Jaką spawarkę kupić do domowego użytku?

Steven · Post napisał: **Steven** » 21 kwie 2013, 13:47

Witam serdecznie!

Planuje kupić spawarkę do użytku domowego. Kompletnie się na tym nie znam, dlatego piszę na forum. Nie potrzebuje super sprzętu. Od czasu do czasu potrzeba przyspawać coś do słupka, bramki czy też innych rzeczy. Cena to maks. do 350 zł.

Patrzyłem na Allegro i wybrałem takie:
- --> KLIK
- --> KLIK

Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.

maz · Post napisał: **maz** » 21 kwie 2013, 14:07

zadna.

dorzuc ze 2 stowki, kupisz inwerter na 220v.

przy tych transformatorach musisz miec dlugi przedluzac do sily

adam Fx · Post napisał: **adam Fx** » 21 kwie 2013, 15:46

to lepiej inwerter używany jak nie masz kasy na nowy http://allegro.pl/spawarka-inwertorowa- ... 34806.html spróbuj pospawać tandetnym transformatorem a potem takim inwertorem sam ocenisz

pabloid · Post napisał: **pabloid** » 21 kwie 2013, 17:30

http://allegro.pl/viper-160b-magnum-spa ... 27317.html
Taka Ci wystarczy, zwykła do spawania elektrodą otuloną. To oczywiście chińczyk, więc trochę loteria.
Ja mam chińską Dedrę Desi200 i wyspawałem nią ładnych parę paczek elektrod, działa. W porównaniu z transformatorówką to niebo a ziemia.

Agent0700 · Post napisał: **Agent0700** » 23 kwie 2013, 08:59

Witam

Na czym polega różnica?

Mam transformatorówkę chińską.

Bardzo ładnie spawa, spoiny jak marzenie, równe, mocne, czego chcieć więcej?

Tylko grzeje się aluminiak

Ale używam sporadycznie. Oprócz tego SUPER.

Pozdraiam

Jacek

pabloid · Post napisał: **pabloid** » 23 kwie 2013, 13:40

Spawanie prądem stałym (a taki mamy z inweertera) wedle moich i nie tylko moich obserwacji daje dużo stabilniejszy łuk i łatwiejsze jest jego utrzymanie. O rozkładzie temperatur i polaryzacji ważnej dla elektrod zasadowych można poczytać- zasadówkami w zasadzie prądem przemiennym spawac się nie da.
O zaletach typu wieszam spawarkę na pasku jak torbe i idę spawać już nawet nie mówię:) Inwertery są bowiem w porównaniu do transformatorówek - kieszonkowe.

Agent0700 · Post napisał: **Agent0700** » 23 kwie 2013, 13:48

Właśnie, może dlatego że nie spawam zasadowymi.

Ze zrywaniem łuku nie mam problemów, a mobilność rzeczywiście to zaleta, ale po to mam spawarkę bo migomat ciężko nosić jak spawarkę

A i tak wszystko spawam migomatem.

J

pabloid · Post napisał: **pabloid** » 23 kwie 2013, 13:59

Mobilność jest ważna. Ja kupiłem inwerter z prozaicznej przyczyny spawarka którą miałęm- transformatorowa na międzyfazowe 400V, na kółkach grzęzła mi w trawie jak trzeba było pospawac w polu a na dodatem musiałem rozciągac kilkadziesiąt metrów przedłużacza trójfazowego. Ale kluczowe było to, że ta gigantyczna spawarka przy włączaniu wy***przała mi bezpieczniki (uderzenie pradowe na przemagnesowanie rdzenia) No i tak nabyłem inwerter.

Agent0700 · Post napisał: **Agent0700** » 23 kwie 2013, 14:02

Racja, ale ja mam chińską aluminiową

więc lekką spawarkę na międzyfazowe i długi przedłużacz. Dla mnie jest OK.

J

ALZ · Post napisał: **ALZ** » 23 kwie 2013, 14:43

Inwertery do domowego użytku mają same zalety - nieużywany na upartego zmieści się w szufladzie biurka, a podłączyć mozna go nawet do gniazdka w kuchni

Ja mam do takiego "domowego" spawania inwerter Gys, a w warsztacie transformatorówkę . Zgadnijcie, która jest częściej uzywana??

Jaką spawarkę kupić do domowego użytku?