Odkształcenia po szlifowaniu

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
situ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 307
Rejestracja: 05 sty 2008, 12:13
Lokalizacja: Garwolin

Odkształcenia po szlifowaniu

#1

Post napisał: situ » 08 lis 2008, 15:39

Cześć!
Mam pytanie - chcę zlecic przeszlifowanie profili z ST3 100x100x5 o długosci 1000 i 1400 oraz 200x100x8 długosc 1500.
Ma to na celu zapewnić równoległość ścianek, trzebaby zdjąć dwie - trzy dychy z kazdego...


Człowiek z firmy co szlifuje napisał ze po przeszlifowaniu i wyłączeniu magnesu profile będą się giąć i równoległośc pójdzie w ch***

Czy naprawde tak sie dzieje?? Ścianka 5 i 8 mm to nie jest wcale mało, te profile sa na tyle sztywne ze moge po nich skakać i nic sie nie wygina.
Rozumiem ze jakbym przefrezował po milimetrze z kazdej scianki to uwolnią sie napręzenia, ale od delikatnego liznięcia na szlifierce :?: :!:

Prosiłbym o podpowiedź :mrgreen:

[ Dodano: 2008-11-08, 15:42 ]
Wyszlifowałem tak 100x100x5 o długosci 50cm, i pod przyłozony liniał szczelinomierz 0,1mm nie wchodzi.
Załączniki
2.jpg
2.jpg (77.51 KiB) Przejrzano 816 razy



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#2

Post napisał: pukury » 08 lis 2008, 15:53

witam.
obawiam się że gość wie co mówi .
policz jaką siłą działa na taki profil elektromagnes .
zakładając że na cm kwadratowy działa siła 0.2kg .
może wyjść dość sporo .
pracowałem na szlifierce do płaszczyzn i blachy 20 gięły się .
można dokonać jakiś " zabiegów inżynierskich " ( podkładki , blaszki , tu i tam ) .
jak już jedna płaszyzna będzie równa to nic się nie ugnie i drugą można obrobić spokojnie .
tylko czy facetowi będzie się chciało tak " bawić " ?
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
situ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 307
Rejestracja: 05 sty 2008, 12:13
Lokalizacja: Garwolin

#3

Post napisał: situ » 08 lis 2008, 16:13

Kolesiowi będzie sie chciało bawić bo mu za to zapłacę :mrgreen:

Awatar użytkownika

CICHY84
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 16
Rejestracja: 05 kwie 2008, 13:23
Lokalizacja: Czestochowa

#4

Post napisał: CICHY84 » 08 lis 2008, 17:15

ja bym zrobil to tak: szlifnąl ale nie od razu 2 dychy tylko max 1 dyche potem na płyte traserska i czujnik i jak jest na dlugosci 1000 do 0.03mm to wg mnie jest ok mozna szlifowac tylko na przejscie 0.05 max mysle ze jak macie taka szlifierke to godzinka to max roboty na n iej jesli nie posiadacie szlifierki o takim zakresie roboczym no to wszystko sie komplikuje.POZDRO>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
carpe diem


Autor tematu
situ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 307
Rejestracja: 05 sty 2008, 12:13
Lokalizacja: Garwolin

#5

Post napisał: situ » 08 lis 2008, 17:29

Szlifierka ma zakres 1500x400, czyli duża.

Tak sie zrobi - najpierw delikatnie liznąć i mierzyć. Myślę ze nie powygina ich.
Jak juz wykonam to pochwale sie na forum jak wyszło :mrgreen:


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#6

Post napisał: Mariuszczs » 08 lis 2008, 18:09

a nie można tego położyc na czymś grubszym ( co się nie ugnie i prostym ) i wtedy szlifowac ?

Awatar użytkownika

kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

#7

Post napisał: kwarc » 08 lis 2008, 18:32

witam . material dlugi i cienki zawsze bedzie pogiety po zdjesciu z plaszczyznowki.aby osiagnac plaska powierzchnie musisz zastosowac jakis trik. gosc ci mowi wyraznie ze po zdjeciu z maszyny bedzie pogiete !!!(co nieoznacza nierowne na grubosci) ale po skreceniu wyprostuje sie to oczywiste .w profesjonalnych maszynach prowadnice przykreca sie do korpusu ktury jest sztywny i obrobiony . pomysl chwile . jesli skrecisz ze soba dwa plaskowniki szlifowane krawedziami tworzacymi kat 90 to jesli maja ugiecia wzajemnie sie dociagnom i wyprostuja !! klania sie podstawowa znajomosc mechaniki .aby profil nieugil sie poszlifowaniu musialby miec bardzo grube scianki . jesli skrecisz dwa profile razem jeden dociagnie drugi i uzyskasz plaszczyzne .
Ostatnio zmieniony 08 lis 2008, 18:49 przez kwarc, łącznie zmieniany 2 razy.


Autor tematu
situ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 307
Rejestracja: 05 sty 2008, 12:13
Lokalizacja: Garwolin

#8

Post napisał: situ » 08 lis 2008, 18:33

A nawet jak połozysz na czyms grubszym to co to da?? Nie do konca rozumiem.

[ Dodano: 2008-11-08, 18:43 ]
kwarc pisze:witam . material dlugi i cienki zawsze bedzie pogiety po zdjesciu z plaszczyznowki.aby osiagnac plaska powierzchnie musisz zastosowac jakis trik. gosc ci mowi wyraznie ze po zdjeciu z maszyny bedzie pogiete !!!(co nieoznacza nierowne na grubosci) ale po skreceniu wyprostuje sie to oczywiste .w profesjonalnych maszynach prowadnice przykreca sie do korpusu ktury jest sztywny i obrobiony . pomysl chwile . jesli skrecisz ze soba dwa plaskowniki szlifowane krawedziami tworzacymi kat 90 to jesli maja ugiecia wzajemnie sie dociagnom i wyprostuja !! klania sie podstawowa znajomosc mechaniki .
"Pomysl chwile" - myśle pół dnia i nie moge dojśc...

Poza tym to nie jest materiał długi i cienki tylko profil 100x100 scianka 5. Nie łatwo to wygiąć, stawałem na tym i czujnik NIC nie pokazał.

Więc jak mi wykładasz podstawowa znajomość mechaniki i kazesz mi myślec to odpowiedz mi na pytanie które zadałem.
DLACZEGO zeszlifowanie 0,2mm z dwóch równoległych ścianek spowoduje wygięcie?? Nie jestem specjalistą od mechaniki więc wytłumacz mi to jak debilowi bo chciałbym sie czegoś dowiedzieć zanim oddam do obróbki.

Awatar użytkownika

kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

#9

Post napisał: kwarc » 08 lis 2008, 18:53

dlaczego po zeszlifowaniu wygina sie mnie to nieinteresuje :) ja napisalem jak to wyprostowac . i niemialem zamiaru obrazac nikogo . jak niechcesz tego sposobu rozwazyc to nie .nienamawiam .powodzenia ps. wyginaja sie nawet plyty grubosci np 50mm


Autor tematu
situ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 307
Rejestracja: 05 sty 2008, 12:13
Lokalizacja: Garwolin

#10

Post napisał: situ » 08 lis 2008, 19:00

A mnie interesuje dlaczego ma sie pogiąć. Bo jak skacze po tym to nic sie nie ugina, a siła przyciągania magnesu nie jest az tak silna by taki kawał żelastwa ugiąc.

Jesli juz to uwolnienie jakis napreżen na powierzchni, ale w to wierze tak samo jak w elfy i świetego mikołaja.

Zrobimy tak jak kolega pare linijek wyzej powiedział - liznąc, na stół traserski i zobaczyc co sie dzieje.
Chyba żeby szlifować co 5 setek ścianki równoległe na zmiane?? To moze byc niegłupi pomysł.

I nie zarzucajcie mi proszę braku podstaw mechaniki, bo ja jestem muzykiem a nie technologiem, po to qr** sie pytam by ktoś mi podpowiedział a nie odsyłał po rozum do głowy. Nigdy nie szlifowałem i nie widziałem tak duzej szlifierki na oczy :cry:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”