Jak sie pozbyc aluminium z freza

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
maz
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 894
Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
Lokalizacja: Blachownia
Kontakt:

Jak sie pozbyc aluminium z freza

#1

Post napisał: maz » 03 lut 2009, 21:10

Witam. Podczas mocnego frezowania aluminium,, zalepil mi sie frez do okola. Nie zlamal sie, ale caly obszar roboczy jest zakryty. Ma ktos pomysl jak to zeskrobac w calosci?
Siedzialem z godzine przy tym i tylko czesc mi sie udalo wydlubac. Nowy frezik i szkoda go odlozyc do szufladki.


Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale :-)
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe ;-)

Tagi:


Arek99
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 66
Rejestracja: 25 lip 2007, 14:03
Lokalizacja: wschód

#2

Post napisał: Arek99 » 03 lut 2009, 21:30

Powiem z doświadczenia że optymalne parametry jakie zaobserwowałem przy obróbce różnych brył aluminiowych obróbka na całą szerokośc freza sr 16mm zagłębienie max 1mm
obroty 8000 posuw 8000 przy obróbce zgrubnej i wykańczającej frezem kulistym sr 20mm

przy wykańczającej dodatkowo polewam olejem roślinnym :) nic się nie łoji nie zabija freza itp

Awatar użytkownika

Autor tematu
maz
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 894
Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
Lokalizacja: Blachownia
Kontakt:

#3

Post napisał: maz » 03 lut 2009, 21:43

Nie pytalem o parametry, tylko jak latwo zeskrobac przryklejone alu do freza.
W alu np glowiczka 25mm - cala srednica freza z-5, 5000 rpm, 5000F i szlo.
Podobnie z glowica 40 mm.
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale :-)
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe ;-)


GumiRobot
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 685
Rejestracja: 21 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Trójmiasto

#4

Post napisał: GumiRobot » 03 lut 2009, 22:18

stężony roztwór Krecika lub ługu sodowego, zanurzyć w nim frez na jakiś czas, aluminium trochę pogazuje i zniknie. Wyjąć frezik z roztworu i opłukać go pod bieżącą wodą.
UWAGA krecik i ług są silnie żrące, zabezpieczyć ręce i oczy.


kendy
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 477
Rejestracja: 02 lut 2008, 23:29
Lokalizacja: Wroclaw

#5

Post napisał: kendy » 03 lut 2009, 22:47

starzy frezerzy wkladali frezy do dykty :) podobno odpuszcza
potem pewnie taka 'metalizowana' dykte wypijali :D


jora38
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 144
Rejestracja: 05 cze 2008, 14:19
Lokalizacja: Warszawa

#6

Post napisał: jora38 » 04 lut 2009, 08:18

Kret, lub czysta soda kaustyczna czyli wodorotlenek sodowy. Ta substancja trawi aluminium. Tak też czyszczę pilniki, przedłużając ich żywotność. Soda kaustyczna „zżera” opiłki aluminium i tłuszcze czyli pozostałości smarów i olejów.


GumiRobot
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 685
Rejestracja: 21 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Trójmiasto

#7

Post napisał: GumiRobot » 05 lut 2009, 19:11

MAZ
użycie klawisza "pomógł" nic nie kosztuje.


wieslawbarek
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 847
Rejestracja: 05 gru 2006, 22:28
Lokalizacja: Bielsko Biała

#8

Post napisał: wieslawbarek » 06 lut 2009, 21:08

Najprostszym i najszybszym sposobem jest puszczenia freza do obróbki z jakimś chłodziwem może byc dykta :mrgreen:


ciechan222
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 48
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:27
Lokalizacja: lubelskie / Puławy

#9

Post napisał: ciechan222 » 28 sie 2009, 22:32

jora38 pisze:Kret, lub czysta soda kaustyczna czyli wodorotlenek sodowy. Ta substancja trawi aluminium. Tak też czyszczę pilniki, przedłużając ich żywotność. Soda kaustyczna „zżera” opiłki aluminium i tłuszcze czyli pozostałości smarów i olejów.
należy pamiętać by potem wszystko dokładnie wypłukać. prócz aluminium soda żre prawie wszystko inne dookoła. stali na szczęście nie rusza, nie w takiej temperaturze.
wykonuję:
- srebrzenie
- niklowanie
- cynkowanie
- kadmowanie
- miedziowanie
- fosforanowanie
- oksydowanie
- chromowanie techniczne i dekoracyjne
- anodowanie aluminium (w tym barwne i twarde)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”