jak uzyskać taka powierzchnię?

pasierbo · Post napisał: **pasierbo** » 25 mar 2013, 16:56

Jak można uzyskac taka jakość powierzchni jak na zdjęciu bez dodatkowego polerowania?
Na poczatku nie wierzyłem że to wyszło z frezarki, jednak widać, że przez środek matrycy idzie jakby szef co na pewno nie miało by miejsca po polerowaniu.
Dostałem maila że takie coś potrafi taka maszyna: http://www.romatex.pl/main.php?str=hermle&hermle=2
Wydaje mi sie, że jest to pięcioosiówka jakich wiele i to nie kwestia maszyny a raczej narzędzi i parametrów. Co o tym myślicie? Jak długo może trwać robienie takiej aluminiowej formy z taką jakością powierzchni. Czy Jest to może tylko efekt wysokich predkosci skrawania? Ile moga wytrzymywać narzedzia przy takiej obróbce i czy ich koszt jest wysoki?

rc666 · Post napisał: **rc666** » 25 mar 2013, 17:06

Mozna takie cos zrobic na tej maszynie ktora pokazales.
Wlasnie czas jest tutaj czynnikiem decydujacym.
Narzedzia. Nie wiem jakimi to bylo robione, moze jakies diamentowe. Napewno bardzo ostre.

Mrozik · Post napisał: **Mrozik** » 25 mar 2013, 18:38

Polecam stronę firmy makino i ich bibliotekę wiedzy - można dużo ciekawostek się dowiedzieć na temat frezowania form:
http://www.makino.com/resources/webinars/archive/

bakprint · Post napisał: **bakprint** » 26 mar 2013, 00:27

pasierbo pisze:Na poczatku nie wierzyłem że to wyszło z frezarki...
Dostałem maila że takie coś potrafi taka maszyna: .......

Tylko jedna, jednyna?

pasierbo pisze:Wydaje mi sie, że jest to pięcioosiówka jakich wiele i to nie kwestia maszyny a raczej narzędzi i parametrów.

I tu się z Tobą zgodzę.
To tylko kwestia doboru narzędzia do obróbki, jego ścieżki oraz parametrów pracy.
Na mojej (własnoręcznie zbudowanej) frezarce, z definicji amatorskiej i wcale nie pięcioosiowej, bez problemów robiłem np. takie formy jak poniżej na fotce.
Ta forma to akurat nawet 3-segmentowa - o zmiennej długości roboczej.
Myślę, że na dobrej, profesjonalnej (sztywnej) maszynie to żadne "halo"

wawer · Post napisał: **wawer** » 26 mar 2013, 10:39

koledzy polecam stronkę
http://www.en.ops-ingersoll.de
maszynki godne uwagi
cena oczywiście zaporowa ale cuda potrafią zrobić z powierzchnią

MarcinSC · Post napisał: **MarcinSC** » 26 mar 2013, 10:52

Witaj,
Odnośnie uzyskania dobrej powierzchni kilka uwag do doboru narzędzi i programowania ścieżki znajdziesz tu:

https://www.sandvik.coromant.com/pl-pl/ ... fault.aspx

Majster70 · Post napisał: **Majster70** » 26 mar 2013, 15:47

pasierbo pisze:Jak długo może trwać robienie takiej aluminiowej formy z taką jakością powierzchni.

Do zrobienia w ciągu kilkunastu godzin. Aluminium musi być twarde, np fortal, PA9 - im twardsze tym efekt lepszy. Obrabiarka musi być dynamiczna,w miarę dokładna i w miarę sztywna (jeżeli chodzi o aluminium). Wrzeciono im szybsze tym lepiej. Ilość osi nie ma za bardzo znaczenia jeżeli chodzi o jakość powierzchni tylko na jej wykonalność. Ze zdjęcia trudno wywnioskować - chodzi mi o "moletkę" na "szyjce", ale prawdopodobnie formę na tę butelkę da radę zrobić w 3 osiach. Reszta to kwestia oprogramowania. Jeżeli chcesz wiedzieć więcej poczytaj o obróbkach HSM(HSC). Wprawdzie pierwotnie te strategie tworzono z myślą o obróbce powierzchni form ze stali o wysokiej twardości - 50-60HRc - ale dokładnie te same strategie stosuje się do takich form jak na zdjęciu. Co do narzędzi, to do obróbki wykańczającej przy frezach walcowych używam frezów polerowanych do aluminium, przy kulkach nowych frezów do stali, bo mam za wolne wrzeciono (18k) żeby wykorzystać możliwości kulek do aluminium.
Wbrew opinii jednego z poprzedników takiej powierzchni nie uzyskasz na samoróbach

Ze względów takich samych jak oprogramowania do form najlepiej używać frezarek HSM (HSC). Większość firm ma obrabiarki dedykowane do budowy form, lub specjalizuje się wyłącznie w budowie takich obrabiarek, np Agie-Charmilles (Mikron). W życiu jak to zwykle bywa, robimy tym co stoi na hali.

donaks · Post napisał: **donaks** » 26 mar 2013, 17:08

Witam.
Dolfamex podaje,że dla lepszej jakości powierzchni pochylić frez (z łbem kulistym) 10-15st. czyli pochylić wrzeciono.
Stosuje się to w praktyce na frezarkach cnc?

Majster70 · Post napisał: **Majster70** » 27 mar 2013, 06:44

W mojej praktyce nie stosuję, bo musiałbym mieć frezarkę 5 osiową

W praktyce zdecydowana większość frezarek HSM to 3-osiówki, popatrz na oferty producentów frezarek. Pochylenie osi zwiększa rzeczywistą prędkość skrawania, ale to ma zastosowanie tylko przy dużych w miarę płaskich ściankach. Przy formie jak na zdjęciu w 1 poście były by z tego tylko problemy - przy dużych posuwach osie obrotowe zwalniały by obróbkę, w skutek takiej "szarpaniny" powierzchnia wyszłaby gorsza. Prostszym na to sposobem (o ile geometria powierzchni na to pozwala) jest zastosowanie freza walcowego z dużym promieniem np Φ6r2.

donaks · Post napisał: **donaks** » 27 mar 2013, 09:01

Właśnie chodziło mi o pochylenie wrzeciona w maszynie 3-osiowej.
Za jakiś czas czeka mnie wykonanie rowka półokrągłego z super powierzchnią. Szkoda,że teraz nie mam czasu bo już bym popróbował. Musiałbym tylko mocowanie wrzeciona zmodyfikować.

jak uzyskać taka powierzchnię?