Walcowanie gwintów-problem.
-
Autor tematu - Posty w temacie: 8
Walcowanie gwintów-problem.
Witam!
Ma, ktoś na forum doswiadczenie ,w walcowaniu gwintów głowicą Fette? Są problemy. Głowicę wciaga ( wkreca sie na gwint) i w czasie wychodzenia kaleczy gwint .
Ma, ktoś na forum doswiadczenie ,w walcowaniu gwintów głowicą Fette? Są problemy. Głowicę wciaga ( wkreca sie na gwint) i w czasie wychodzenia kaleczy gwint .
Tagi:
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 31
- Rejestracja: 09 mar 2008, 19:14
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Walcowanie gwintów-problem.
Witam,zdzicho pisze:Witam!
Ma, ktoś na forum doswiadczenie ,w walcowaniu gwintów głowicą Fette? Są problemy. Głowicę wciaga ( wkreca sie na gwint) i w czasie wychodzenia kaleczy gwint .
jakiej głowicy używasz na automacie: stycznej, czyli np. T18, T27, T42, czy osiowej, czyli np. F3, K3, FU itp. ??
-
Autor tematu - Posty w temacie: 8
Stycznej T18.Osie rolek ustawione równolegle do siebie i do osi obrotu głowicy w oprawie z dokładnoscią do 0.01. Gwint 10x1,25 , rolki pieciowchodowe.Były już próby przeprowadzane z ustawieniem zgodnie z instrukcją i z odwróceniem rolki o 180 st.Również z ustawieniem kłów kółek zębatych wg ustawiaka oraz z przesunieciem o 1 ząb w prawo i lewo.
Występuje takie zjawisko ,że przy walcowaniu niepełnego gwintu -do wym 10,5 wszystko jest ok. Przy podkręceniu głowicy o 0,1 i więcej nastepuje wciąganie głowicy w stronę zacisku.
Rolki nowe.
Zmiana naciągu sprężyny w podwójnym kole zębatym przetestowana w najmniejszym ,średnim i największym naciągu .
Występuje takie zjawisko ,że przy walcowaniu niepełnego gwintu -do wym 10,5 wszystko jest ok. Przy podkręceniu głowicy o 0,1 i więcej nastepuje wciąganie głowicy w stronę zacisku.
Rolki nowe.
Zmiana naciągu sprężyny w podwójnym kole zębatym przetestowana w najmniejszym ,średnim i największym naciągu .
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 31
- Rejestracja: 09 mar 2008, 19:14
- Lokalizacja: Wrocław
Występuje takie zjawisko ,że przy walcowaniu niepełnego gwintu -do wym 10,5 wszystko jest ok. Przy podkręceniu głowicy o 0,1 i więcej nastepuje wciąganie głowicy w stronę zacisku.
Rolki nowe.
Zmiana naciągu sprężyny w podwójnym kole zębatym przetestowana w najmniejszym ,średnim i największym naciągu .[/quote]
Witam,
czy aby napewno chodzi o wymiar 10,5 mm ? Średnica nominalna dla gwintu M10x1,25 w tol. 6g wynosi: 9,76 - 9,97.
Przy okazji chciałbym się spytać, czy rolka, która jako pierwsza dotyka detalu, jest zamocowana na ramieniu zamocowanym podatenie w uchwycie głowicy ?
W głowicy T18 jedno z ramion jest zamocowane na trzpieniu ze spręzyną, drugie na trzepieniu sztywnym. Rozumiem, że punkt maksymalny dojścia rolek do detalu jest ustawiany na ustawiaku.
Rolki nowe.
Zmiana naciągu sprężyny w podwójnym kole zębatym przetestowana w najmniejszym ,średnim i największym naciągu .[/quote]
Witam,
czy aby napewno chodzi o wymiar 10,5 mm ? Średnica nominalna dla gwintu M10x1,25 w tol. 6g wynosi: 9,76 - 9,97.
Przy okazji chciałbym się spytać, czy rolka, która jako pierwsza dotyka detalu, jest zamocowana na ramieniu zamocowanym podatenie w uchwycie głowicy ?
W głowicy T18 jedno z ramion jest zamocowane na trzpieniu ze spręzyną, drugie na trzepieniu sztywnym. Rozumiem, że punkt maksymalny dojścia rolek do detalu jest ustawiany na ustawiaku.
-
Autor tematu - Posty w temacie: 8
Oczywiscie mój błąd . Chodziło o średnicę 9,5. Srednica pod gwint 9,06. Pierwsza dotyka rolka, która ugina się na sprężynie. Punkt dojscia ustawiony ustawiakiem. Oś detalu wychodzi 0,1 przed osią rolek(tak przynajmniej wynika z pomiarów ).Suport zablokowany zderzakiem przed wciąganiem poza oś .
Testowane były oba ustawienia . Rolka podatna - u góry detalu i u dołu detalu. Żadnych zmian, to nie przyniosło.
Testowane były oba ustawienia . Rolka podatna - u góry detalu i u dołu detalu. Żadnych zmian, to nie przyniosło.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 31
- Rejestracja: 09 mar 2008, 19:14
- Lokalizacja: Wrocław
Z tego co piszesz wnioskuję, że temat walcowania gwintów na głowicy T18 jest Ci dobrze znany i nie od dziś się tym zajmujesz. Ja bym jeszcze spróbował zmienić dwie rzeczy:
1. w celu uzyskania większego wymiaru nominalnego, zmieniłbym w górę średnicę przygotówki, nie zmieniając ustawienia głowicy
2.spróbowałbym lekko cofnąć głowicę od jej aktualnego maksymalnego położenia - teoretycznie maksymalny punkt to ten, gdy oś detalu pokryje się z osią rolek (to jednak ustawiamy poprzez ustawiak i nie musi ta czynność wychodzić perfekcyjnie)
Nie wiem też, jak długo detal jest walcowany, gdy głowica jest w maksymalnym swoim punkcie. W tym położeniu ilość obrotów detalu w rolkach to 5 obrotów.
1. w celu uzyskania większego wymiaru nominalnego, zmieniłbym w górę średnicę przygotówki, nie zmieniając ustawienia głowicy
2.spróbowałbym lekko cofnąć głowicę od jej aktualnego maksymalnego położenia - teoretycznie maksymalny punkt to ten, gdy oś detalu pokryje się z osią rolek (to jednak ustawiamy poprzez ustawiak i nie musi ta czynność wychodzić perfekcyjnie)
Nie wiem też, jak długo detal jest walcowany, gdy głowica jest w maksymalnym swoim punkcie. W tym położeniu ilość obrotów detalu w rolkach to 5 obrotów.
-
Autor tematu - Posty w temacie: 8
Ad 1. Trzeba podkręcić rolki ,bo podziałowa jest za wysoka i sprawdzian się nie wkręca. Zewnetrznej nie da sie zmierzyć, bo zrywa gwint zanim osiągnie własciwą podziałową.Ramzes1971 pisze:Z tego co piszesz wnioskuję, że temat walcowania gwintów na głowicy T18 jest Ci dobrze znany i nie od dziś się tym zajmujesz. Ja bym jeszcze spróbował zmienić dwie rzeczy:
1. w celu uzyskania większego wymiaru nominalnego, zmieniłbym w górę średnicę przygotówki, nie zmieniając ustawienia głowicy
2.spróbowałbym lekko cofnąć głowicę od jej aktualnego maksymalnego położenia - teoretycznie maksymalny punkt to ten, gdy oś detalu pokryje się z osią rolek (to jednak ustawiamy poprzez ustawiak i nie musi ta czynność wychodzić perfekcyjnie)
Nie wiem też, jak długo detal jest walcowany, gdy głowica jest w maksymalnym swoim punkcie. W tym położeniu ilość obrotów detalu w rolkach to 5 obrotów.
Ad 2 .Tak już było kombinowane - z marnym szczęściem.
Być może szkopuł jest w zbyt długim walcowaniu, ale to wymusza profil krzywki .Można to zmienić przez skrócenie całego cyklu ( ale tylko na próbę walcowania , bo inne narzędzia nie wytrzymają takich parametrów skrawania).
Spotkałeś się może z takim efektem wkręcania się głowicy?
Kiedyś zdarzało się to na automacie GM 20. Było jednak sporadyczne( 1 na klkaset sztuk).Nie udało sie rozwikłać przyczyny , a wadliwe sztuki trafiły do złomu.
Teraz to masakra - kilka prętów w złom i żadnego postępu.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 31
- Rejestracja: 09 mar 2008, 19:14
- Lokalizacja: Wrocław
Ad 1. Trzeba podkręcić rolki ,bo podziałowa jest za wysoka i sprawdzian się nie wkręca. Zewnetrznej nie da sie zmierzyć, bo zrywa gwint zanim osiągnie własciwą podziałową.
Jasne, w tym przypadku moja propozycja odpada.
Ad 2 .Tak już było kombinowane - z marnym szczęściem.
Być może szkopuł jest w zbyt długim walcowaniu, ale to wymusza profil krzywki .Można to zmienić przez skrócenie całego cyklu ( ale tylko na próbę walcowania , bo inne narzędzia nie wytrzymają takich parametrów skrawania).
Spotkałeś się może z takim efektem wkręcania się głowicy?
Nie spotkałem się z dokładnie takim samym przypadkiem. Ja miałem tylko sytuację, że lekko były zdeformowane wierzchołki gwintów i wtedy właśnie pomogło dodanie wymiaru na średnicy podziałowej z jednoczesnym rozchyleniem ramion głowicy, ale też zaczynaliśmy od jej minimalnego poziomu, więc ryzyko, że sprawdzian się nie wkręci nie zachodziło.
Szczerze powiedziawszy, to w opisywanym przez Ciebie przypadku, to najłatwiej byłoby "wrzucić" głowicę na dowolną tokarkę CNC i zobaczyć jak tam będzie pracowała... (nie wiem, czy to jest możliwe). Jeśli głowica z rolkami na CNC będzie pracowała poprawnie, to znaczy, że trzeba szukać kompromisu z posuwami na automacie krzywkowym. Z tego co piszesz wnioskuję, że wszystkie suporty są sterowane jedną krzywką, a nie tak jak jest np. na AS25, gdzie każdy suport ma swoją krzywkę. Dodam jeszcze, że kiedyś miałem do czynienia z Wikmanem, gdzie też była tylko jedna krzywka, ale po konsultacji z serwisem udało się dorobić dla suprotu z głowicą T18 indywidualną krzywkę i głowica zaczęła pracować poprawnie, a ilość obrotów przy walcowaniu spadła z 18 do 6.
Jasne, w tym przypadku moja propozycja odpada.
Ad 2 .Tak już było kombinowane - z marnym szczęściem.
Być może szkopuł jest w zbyt długim walcowaniu, ale to wymusza profil krzywki .Można to zmienić przez skrócenie całego cyklu ( ale tylko na próbę walcowania , bo inne narzędzia nie wytrzymają takich parametrów skrawania).
Spotkałeś się może z takim efektem wkręcania się głowicy?
Nie spotkałem się z dokładnie takim samym przypadkiem. Ja miałem tylko sytuację, że lekko były zdeformowane wierzchołki gwintów i wtedy właśnie pomogło dodanie wymiaru na średnicy podziałowej z jednoczesnym rozchyleniem ramion głowicy, ale też zaczynaliśmy od jej minimalnego poziomu, więc ryzyko, że sprawdzian się nie wkręci nie zachodziło.
Szczerze powiedziawszy, to w opisywanym przez Ciebie przypadku, to najłatwiej byłoby "wrzucić" głowicę na dowolną tokarkę CNC i zobaczyć jak tam będzie pracowała... (nie wiem, czy to jest możliwe). Jeśli głowica z rolkami na CNC będzie pracowała poprawnie, to znaczy, że trzeba szukać kompromisu z posuwami na automacie krzywkowym. Z tego co piszesz wnioskuję, że wszystkie suporty są sterowane jedną krzywką, a nie tak jak jest np. na AS25, gdzie każdy suport ma swoją krzywkę. Dodam jeszcze, że kiedyś miałem do czynienia z Wikmanem, gdzie też była tylko jedna krzywka, ale po konsultacji z serwisem udało się dorobić dla suprotu z głowicą T18 indywidualną krzywkę i głowica zaczęła pracować poprawnie, a ilość obrotów przy walcowaniu spadła z 18 do 6.