do 1 mm w losowa stronę,i nie mam pojecia jak to zwalczyc

kostka posiada w otwory na dlugosc 30 oraz 3 na 20,wszystkie sa przelotowe i do zagwintowania M3

gdyby to był większy otwór to wiercił bym wiertłem vhm lecz niestety od 3mm te mam wiertla.

Prosze o pomoc.



Tagi:

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#2

Post napisał: WZÓR » 18 wrz 2011, 21:52

Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


mariuszbroda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 430
Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
Lokalizacja: Wrocław

#3

Post napisał: mariuszbroda » 18 wrz 2011, 21:53

Masz problem z odprowadzeniem wióra i będzie zrywać wiertła albo "rozbijać" otwór.
Jeszcze zmniejszyć obroty i dołożyć denaturat.

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#4

Post napisał: adam Fx » 18 wrz 2011, 23:05

ja zwyczajnie spróbował bym dać znaczenie więcej wyjazdów w celu usunięcia wióra jeżeli masz opcje w cyklu wiercenia to im głębiej tym częstsze wyjazdy +dobrze ukierunkowany i mocny strumień chłodziwa
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


Autor tematu
cero
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 113
Rejestracja: 15 wrz 2011, 19:56
Lokalizacja: Sosnowiec

#5

Post napisał: cero » 19 wrz 2011, 00:09

z większym posuwem zobaczę ale co do wyjazdu nie zdaje mi się żeby było ich więcej potrzebne bo wiór się ładnie wyplata z wiertła i odpada,przy większych szybkościach wrzeciona tylko szalało i zacierało wiertło w środku co skutkowało jego zerwaniem,chłodzenie leje się non stop słabym strumieniem lecz tak ze otwór z wiertlem jest na okrągło zalany


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#6

Post napisał: CFA » 19 wrz 2011, 07:39

cero pisze:z większym posuwem zobaczę ale co do wyjazdu nie zdaje mi się żeby było ich więcej potrzebne bo wiór się ładnie wyplata z wiertła i odpada,przy większych szybkościach wrzeciona tylko szalało i zacierało wiertło w środku co skutkowało jego zerwaniem
A jakie masz teraz obroty, bo te 60 to rozumiem literówka jest?


ao
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 70
Rejestracja: 08 mar 2011, 09:10
Lokalizacja: Kielce

#7

Post napisał: ao » 19 wrz 2011, 09:23

Witam.
Parametry "60" i "40" to w jakich jednostkach? Rozumiem, że 1mm otwór zchodzi z osi. Ja bym zrobił wstępne wiercenie krótkim wiertłem. Dużo tych kostek ma być? Gwintowanie dobrze idzie, czy problem na później odłożony? Zastosowałbym prędkość skrawania ~40, posuw ~0,05 na obrót i wyjazdy co ~2,5mm.
Powodzenia.
AO


Autor tematu
cero
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 113
Rejestracja: 15 wrz 2011, 19:56
Lokalizacja: Sosnowiec

#8

Post napisał: cero » 19 wrz 2011, 15:09

Te 60 to obroty na minute,lecz to w przybliżeniu bo falownik mam do 3500 a wrzeciono 2400 obsługuje jedynie.
A to 40 to mm na minute

Kostek ma być kolo 300 sztuk,z gwintowaniem szło tragicznie lecz po przerobieniu gwintownika ręcznie na zwykłej szlifierce idzie jak masełko,przynajmniej na testowych 5 sztukach.


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 426
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

#9

Post napisał: wt » 19 wrz 2011, 19:21

Na tokarce trzeba wiercić, to będzie prosto. Kostkę trzeba zmyślnie przymocować do uchwytu, dobrze nawiertakiem zapunktować i z konika wiercić.


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#10

Post napisał: CFA » 19 wrz 2011, 19:53

cero pisze: Te 60 to obroty na minute
Sprawdź może jednak w jakimkolwiek poradniku, bo przy tych obrotach to jest wypychanie materiału, a nie wiercenie. Nie pamiętam na jakich parametrach pracowałem ostatnio, ale na pewno przy fi2,5 było to ponad 2000obr/min. Jak rozbija Ci otwór przy takich obrotach, to wiertło jest koślawe, albo masz bicie na wrzecionie. Odchyłka położenia osi rzędu 1mm to wynik za dużego posuwu w stosunku do mikrych obrotów (jak jest takie przekoszenie, to nie dziwne, że trzaskają) pomijając już zupełnie konstrukcyjne fantazje czyli gwint M3 na 30mm długości.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”