TOCZENIE GWINTÓW

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 22
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

TOCZENIE GWINTÓW

#1

Post napisał: Kowal » 19 lut 2012, 12:36

Witam
Toczyłem wczoraj gwint o skoku 1,5mm na wałku o średnicy 50mm . Ponieważ w miejscu gdzie gwint się kończy wałek ma uskok i jest grubszy nie mogę toczyc na wiekszych obrotach bo nie zdążę odpowiednio zatrzymać tokarki i nóż "wyrżnie" w grubszą część co oczywiście może się skończyć złamaniem noża , skrzywieniem wałka itd. Efektem tak wolnego toczenia jest to że gwint jest bardzo chropowaty co widać na pierwszym zdjęciu spod mikroskopu, toczenie bardziej przypomina skrobanie a nie skrawanie. Pytanie do Fachowców: Jak się toczy takie gwinty? Trzeba by coś wykombinować aby na końcu odsunąć nóż w odpowiednim momencie ale nic nie przychodzi mi do głowy. Jedyne rozwiązanie to toczenie od drugiej strony na lewych obrotach tylko że nie mam jak zamocować noża?

Może ktoś ma jkaiś patent albo pomysł jak to zrobić?

ZDJĘCIE SPOD MIKROSKOPU.
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych

Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 7604
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#2

Post napisał: pukury » 19 lut 2012, 12:44

witam.
wygląda na to że albo nóż trochę za wysoko - albo tępy .
lub jedno i drugie .
widać że dno gwintu jest płaskie - powinno być pod kant - że tak powiem .
poza tym - lejesz jakimś chłodziwem / smarowidłem ?
na i jaki materiał - niektóre źle się gwintują .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 22
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#3

Post napisał: Kowal » 19 lut 2012, 13:10

pukury pisze:witam.
wygląda na to że albo nóż trochę za wysoko - albo tępy .
lub jedno i drugie .
widać że dno gwintu jest płaskie - powinno być pod kant - że tak powiem .
poza tym - lejesz jakimś chłodziwem / smarowidłem ?
na i jaki materiał - niektóre źle się gwintują .
pozdrawiam .
1) Co do wysokości noża to nie dam sobie głowy uciąć ale był jakiś milimetr poniżej osi i na pewno był ostry a wręcz nowy
2) Co do materiału to jest to stal do ulepszania 40HM (42CrMo4) nie znam sie na materiałach ale wyczytałem w jednym z katalogów że się z tego robi między innymi i wałki
3) No i smarowidła nie używałem.

I jeszcze jedno ważne pytanie ; czy przy takim gwintowani można rozłączyć napęd przy pomocy oporu na prowadnicy . załatwiło by to sprawę ale chyba nie trafił bym potem na to samo miejsce z gwintem , bo cofałem na lewych obrotach - do tyłu tak żeby szło w tym samym miejscu odsuwając nóż od gwintu.
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#4

Post napisał: BYDGOST » 19 lut 2012, 13:18

Nóż może być idealny, dobrze ustawiony plus smarowanie, ale i tak mogą być takie efekty jak opisałeś. Dużo może tu pomóc ustawienie suportu pod kątem. Dzięki temu nóż zbiera tylko jedna krawędzią, wiór lepiej się układa i nie kaleczy gwintu. Kąt ten wynosi połowę kąta zarysu zwoju. Zamieszczam rysunek znaleziony w internecie, który to obrazuje. W ten sposób toczę gwinty w miedzi.
Obrazek

[ Dodano: 2012-02-19, 13:24 ]
Kowal pisze:czy przy takim gwintowani można rozłączyć napęd przy pomocy oporu na prowadnicy
Można rozłączać nakrętkę jeśli nacinany gwint jest całkowitą wielokrotnością śruby pociągowej, ale czy Twoja tokarka umożliwia wyłączenie nakrętki na zderzaku?
Ostatnio zmieniony 19 lut 2012, 13:25 przez BYDGOST, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 7604
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#5

Post napisał: pukury » 19 lut 2012, 13:25

witam.
masz rację - zapomniałem napisać o skręconych sankach .
tak działa rutyna o pewnych sprawach się nie myśli :oops:
ale nóż 1 milimetr poniżej osi to również niedopuszczalne .
nóż nowy - podeślij fotkę tego nożyka - pod mikroskopem oczywiście :lol:
jakie obroty ?
miejsca na " ucieczkę " jest dość .poza tym na końcu gwintu można ( o ile można w tym wypadku ) zrobić kanalik do wyjścia noża .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#6

Post napisał: BYDGOST » 19 lut 2012, 13:27

Podcięcie kolega ma zrobione i tak na oko już większe być nie może.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 7604
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#7

Post napisał: pukury » 19 lut 2012, 13:29

witam.
fakt - przepraszam - skupiłem się na pierwszej fotce :oops:
pozdrawiam .
dodając - no i dno tego podcięcia również nie wygląda zbyt dobrze - prawdę powiedziawszy
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#8

Post napisał: BYDGOST » 19 lut 2012, 13:41

Wygląda na to, że jest za płytkie bo ostrze noże go liznęło. Dodam jeszcze, że w takich przypadkach można sobie pomóc pilniczkiem iglakiem trójkątnym. Na obrotach przykładać pilnik do zwoju raz z jednej potem z drugiej strony i przynajmniej sterczące zadziory pousuwać. Potem wyszczotkować. Czasem pomaga to na tyle, że gwint zaczyna wyglądać całkiem normalnie.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 22
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#9

Post napisał: Kowal » 19 lut 2012, 13:47

pukury pisze:ale nóż 1 milimetr poniżej osi to również niedopuszczalne .
To jak powinien być ustawiony , średnica wałka to 50mm więc dużo.

[ Dodano: 2012-02-19, 13:48 ]
pukury pisze:dodając - no i dno tego podcięcia również nie wygląda zbyt dobrze - prawdę powiedziawszy
A co z nim nie tak?
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#10

Post napisał: clipper7 » 19 lut 2012, 13:50

Kowal pisze:To jak powinien być ustawiony , średnica wałka to 50mm więc dużo.
Powinien być w osi.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”